Trwa ładowanie...

Zmiany w SOR-ach nie odciążą ochrony zdrowia? "To przekierowanie kolejki" (WIDEO)

- Ten pomysł sprawy nie załatwi – mówi wprost o zmianach w szpitalnych oddziałach ratunkowych dr Łukasz Jankowski Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, gość programu Newsroom WP. Ekspert twierdzi, że choć sama idea MZ jest słuszna, na polskim podwórku może niewiele zmienić.

Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 2023 roku przy każdym SOR-ze będzie działać nocna i świąteczna opieka medyczna. Oznacza to, że część pacjentów, która zgłasza się na SOR, będzie wówczas kierowana właśnie do NiŚOZ. Do szpitalnych oddziałów ratunkowych przyjmowani będą jedynie ci najciężej chorzy, z nagłymi zdarzeniami zdrowotnymi.

- Mam poczucie, że dziś ten pomysł, choć to oczywiście krok w dobrym kierunku i zauważenie, że dostępność jest żadna, a kolejki na SOR-ach wielogodzinne, to ten pomysł sprawy nie załatwi. Jest rzeczywiście przekierowaniem kolejki, ale być może można go dalej twórczo rozwijać, co jest niełatwe przy takich zasobach kadrowych i finansowych, jakie mamy, a jesteśmy w ogonie Europy, jeśli chodzi o finansowanie i mówimy o tym od ośmiu lat – twierdzi dr Jankowski.

Jedną ze zmian, jakie zaproponowało Ministerstwo Zdrowia w 2023 roku, jest także utworzenie Krajowej Sieci Onkologicznej. W założeniu KSO ma zreorganizować system, zwiększyć jakość oraz skuteczność diagnostyki i leczenia pacjentów, u których podejrzewa się lub zdiagnozowano nowotwór. Leczeniem chorych mają zająć się specjalnie utworzone do tego placówki.

Największą korzyścią dla chorego będzie jednak współpraca z koordynatorem medycznym, który zaopiekuje się pacjentem, jego dalszą diagnostyką i skierowaniami na badania.

- Trudno ocenić to, jak wyszedł nawet krajowy pilotaż sieci onkologicznej, ponieważ dane komitetu monitorującego, który złożył raport w tej sprawie, nie zostały podane do publicznej wiadomości. Trudno odnieść się do tego, jak ta krajowa sieć onkologiczna w skali kraju miałaby funkcjonować – komentuje dr Jankowski.

Sam pomysł jest jednak dobry, bo przewiduje przyspieszenie diagnostyki i leczenia pacjentów z nowotworem. Pytanie jednak, jak te założenia przełożą się na rzeczywistość.

- Mam wątpliwość czy cały pomysł nie rozbije się o kadry, nie tylko tych koordynatorów, ale nawet o liczbę lekarzy onkologów. Liczba osób chcących kształcić się w onkologii jest niestety niewielka – dodaje ekspert.

Lekarz podkreśla, że jest to specjalizacja bardzo trudna, która wymaga odporności psychicznej, wiąże się bowiem z patrzeniem na cierpienie pacjentów trafiających do lekarzy w ciężkim stanie.

Dowiedz się więcej, oglądając WIDEO

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze