250 pielęgniarek pozywa szpital. Domagają się odszkodowań za nierówne płace
Grupa 250 pielęgniarek z bełchatowskiego szpitala domaga się po 100 tys. zł odszkodowania, zarzucając pracodawcy rażące nierówności płacowe. Różnice w wynagrodzeniach sięgają nawet 2,5 tys. zł w wynagrodzeniu zasadniczym.
W tym artykule:
Równa praca, różne wynagrodzenia
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Bełchatowie. Pielęgniarki twierdzą, że od lat wykonują identyczne obowiązki co młodsze koleżanki z wyższym wykształceniem, jednak zarabiają nawet kilka tysięcy złotych mniej miesięcznie. – Ich wynagrodzenie zasadnicze jest około 2,5 tys. zł niższe, mimo że zakres obowiązków pozostaje taki sam – podkreślił adwokat Piotr Majewski cytowany przez Wyborczą.
Sąd podzielił sprawę na mniejsze części i każdą grupę dziesięciu pielęgniarek będzie rozpatrywać osobno. Pierwsze rozprawy wyznaczono na październik.
DLA WP KOBIETA
Ile zarabiają pielęgniarki?
Według danych przedstawionych w sądzie, zasadnicze pensje pielęgniarek w Bełchatowie kształtują się następująco:
średnie wykształcenie i specjalizacja - 7 690 zł brutto,
licencjat i specjalizacja - 8 345 zł brutto,
wyższe wykształcenie magisterskie i specjalizacja - 10 554 zł brutto.
Różnice te powiększają się z każdym rokiem, ponieważ pensje są powiązane ze średnim wynagrodzeniem w sektorze przedsiębiorstw. Zdaniem prawnika reprezentującego pielęgniarki, w ciągu trzech lat luka płacowa dochodzi nawet do kwoty 100 tys. zł na osobę.
Dyrekcje szpitali w całej Polsce bronią się, twierdząc, że działają zgodnie z Ustawą o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia, a pielęgniarki z wyższym wykształceniem mają szersze kompetencje. Jednak, jak zaznacza Majewski, sądy coraz częściej przyznają rację pracownicom, wskazując, że przepisy o minimalnym wynagrodzeniu nie uchylają ogólnej zasady równego traktowania w pracy.
W kwietniu 2025 roku Sąd Najwyższy orzekł, że doświadczeni pracownicy z niższym wykształceniem mogą być wynagradzani na równi z tymi lepiej wykształconymi, jeśli zakres obowiązków pozostaje identyczny.
Głos związków i unijne przepisy
Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych przygotował projekt zmian w prawie, zakładający zmniejszenie różnic płacowych. – Nie chodzi o całkowite zrównanie pensji, lecz o wyeliminowanie rażących nierówności – podkreśliła przewodnicząca związku Zofia Czyż.
Organizacja zwraca uwagę na unijną dyrektywę o płacach minimalnych z 2022 roku, która nakazuje, by wynagrodzenia były adekwatne, przejrzyste i wolne od dyskryminacji.
Branżowy Portal Pielęgniarek i Położnych zaznacza, że pacjenta nie interesuje dyplom, lecz kompetencje i doświadczenie, a "system, który premiuje dyplomy kosztem praktyki, ryzykuje odpływem doświadczonych kadr".
Sprawa z Bełchatowa może stać się precedensem dla całej Polski. Już teraz podobne procesy toczą się w wielu miastach, a w większości przypadków sądy przyznają rację pielęgniarkom.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Wyborcza Łódź
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.