Oczywiście, powinniśmy być na bieżąco. Dzięki zainteresowaniu polityką, sprawami gospodarczymi i innymi wiemy, co się dzieje, jakie postawy przybrać i jak postępować. Tymczasem oglądanie przygnębiających rzeczy potęguje efekt, który wywołują złe wieści. Jeśli czujesz się zdołowany takimi informacjami, ogranicz się do jednego kanału sensorycznego. Chodzi tu np. jedynie o słuchanie bądź oglądanie wiadomości. Tym bardziej, jeśli osobiście sam nie masz możliwości pomóc. Wiedzieć o wojnie, a widzieć wojnę to dwie różne rzeczy.
Artykuł zweryfikowany przez eksperta:
Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
Dyplomowany psycholog i coach. Absolwentka Szkoły Coachów i Trenerów Grupy TROP.