Amalgamat stomatologiczny a zdrowie. Toksyczny metal w zębach Polaków
Jeszcze kilkanaście lat temu amalgamat stomatologiczny był podstawowym materiałem do wypełniania ubytków. Jego charakterystyczny srebrny kolor można było dostrzec w ustach wielu pacjentów, zarówno dzieci, jak i dorosłych. Dziś jednak coraz częściej pojawia się pytanie: czy jest bezpieczny?
Amalgamat – czy jest szkodliwy?
Amalgamat to stop metali, który zawiera w sobie srebro, cynę, miedź, a przede wszystkim rtęć – pierwiastek znany ze swojej toksyczności. To właśnie obecność rtęci sprawia, że wypełnienia amalgamatowe stały się przedmiotem kontrowersji w dziedzinie stomatologii.
Choć materiał ten uchodził za wyjątkowo trwały (nawet 30–40 lat), dzisiaj coraz więcej ekspertów ostrzega przed jego potencjalnymi zagrożeniami dla zdrowia.
Obecnie wiele organizacji medycznych i dentystycznych, w tym Światowa Federacja Dentystyczna oraz Polskie Towarzystwo Stomatologiczne, zaleca rezygnację z tego typu wypełnień, szczególnie u dzieci i kobiet w ciąży.
Amalgamatowe plomby nie dla dzieci
Główny powód? Amalgamat i rtęć, którą zawiera. Rtęć może z czasem uwalniać się z plomby, zwłaszcza podczas jej ścierania, żucia pokarmów lub wymiany przy wysokiej temperaturze i kumulować się w organizmie.
Pojawiają się także doniesienia o tzw. "ogniwach galwanicznych", czyli sytuacjach, w których różne metale w jamie ustnej wchodzą w interakcje i powodują mikroprądy, odczuwalne jako metaliczny posmak.
Dodatkowo amalgamatowe wypełnienia mogą utrudniać diagnostykę próchnicy – na zdjęciach rentgenowskich metal daje rozbłyski, które zasłaniają zmiany w zębach.
Zdrowie a amalgamat
Rtęć jest znaną neurotoksyną, a przewlekła ekspozycja może prowadzić do różnych problemów zdrowotnych. Badania sugerują, że wypełnienia z amalgamatu mogą wpływać na rozwój mózgu płodu i dziecka, co jest szczególnie niepokojące dla kobiet w ciąży
Choć niektóre źródła wskazują, że niewielkie ilości rtęci mogą być neutralne dla zdrowia, wiele badań pokazuje związek pomiędzy przewlekłym narażeniem na opary rtęci a zaburzeniami układu nerwowego, odpornościowego oraz nerkowego. Szczególnie wrażliwe są dzieci i osoby z obniżoną odpornością.
Badanie opublikowane w "Journal of Occupational Medicine and Toxicology" wykazało, że poziomy rtęci w tarczycy i przysadce mózgowej były istotnie skorelowane z liczbą wypełnień amalgamatowych, osiągając odpowiednio 55 ng/g i 200 ng/g .
Inne badania sugerują, że rtęć z amalgamatu może gromadzić się w mózgu, nerkach i innych tkankach, potencjalnie przekraczając poziomy uznawane za toksyczne. Pierwiastek może wpływać na układ nerwowy, immunologiczny i nerkowy, a także być czynnikiem ryzyka dla chorób autoimmunologicznych i neurodegeneracyjnych.
Współczesna stomatologia oferuje wiele alternatyw dla amalgamatu – od nowoczesnych kompozytów po porcelanowe wypełnienia. Są one bezpieczniejsze, estetyczne i nie zawierają rtęci. Coraz więcej krajów całkowicie zakazuje stosowania amalgamatu w praktykach dentystycznych.
W Polsce Narodowy Fundusz Zdrowia przestał refundować tego typu plomby w 2022 roku, choć nadal są one stosowane w niektórych gabinetach.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Journal of Occupational Medicine and Toxicology
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.