Uwaga na barszcz Sosnowskiego. To jedna z najbardziej niebezpiecznych roślin w Polsce
Nazywany jest również "zemstą Stalina". Niektórzy mylą go z wyrośniętym koprem. Pomyłka może być bardzo groźna. Wywołuje reakcje porównywalne do poparzeń nawet III stopnia. O czym mowa? Barszcz Sosnowskiego to jedna z najbardziej toksycznych roślin występujących w Polsce. - Szczególnie zagrożone są dzieci i osoby cierpiące na przewlekłe choroby. U nich oparzenia barszczem Sosnowskiego mogą stać się nawet przyczyną śmierci – mówi dermatolog dr Ewa Chlebus.
Zaczerwienienie, swędzenia, bąble, a nawet głębokie, bolesne owrzodzenia pozostawiające głębokie blizny i tzw. bielactwo. Tak może się skończyć kontakt z rośliną. A przypadków poparzeń jest coraz więcej. Nasz czytelnik Rajmund z Kaszub donosi:
"Barszcz Sosnowskiego zaatakował w rejonie jeziora Tuchomskiego. To leśna droga między Warznem a Warzenkiem. Aliens VII. Jest go coraz więcej!!!"
"Poparzyłam BS dekolt. pierwszy objaw: swędzenie/pieczenie. Po około 24 godzinach niewielkie zaczerwienienie. Po wyjściu na słońce powiększyło się. Z każdym dniem było gorzej. Po 3 dniach cały dekolt w bąblach. Każdy bąbel wypełniony płynem. Czwartego dnia bąble zaczęły pękać. Minął ponad tydzień - na dekolcie jeden wielki strup. Teraz już prawie nie swędzi, ale zanim te bąble popękały - swędziało pioruńsko! piekło! Cholernie bolało. Nie mogłam spać w nocy! Leczenie: aerius 1x1, dexapolcort do 3x dziennie, wit C, wapno. W tej chwili znów mnie boli, bo skórę mam strasznie wysuszoną i w strupach. Wszystko wytrzymam, oby tylko nie zostały blizny :(" - tak poparzenie przez barszcz Sosnowskiego opisuje jedna z internautek (zachowano pisownię oryginalną - przyp. red.).
Barszcz Sosnowskiego i pokrewne mu rośliny, takie jak barszcz olbrzymi, to jedne z najniebezpieczniejszych roślin występujących w Polsce. Zagrożeniem jest szczególnie wtedy, kiedy występuje wysoka temperatura i wilgoć. Nawet przejście obok rośliny może wywołać poparzenia. Barszcz Sosnowskiego rośnie najczęściej przy ścieżkach, drogach, w miejscach nasłonecznionych.
1. Jak rozpoznać barszcz Sosnowskiego?
Wyróżnia się rozmiarem. Dorasta nawet do 2,5 m wyskości. Drugą bardzo charakterystyczną cechą są jego liście - pierzastodzielne o średnicy do 150 cm.
Warto przyjrzeć się łodydze. Jest pusta w środku, ma głębokie, podłużne bruzdy. W górnej części jest zielona, w dolnej ma rdzawe plamki.
- To roślina, która w ubiegłym wieku była sprowadzona do Polski jako doskonały komponent do pasz. Dość łatwo się rozmnaża. Z kwiatostanu wydobywają się nasiona, których okres dojrzewania przypada na lipiec, zwłaszcza drugą jego połowę. W Polsce ma doskonałe warunki do funkcjonowania – mówi WP abcZdrowie Wojciech Podstolski, pracownik Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
To musisz wiedzieć:
2. Jak działa barszcz Sosnowskiego?
- W jego soku występuje szereg związków toksycznych. Ich szczególną właściwością jest duża łatwość łączenia się z DNA - mówi Wojciech Podstolski z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak dodaje pracownik Ogrodu Botanicznego UW, do poparzenia dochodzi szczególnie łatwo, gdy na zewnątrz mamy słoneczną pogodę. Pierwszym objawem, łatwym do zlekceważenia, jest zaczerwienienie i szczypanie. Potem pojawiają się na skórze bąble naciekające płynem surowiczym, a w ciężkich przypadkach mogą pojawić się głębokie i trudno gojące się rany.
- Toksyczne substancje działają nie tylko w bezpośrednim kontakcie ze skórą, ale, szczególnie w upalne i wilgotne dni, unoszą się w powietrzu i osadzają na wilgotnym podłożu takim jak ludzka skóra. Dlatego wystarczy przechodzić koło stanowiska barszczu Sosnowskiego, by doznać oparzeń – dodaje.
Sprawdź koniecznie:
3. Co robić w przypadku oparzeń?
Przede wszystkim, nawet w razie podejrzenia kontaktu z barszczem Sosnowskiego, trzeba umyć skórę bardzo dużą ilością letniej wody z mydłem. Koniecznie unikać słońca. To bardzo ważne, bo promieniowanie słoneczne przyspiesza toksyczne działanie barszczu Sosnowskiego.
- Jeśli pojawią się objawy oparzeń, trzeba niezwłocznie iść do lekarza. Dotyczy to wszystkich, bo rany mogą być głębokie i źle się goić. Co więcej, szczególnie zagrożone są dzieci i osoby cierpiące na przewlekłe choroby. U nich oparzenia barszczem Sosnowskiego mogą stać się nawet przyczyną śmierci – mówi dermatolog dr Ewa Chlebus.
Jak dodaje ekspert, leczenie polega na smarowaniu miejsca oparzonego maścią sterydową, a następnie trzeba chronić skórę kremem przeciwsłonecznym.
4. W jaki sposób usunąć barszcz Sosnowskiego?
- Jeżeli barszcz Sosnowskiego występuje na terenach miejskich, należy zawiadomić straż miejską. Funkcjonariusze zabezpieczają teren, a utylizacją rośliny zajmują się miejscy architekci zieleni – mówi Ryszarda Bańka z biura prasowego Straży Miejskiej w Lublinie.
A co się dzieje, jeżeli roślina rośnie na prywatnej posesji? - W tej sytuacji informujemy właściciela, jak bezpiecznie usunąć barszcz Sosnowskiego. Tu pomoc ogranicza się jedynie do informacji – mówi Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.