Czeka nas "epidemia", a w tej dziedzinie nie ma kto leczyć. "System staje się niewydolny"

W Polsce na 10 tys. seniorów przypada 0,6 geriatry, brakuje oddziałów i poradni. Sytuacja już jest kryzysowa, a prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej alarmujące. – W wielu powiatach nie ma ani jednego geriatry. Przeciążeniu ulegają oddziały internistyczne, SOR-y, opieka długoterminowa – alarmuje Artur Białoszewski z Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Sytuacja w polskiej geriatrii jest alarmującaSytuacja w polskiej geriatrii jest alarmująca
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

"Epidemia siwizny"

Już teraz Polacy po 60. roku życia stanowią 26 proc. społeczeństwa (ok. 10 mln ludzi), a do 2050 roku ten odsetek wzrośnie do 40 proc. Co więcej, do tego czasu ma aż dwukrotnie wzrosnąć liczba osób po 80. roku życia.

Tymczasem, jak alarmują eksperci, system nie nadąża za rosnącymi w galopującym tempie potrzebami. Polska, pod kątem liczby geriatrów w przeliczeniu na mieszkańców Unii Europejskiej, wypada bardzo źle, a potrzeby kadrowe są aż czterokrotnie większe, niż wynika to z obecnej liczby specjalistów.

Aktualnie w Polsce czynnych zawodowo jest zaledwie 560 geriatrów. Na 10 tys. seniorów przypada więc statystycznie mniej niż jeden specjalista.

– Coraz większą część świadczeń pochłania opieka nad osobami starszymi, obciążonymi wielochorobowością, wymagającymi koordynacji i opieki długoterminowej. Jednocześnie liczba lekarzy specjalizujących się w geriatrii jest na dramatycznie niskim poziomie – alarmował Artur Białoszewski, dyrektor Ośrodka Strategii i Analiz Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, podczas konferencji "Geriatria 2050 – kto nas będzie leczył na starość?".

Kryzys w polskiej geriatrii
Kryzys w polskiej geriatrii © WP abcZdrowie

– System staje się niewydolny. Przeciążeniu ulegają oddziały internistyczne, SOR-y, rehabilitacja, opieka długoterminowa – podkreślił.

Statystyki demograficzne są nieubłagane. – Liczba porodów w 2018 roku to 400 tys., liczba porodów w tym roku – 200 tys. Jednocześnie wydłuża się średnia życia, pacjent geriatryczny staje się pacjentem powszechnym. Za 20–25 lat czeka nas "epidemia siwizny" – dodał Artur Drobniak, prezes OIL w Warszawie.

Geriatria "osią systemu"

Sytuacja demograficzna na przestrzeni kilkudziesięciu lat zmieniła się diametralnie. Początek długofalowego trendu, z którym wciąż się mierzymy, to lata 1980–1990. Wtedy rozpoczął się spadek dzietności, wyhamowała dynamika wzrostu populacji.

– W okolicach roku 2000, do 2020 – zmiana staje się strukturalna. Liczba dzieci maleje, grupa produkcyjna osiąga szczyt, a populacja osób starszych wyraźnie się poszerza. Liczba ludności ogółem stabilizuje się, a miejscami zaczyna spadać. To kluczowy sygnał ostrzegawczy – wyjaśnił Białoszewski.

Wskazał na wzrost grupy pacjentów wymagających opieki długoterminowej przy jednoczesnym spadku potencjalnych pracowników systemu. Prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej alarmujące.

– Najbardziej dramatyczny moment to okres 2030–2050, kiedy udział osób 65 plus przekracza jedną czwartą populacji, a grupa 80 plus rośnie najszybciej – dodał.

Tymczasem sytuacja w ochronie zdrowia już jest dramatyczna. – W wielu powiatach nie ma ani jednego geriatry, a pacjenci w wieku podeszłym trafiają na internę, SOR i do ZOL-ów nie dlatego, że tam powinni być kierowani, ale dlatego, że system nie ma dla nich specjalistycznej ścieżki opieki – zaznaczył Białoszewski.

Wskazał, że potrzeba nowych rozwiązań systemowych, bo do 2050 roku geriatria będzie już "nie dodatkiem, lecz osią systemu". Bez jej wzmocnienia koszty finansowe i społeczne będą tylko narastać.

Młodych lekarzy nie interesuje geriatria

Sytuację pogarsza fakt, że młodzi lekarze nie są zainteresowani geriatrią. Z danych samorządu lekarskiego wynika, że w ostatnich naborach rezydenckich wykorzystano miejsca na poziomie zaledwie 2-11 proc. W żadnej innej specjalizacji nie ma tak niskiego zainteresowania.

Z powodu zaniżonej wyceny świadczeń nie powstają nowe poradnie i oddziały. A skoro nie ma etatów, młodzi lekarze nie widzą realej ścieżki rozwoju.

Na to nakładają się negatywne skojarzenia, jakie budzi geriatria. Jest utożsamiana z bardzo trudną, niewdzięczną i nieopłacalną specjalizacją. Z drugiej strony trudno walczyć z tym czarnym PR-em, jeśli przyszli lekarze nie mają praktycznie okazji, by tę dziedzinę w ogóle poznać.

– Przeanalizowałem wszystkie programy specjalizacyjne w Polsce i najwięcej geriatrii uczą się przyszli lekarze rodzinni, specjaliści w zakresie rehabilitacji medycznej, seksuolodzy. Nie uczą się jej natomiast specjaliści chorób wewnętrznych, kardiolodzy, onkolodzy, pulmonolodzy, psychiatrzy, neurolodzy, czyli osoby, które w dużej mierze spotykają się z problemami geriatrycznymi – wskazał Robert Kupis, rezydent chorób wewnętrznych w Oddziale Klinicznym Geriatrii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, ekspert Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Dodał, że do programów specjalizacyjnych powinno się wprowadzić elementy kardiogeriatrii, ortogeriatrii, onkogeriatrii po to, by tej wiedzy było więcej niż "dwa dni kursu w ciągu pięciu lat, bo tak to wygląda dla większości specjalizacji przynajmniej internistycznych".

Daria Brzezińska, rezydentka geriatrii w Szpitalu Wolskim w Warszawie, przyznała, że geriatria ma opinię "umieralni" i często jest traktowana jak hospicjum lub ośrodek opiekuńczy, podczas gdy jej celem jest wydłużenie i poprawa jakości życia.

Brakuje pomysłu na "odczarowanie" takich oddziałów, a geriatria to dziedzina, która wymaga specyficznego podejścia. – Nie ma bardziej zróżnicowanej grupy wiekowej niż populacja geriatryczna, więc należy oswajać lekarzy z tym, jak wygląda profil takich pacjentów – oceniła Brzezińska.

– Pacjenci, którzy do nas trafiają, są skomplikowani, a ich problemy złożone. To pacjenci wielochorobowi, wielolekowi. Potrzeba bardzo dużo cierpliwości, bo pacjent geriatryczny nie rozbierze się do badania tak szybko, nie powie tak szybko, o co mu chodzi, jeśli w ogóle powie. Trzeba to czasem "wyłapać" między wierszami – zwróciła uwagę.

Dobre praktyki

Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego zapowiada zmiany programowe. – Od stycznia rozpoczynamy pracę nad aktualizacją programu kształcenia, w tym w specjalizacji geriatrycznej, ale też w innych specjalizacjach, w których też należy przygotować młodych lekarzy do pracy z osobami w starszym wieku – zapewniła prof. Dorota Kozieł, prorektor ds. pielęgniarstwa i innych zawodów medycznych CMKP.

Dodała, że w gronie eskpertów, którzy będą nad tym pracować, znajdzie się przedstawiciel młodych lekarzy, by uwzględnić także ich perspektywę w tym złożonym problemie.

Potrzebne są też zmiany systemowe, które Polska powinna jak najszybciej wprowadzić, bazując na dobrych praktykach np. z Wielkiej Brytanii, Holandii czy krajów skandynawskich. Jak podkreślił Robert Kupis, opieka geriatryczna jest tam na dużo wyższym poziomie, działają m.in. oddziały medycyny ratunkowej specjalizujące się w geriatrii. Oddziały geriatryczne są dużo bardziej sprofilowane: od tych ostrych przez planowe aż po opiekę długoterminową.

Zdaniem Artura Białoszewskiego potrzebne są również centra 70 plus. Ich zadaniem byłoby koordynowanie opieki nad starszymi pacjentami.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła: 1. Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie 2. Główny Urząd Statystyczny 3. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Nawyk szkodliwy dla zdrowia. Zwiększa ryzyko marskości wątroby i innych chorób
Nawyk szkodliwy dla zdrowia. Zwiększa ryzyko marskości wątroby i innych chorób
Mikołaj w szpitalu dziecięcym. Setki prezentów trafiły do małych pacjentów
Mikołaj w szpitalu dziecięcym. Setki prezentów trafiły do małych pacjentów
Pacjenci wpadają w spiralę recept. Niektórzy kończą w szpitalach
Pacjenci wpadają w spiralę recept. Niektórzy kończą w szpitalach
Leki GLP-1 a nowotwory. "Może się to wydawać sprzeczne z intuicją"
Leki GLP-1 a nowotwory. "Może się to wydawać sprzeczne z intuicją"
Popularny składnik napojów wpływa szkodliwie na nerki. Naukowcy potwierdzają
Popularny składnik napojów wpływa szkodliwie na nerki. Naukowcy potwierdzają
Pielęgniarki wciąż pracują na dwa etaty. "Wzrósł prestiż zawodu"?
Pielęgniarki wciąż pracują na dwa etaty. "Wzrósł prestiż zawodu"?
Liczba chorych rośnie szybciej niż w przypadku alzheimera. Lekarz podaje, jak przeciwdziałać
Liczba chorych rośnie szybciej niż w przypadku alzheimera. Lekarz podaje, jak przeciwdziałać
Szczepienie w ciąży tarczą dla niemowląt. 82 proc. niższe ryzyko hospitalizacji
Szczepienie w ciąży tarczą dla niemowląt. 82 proc. niższe ryzyko hospitalizacji
Ulga na leki, o której mało kto pamięta. Jak odzyskać z PIT kilkaset złotych?
Ulga na leki, o której mało kto pamięta. Jak odzyskać z PIT kilkaset złotych?
Ponad 20 lat badań. Opracowali eksperymentalny lek, który naprawia tkanki
Ponad 20 lat badań. Opracowali eksperymentalny lek, który naprawia tkanki
Dna moczanowa to nie kara za obżarstwo. Duże badanie pokazuje, skąd się bierze
Dna moczanowa to nie kara za obżarstwo. Duże badanie pokazuje, skąd się bierze
Nowe zalecenia naukowców. Mit o witaminie D i wapniu obalony
Nowe zalecenia naukowców. Mit o witaminie D i wapniu obalony