Czy rodacy przybywający z Wielkiej Brytanii na wakacje są zagrożeniem? Dr Grzesiowski tłumaczy (WIDEO)
Dr n.med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19, w programie WP "Newsroom" tłumaczy, czym grożą masowe powroty Polaków do ojczyzny z Wielkiej Brytanii. Ekspert nie ma wątpliwości, że może grozić nam kolejna fala epidemii, jeśli przyloty do Polski nie będą odpowiednio kontrolowane.
Na lipiec zaplanowane zostały ponad 4 tysiące lotów do Polski z Wielkiej Brytanii – można się spodziewać, że w sezonie urlopowym polska emigracja będzie tłumnie wracać do ojczyzny.
Tymczasem to na Wyspach dominuje nowy wariant koronawirusa, który budzi niepokój badaczy.
- Mamy powtórkę z rozrywki z okresu świątecznego, kiedy przed Bożym Narodzeniem i przed Nowym Rokiem przybywali do Polski nie tylko Polacy przebywający na Wyspach, ale także przybysze z innych regionów – alarmuje dr Grzesiowski.
Zdaniem wirusologa konieczne jest podjęcie określonych kroków, które mogą powstrzymać falę epidemii wariantu delta koronawirusa wskutek wakacyjnych podróży.
- Kwarantanna graniczna, alternatywnie z kwarantanny zwalnia dwukrotne szczepienie, przechorowanie COVID-19 w przeciągu 6 miesięcy wstecz, ewentualnie aktualny, negatywny wynik testu, powtórzony po 72 godzinach – wymienia ekspert.
Dr Grzesiowski nie ma żadnych wątpliwości, że egzekwowanie takich zaleceń jest absolutnie konieczne, by nie doszło do rozprzestrzeniania się wirusa.
- Mamy w tej chwili wyjątkowo korzystną sytuację epidemiologiczną i jeśli chcemy ją utrzymać, to obrona granic jest tutaj absolutną podstawą – podkreśla dr Grzesiowski.
Dodaje także, że jeśli zaniechamy tego, za 3 miesiące będziemy mieć kolejną falę epidemii, wywołaną wirusem mutacji delta.
- Ta fala będzie jeszcze gorsza niż ta ostatnia fala wiosenna – ostrzega gość "Newsroom".
WIĘCEJ W WIDEO.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.
