Trwa ładowanie...

Gdzie najczęściej zarażamy się koronawirusem w czasie drugiej fali? Eksperci wyjaśniają

 Ewa Rycerz
Ewa Rycerz 02.12.2020 10:39
Gdzie najczęściej zarażamy się koronawirusem w czasie drugiej fali? Eksperci wyjaśniają
Gdzie najczęściej zarażamy się koronawirusem w czasie drugiej fali? Eksperci wyjaśniają

Aż 90 proc. zakażeń koronawirusem zaczyna się w domach, podczas rodzinnych imprez – twierdzi włoskie ministerstwo zdrowia. Nie wróży to dobrze na nadchodzące święta.

spis treści

1. Włoskie badania

Badania przeprowadził zespół, któremu dowodził Carlo Signorelii, specjalista zdrowia publicznego na Uniwersytcie Raffaele w Mediolanie. Eksperci porównali dane na temat zakażeń SARS-CoV-2 przed wprowadzeniem ograniczeń w czasie drugiej fali epidemii oraz po ich wprowadzeniu. Okazało się, że godzina policyjna, ograniczenia w funkcjonowaniu szkół i handlu oraz wdrożenie pracy zdalnej przyniosło zaskakujące skutki.

Analizując zebrane dane, eksperci doszli do wniosku, że Włosi nie zarażają się już koronawirusem w barach, miejscach pracy czy restauracjach. Odsetek zakażeń w tych miejscach zmalał z 9,8 proc. do 3,4 proc. W czasie drugiej fali epidemii we Włoszech najczęściej dochodzi do zakażeń w domu. Odnotowano tutaj wzrost z 72, 8 proc. do 92,7 proc.

2. Zakażenia koronawirusem w Polsce

Zobacz film: "Dramatyczna sytuacja w małopolskich szpitalach. Andrzej Kulig: "podejmujemy decyzje o likwidacji pewnych oddziałów""

W czasie pierwszej falii epidemii do największej liczby zakażeń dochodziło w szpitalach. Wiele placówek było czasowo zamykanych, w innych wyłączano jedynie oddziały, na których wykryto przypadki COVID-19. Duże liczby chorych notowały także domy pomocy społecznej w całej Polsce. Nierzadko dochodziło tam do sytuacji, w których zakażeni koronawirusem byli nie tylko pensjonariusze, ale także personel.

Biorąc pod uwagę dane z Włoch, teraz może się wszystko zmienić. Nadchodzące święta sprzyjają spotkaniom rodzinnym, a tego typu zgromadzenia to jeden z czynników podwyższonego ryzyka zakażenia się koronawirusem SARS-CoV-2. Według przygotowanego przez amerykańską instytucję National Institutes of Health poradnika, już 10-osobowa impreza rodzinna to 7 punktów ryzyka w 10 stopniowej skali. To więcej niż podróż samolotem (5 pkt), wizyta u fryzjera (5 pkt) czy zakupy w zieleniaku (3 pkt).

NIH podaje, że czynnikami, które podwyższają ryzyko zakażenia się koronawirusem są:

  • wiele osób na małej przestrzeni,
  • brak możliwości zachowania dystansu społecznego,
  • głośne rozmowy/śpiewanie,
  • współdzielenie rzeczy (np. wymiana prezentami),
  • czas spotkania powyżej 2 godzin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze