GIS o zakażeniach w szpitalach. "Najwyższe ryzyko"
Główny Inspektorat Sanitarny alarmuje, że oddziały anestezjologii i intensywnej terapii to "ogniska szerzenia się drobnoustrojów wielolekoopornych". To właśnie tam jest najwyższe ryzyko przenoszenia tych groźnych patogenów.
"Istotny problem epidemiologiczny"
Zakażenia szpitalne to nadal poważny problem dla ochrony zdrowia. W najnowszym raporcie GIS alarmuje, że szczególnie ryzyko dotyczy oddziałów intensywnej terapii, gdzie mamy splot kluczowych czynników ryzyka, takich jak: ciężki stan kliniczny pacjentów, choroby współistniejące, liczne procedury inwazyjne oraz szerokie stosowanie antybiotyków. "Analiza danych dotyczących zapadalności na zakażenia wywołane czynnikami alarmowymi w OIT dla dorosłych w Polsce potwierdza istnienie istotnego problemu epidemiologicznego" – czytamy w raporcie. GIS podkreślił, że to "ogniska szerzenia się drobnoustrojów wielolekoopornych".
O rosnącym zagrożeniu superbakteriami (bakterie, które wykształciły odporność na wiele, a czasem wszystkie dostępne antybiotyki) pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. WHO podkreśla, że to jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla zdrowia publicznego w XXI wieku. Zakażenia wywołane przez superbakterie są trudniejsze do leczenia, co prowadzi do częstszych hospitalizacji i dłuższych pobytów w szpitalu.
– Pracuję w szpitalu na oddziale zakaźnym, co oznacza, że do mnie trafiają już przypadki poważne, wymagające hospitalizacji albo intensywnego leczenia. Z tej perspektywy mogę powiedzieć, że największy problem stanowi sepsa, która może być spowodowana każdą jedną bakterią. Inna kwestia to bakteryjne zapalenia płuc, częste i niezwykle groźne zwłaszcza dla seniorów – czasami nie tylko z zajęciem miękkiej tkanki płucnej, ale z wysiękiem, z płynem w opłucnej. Regularnie trafiają do nas także pacjenci z ostrymi infekcjami pęcherza czy zapaleniem miedniczek nerkowych, które również leczy się bardzo trudno – wskazywała w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych, ordynator Oddziału III w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym w Warszawie.
Zobacz także: MZ szykuje nowy obowiązek szczepień. Dotyczy tej grupy
Bakterie oporne na leczenie
Z raportu GIS wynika, że w kontekście zakażeń szpitalnych na intensywnej terapii najwyższy wskaźnik zapadalności dotyczył zakażeń wywołanych przez Gram-ujemne pałeczki z rzędu Enterobacterales. W szczególności chodzi o szczepy produkujące beta-laktamazy o rozszerzonym spektrum substratowym. Wskaźnik osiągnął w tym przypadku poziom 55/1 000 hospitalizacji. "Oznacza to, że ponad 5 proc. pacjentów hospitalizowanych na OIT ulega zakażeniu tymi trudnymi do leczenia drobnoustrojami" – podkreśla GIS.
Z raportu GIS wynika, że wysoką zapadalność odnotowano również w przypadku bakterii opornych na karbapenemy – 23,7/1 000 hospitalizacji. Częste były także zakażenia oraz kolonizacje wywołane przez Klebsiella spp. oporne na karbapenemy (21,8/1 000 – zakażenia objawowe oraz 25,7/1 000 hospitalizacji – kolonizacja).
Wysokie wskaźniki dotyczyły również innych patogenów oportunistycznych m.in.:
Acinetobacter spp. – 29,6/1 000 hospitalizacji (z czego 2,4/1 000 szczepy oporne na kolistynę),
Pseudomonas aeruginosa – 12,2/1 000 hospitalizacji (w tym 1,4/1 000 szczepy oporne na kolistynę).
"Obserwacje krajowe pozostają spójne z danymi międzynarodowymi, według których OIT są środowiskami o najwyższym ryzyku transmisji patogenów opornych na leczenie" - podkreśla GIS. Autorzy raportu nie mają wątpliwości, że należy wzmocnić działania zapobiegające zakażeniom. Chodzi m.in. o:
wzmożoną kontrolę higieny rąk i przestrzegania procedur aseptycznych,
monitorowanie kolonizacji pacjentów przy przyjęciu i w trakcie hospitalizacji,
ograniczenie nieuzasadnionego stosowania antybiotyków,
wdrażanie skutecznych programów racjonalnej antybiotykoterapii,
systematyczny nadzoru epidemiologicznego.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.