Groźny także dla młodych. "Dowiadują się, kiedy choroba jest już zaawansowana"
Choć jest kluczowy dla zdrowia tak jak prawidłowy cholesterol, glukoza czy ciśnienie, to Polacy go lekceważą i rzadko sprawdzają, czy jest w normie. Tymczasem, kiedy kwasu moczowego jest za dużo, organizm ma poważny problem. Może skończyć się uszkodzeniem nerek, zawałem czy udarem.
W tym artykule:
"Cichy zabójca"
Hiperurykemia, czyli nadmierne stężenie kwasu moczowego we krwi może mieć bardzo poważne konsekwencje dla zdrowia, a nawet życia. Niestety wiele osób lekceważy badania lub nawet nie ma świadomości, że powinna je wykonywać.
Lekarze alarmują, że profilaktyka w przypadku kwasu moczowego, jest tak samo ważna, jak w przypadku cholesterolu, ciśnienia tętniczego czy glukozy, określanych jako "cisi zabójcy". Może uchronić przed śmiertelnie groźnymi chorobami.
- Najczęstszym problemem związanym z podwyższonym poziomem kwasu moczowego jest dna moczanowa, choć napady mogą mieć też osoby z prawidłowym stężeniem. Często kojarzymy ją jako chorobę, która atakuje osoby starsze i deformuje im stawy. Tymczasem może stać się problemem bardzo młodych ludzi, którym pozornie nic nie dolega - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie Jacek Krajewski, lekarz rodzinny, prezes "Porozumienia Zielongórskiego".
Jak usunąć kwas moczowy ze stawów i dlaczego warto to zrobić
Jak zaznacza lekarz, w większości przypadków, hiperurykemia może rozwijać się po cichu i nawet latami nie dawać żadnych niepokojących objawów. Wtedy jest dobry moment do wychwycenia ewentualnych zmian. - Wielu ludzi nie myśli jednak o badaniach, jeśli nic ich nie boli. Tymczasem, jeśli wykryjemy problem odpowiednio wcześnie, mamy większe szanse na szybsze i skuteczniejsze leczenie. Czasem wystarczą zmiany w diecie, leki nie od razu są konieczne - dodaje dr Krajewski.
Objawami świadczącymi o podwyższonym poziomie kwasu moczowego są przede wszystkim opuchnięte, bolące stawy, obecność krwi w moczu czy ból pęcherza moczowego. Może też pojawić się pieczenie w okolicy pęcherza.
Groźny także dla młodych
Niestety wiele osób trafia do lekarza dopiero, kiedy pojawią się poważne objawy. Kwas moczowy może tworzyć trudno rozpuszczalne kryształy, które odkładają się w tkankach i narządach, wywołując bardzo poważne dolegliwości.
- Najczęściej, kiedy pojawią się już objawy, mamy do czynienia z zaawansowaną chorobą. Wówczas na skuteczność leczenia ma wpływ wiele czynników. Jednym z decydujących może być wiek - zwraca uwagę lekarz. - Niedawno trafił do mnie 25-letni pacjent z ostrymi objawami dny moczanowej, silnym bólem stawów. To był zupełnie zdrowy mężczyzna, nie miał wcześniej żadnych dolegliwości, ale prowadził niezdrowy tryb życia. Jadł bardzo dużo mięsa i nadużywał alkoholu, zwłaszcza piwa, co aktualnie jest niestety często spotykaną "dietą". Organizm nie radził sobie z nadmiarem kwasu moczowego, co ostatecznie doprowadziło do ostrych objawów - dodaje.
W przypadku tego pacjenta dłuższe, intensywne leczenie nie było konieczne, bo efekty przyniosły już zmiany w odżywianiu. Nie jest to jednak reguła, a nieprawidłowa dieta, bogata szczególnie w białka zwierzęce i alkohol, zwłaszcza piwo, to główna przyczyna hiperurykemii.
Regularne badania są kluczowe
- Nadmiar kwasu moczowego, którego nerki nie są w stanie wydalić, może prowadzić do ich uszkodzenia, kamicy nerkowej i poważnych stanów zapalnych. Takie uszkodzenie może dodatkowo prowadzić do nadciśnienia, które jest jednym z głównych czynników śmiertelnie niebezpiecznych chorób sercowo-naczyniowych - ostrzega dr Krajewski. - Hiperurykemia jest często wykrywana dopiero przy niewydolności nerek, zawale, udarze czy leczeniu chorób rozrostowych - dodaje.
Dlatego tak istotna jest prawidłowa dieta i profilaktyka. Po 40. roku życia (w przypadku obciążenia rodzinnego, nawet po 30. roku życia), stężenie kwasu moczowego najlepiej sprawdzać raz w roku. Norma to 180- 420 μmol/L (3- 7 mg/dL, przy czym u zdrowych kobiet stężenie nie powinno przekroczyć 6 mg/dl, a u zdrowych mężczyzn - 7 mg/dl). Osoby, które zmagają się z chorobami, związanymi z nieprawidłowym metabolizmem kwasu moczowego, powinny badać się częściej.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.