Jednorazowa kroplówka leczy z raka. Działa na konkretny rodzaj nowotworu

Nowe wyniki badań przedstawione na dorocznym spotkaniu SITC mogą zmienić sposób leczenia najtrudniejszych nowotworów nabłonkowych. Eksperymentalne terapie oparte na modyfikowanych limfocytach T nie tylko zmniejszają guzy, lecz u części pacjentów prowadzą do całkowitej i długotrwałej remisji. Niektórzy pozostają wolni od nowotworu nawet 10-12 lat po jednorazowym podaniu terapii.

Dwie kobiety pozostają w pełnej remisji odpowiednio 10 i 12 lat po terapiiDwie kobiety pozostają w pełnej remisji odpowiednio 10 i 12 lat po terapii
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Słupska

Nowe terapie komórkowe z obiecującymi efektami

Zespół naukowców z Rutgers Cancer Institute of New Jersey oraz National Cancer Institute zaprezentował wyniki dwóch badań klinicznych dotyczących leczenia nowotworów związanych z wirusem HPV. Oba projekty koncentrują się na wykorzystaniu ukierunkowanych komórek T, które mają precyzyjnie eliminować komórki nowotworowe i wywoływać trwałe odpowiedzi u pacjentów z zaawansowaną chorobą.

Christian Hinrichs, kierujący pracami badawczymi, podkreślił, że rokowania pacjentów z przerzutowymi nowotworami HPV-zależnymi wciąż pozostają niekorzystne. Mimo to wyniki terapii opartych na limfocytach T dają wyraźny sygnał, że nowe podejście może odwrócić ten trend.

- Odkryliśmy, że komórki T ukierunkowane na E7 mogą wywoływać znaczące, a czasem całkowite odpowiedzi u pacjentów, którzy mają bardzo niewiele opcji terapeutycznych. To zachęcający krok w kierunku skutecznych, inżynieryjnych terapii komórkowych dla tych i innych nowotworów nabłonkowych - podkreślił.

Witamina D w walce z rakiem jelita grubego

Połowa pacjentów z zaawansowanym rakiem odpowiedziała na terapię E7 T

Pierwsze z badań dotyczyło terapii E7 T – limfocytów T zmodyfikowanych tak, aby rozpoznawały onkoproteinę HPV16 E7. Zastosowano je w formie jednorazowej kroplówki u 10 pacjentów z bardzo zaawansowanymi, trudnymi do leczenia nowotworami: rakiem głowy i szyi, szyjki macicy, odbytu i przełyku. Terapia obejmowała kondycjonowanie, pojedynczą infuzję nawet do 50 miliardów komórek E7 T oraz dodatkowe dawki aldesleukiny.

U sześciu chorych doszło do wyraźnego zmniejszenia zmian nowotworowych. Co najbardziej zaskakujące – u dwóch pacjentów osiągnięto całkowitą regresję, utrzymującą się przez 11 i 12 miesięcy od podania terapii, mimo wcześniejszego niepowodzenia standardowego leczenia.

Jedną z pacjentek, u których terapia przyniosła spektakularny efekt, była Maria z Filadelfii. W emocjonalnym komentarzu podkreśliła, jak ogromną zmianę przyniosło jej leczenie: "W ciągu miesiąca guzki zniknęły, a ja po raz pierwszy od lat poczułam się wolna, pełna energii i znowu żyjąca pełnią życia".

10 lat bez śladu choroby po jednorazowej terapii TIL

Jeszcze bardziej przełomowe dane pochodzą z drugiego badania, obejmującego pacjentki z przerzutowym rakiem szyjki macicy, które otrzymały jednorazową infuzję limfocytów TIL – komórek wyizolowanych z guza, a następnie namnażanych i ponownie podawanych choremu.

Dwie kobiety pozostają w pełnej remisji odpowiednio 10 i 12 lat po terapii. Nie stwierdza się u nich żadnych oznak choroby, zarówno w badaniach obrazowych, jak i w analizach krążącego DNA nowotworowego. To najdłużej utrzymujące się odpowiedzi, jakie kiedykolwiek odnotowano w leczeniu nowotworów nabłonkowych terapią komórkową.

Sue z Waszyngtonu, jedna z pacjentek z długoletnią remisją, wspomina, że do badania przystąpiła, nie licząc na osobistą korzyść: "Zaledwie dwa miesiące po podaniu komórek TIL mój nowotwór stał się niewidoczny w badaniach obrazowych. Teraz, 12 lat później, nadal jestem wolna od choroby i ogromnie wdzięczna lekarzom i naukowcom, którzy to umożliwili".

Możliwy przełom w leczeniu najczęstszych nowotworów

Nowotwory nabłonkowe – w tym rak płuca, piersi, jelita grubego czy szyjki macicy – odpowiadają za większość zachorowań onkologicznych. Do tej pory terapie komórkowe wykazywały największą skuteczność w leczeniu nowotworów krwi. Wyniki zaprezentowane przez zespół Hinrichsa mogą to zmienić.

Dr Hinrichs podkreślił, że uzyskane wyniki to dopiero początek, ale kierunek jest obiecujący. - Wieloletnie, całkowite remisje po terapii TIL dają nadzieję, że pacjenci mogą być wyleczeni. Wyniki dotyczące komórek E7, obejmujące pełne odpowiedzi, są zachęcające i uzasadniają dalsze badania tej metody - powiedział.

Dane z obu badań pokazują, że jednorazowe terapie komórkowe mogą zapewnić trwałe odpowiedzi tam, gdzie standardowe leczenie zawodzi. Jeśli dalsze testy potwierdzą ich skuteczność, może to oznaczać jedną z największych zmian w leczeniu nowotworów nabłonkowych od dekad.

Dlaczego wirus HPV wywołuje nowotwory?

Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV) jest jednym z najlepiej udokumentowanych czynników ryzyka rozwoju nowotworów nabłonkowych, zwłaszcza szyjki macicy. Przewlekła infekcja typami wysokiego ryzyka – przede wszystkim HPV16 i HPV18 – może prowadzić do integracji materiału genetycznego wirusa z DNA komórki gospodarza. W efekcie dochodzi do nadekspresji onkoprotein E6 i E7, które blokują działanie kluczowych genów supresorowych odpowiedzialnych za kontrolę cyklu komórkowego i naprawę DNA. Proces ten sprzyja powstawaniu zmian przedrakowych, a w dłuższej perspektywie może prowadzić do transformacji nowotworowej. Mechanizm ten stanowi wspólną podstawę wielu nowotworów HPV-zależnych, takich jak rak szyjki macicy, gardła środkowego, odbytu czy prącia.

Rosnąca liczba badań potwierdza, że HPV jest jednym z najważniejszych wirusowych czynników kancerogennych u ludzi. Zgodnie z raportami organizacji takich jak World Health Organization oraz International Agency for Research on Cancer, wirus odpowiada za niemal wszystkie przypadki raka szyjki macicy i znaczną część nowotworów jamy ustnej i gardła u osób młodszych, u których nie występują tradycyjne czynniki ryzyka, takie jak palenie. Odkrycia te podkreślają kluczową rolę profilaktyki – przede wszystkim szczepień oraz badań przesiewowych – które pozwalają wykrywać zmiany przedrakowe na wczesnym etapie i skutecznie zapobiegać najbardziej agresywnym formom choroby.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: rutgers.edu, World Health Organization, IARC Monographs on the Evaluation of Carcinogenic Risks to Humans

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Smog dusi Polskę. Zagrożenie głównie w dwóch województwach
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda
Planowe operacje wstrzymane w szpitalu w Kielcach. Interweniuje wojewoda