Już ponad 750 wypadków z udziałem hulajnóg. "Apelujemy o rozwagę"
Wypadki na hulajnogach elektrycznych stały się w te wakacje codziennością polskich ratowników medycznych. Najnowsze dane Krajowego Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego pokazują, że w zaledwie miesiąc odnotowano setki groźnych zdarzeń, a największą grupę poszkodowanych stanowią dzieci i nastolatki. Eksperci alarmują: kask to nie opcja, lecz konieczność, nawet na najkrótszej trasie.
W tym artykule:
756 zdarzeń z udziałem hulajnóg wymagało interwencji ratowników
Krajowe Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego opublikowało szokujące statystyki dotyczące wypadków na hulajnogach elektrycznych. Wynika z nich, że w okresie od 27 czerwca do 28 lipca 2025 r., czyli w czasie jednego miesiąca, doszło do 756 zdarzeń z udziałem hulajnóg, które wymagały interwencji ratowników medycznych. Większość wypadków, bo 422, dotyczyło dzieci.
Z tego względu ratownicy przypominają o bezwzględnym zakładaniu kasków ochronnych, jeśli poruszamy się hulajnogami. Jest to istotne nawet w przypadku krótkich dystansów.
"Pamiętaj, upadek nawet przy niewielkiej prędkości może skutkować poważnym urazem głowy. Kask zmniejsza ryzyko śmiertelnych obrażeń o ponad 60 proc. Żadna trasa nie jest na tyle krótka, by rezygnować z ochrony głowy. Dbajmy o bezpieczeństwo swoje i naszych dzieci! Kask to nie dodatek, to KONIECZNOŚĆ podczas każdej jazdy na hulajnodze elektrycznej" - zaznaczono we wpisie opublikowanym na Facebooku.
Niebezpieczna sytuacja w Rosji. Centymetry od tragedii
Najczęściej poszkodowaną grupą są nastolatki
Jak wynika z danych opublikowanych w raporcie na stronie kcmrm.pl, grupą wiekową, w której zdarzeń z udziałem hulajnóg było w pierwszej połowie wakacji najwięcej, są nastolatkowie w wieku 10-19 lat (389 przypadków). Na drugim niechlubnym miejscu znalazły się osoby w wieku 30-39 lat (93), a na trzecim - w wieku 20-29 lat (88). Do większości wypadków doszło w miejscowościach powyżej 10 tys. mieszkańców.
"Wypadek może zdarzyć się każdemu - nawet na krótkim dystansie, przy niskiej prędkości i na znanej trasie! Uderzenie głową o twardą powierzchnię może skutkować ciężkim urazem czaszkowo-mózgowym, a nawet śmiercią! Kask nie ogranicza wolności - daje szansę na dalsze zdrowie i życie w razie wypadku!" - przestrzegają ratownicy.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Krajowe Centrum Monitorowania Ratownictwa Medycznego
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.