Kobieta cierpiała na ataki paniki. Lekarze podejrzewali u niej depresję, okazało się, że ma guza mózgu
Catherine Wilcockson ostrzega, by nie lekceważyć żadnych niepokojących sygnałów, które wysyła nasz organizm. Kiedy lekarze odkryli, że ma nowotwór, guz w jej głowie był wielkości jabłka. Teraz ostrzega innych, by pamiętali o badaniach.
36-latka była przekonana, że z jej organizmem dzieje się coś niedobrego. Ciągle czuła się zmęczona, ale jak wspomina z perspektywy czasu to "było coś w rodzaju totalnego wyczerpania". Do tego doszły ataki paniki, które pojawiały się w kompletnie nieoczekiwanych sytuacjach, np. kiedy przyszła obejrzeć szopkę w szkole swojej córki.
Lekarz uznał, że ma derealizację
Niepokojące objawy nie dawały jej spokoju. W końcu Catherine Wilcockson trafiła do lekarza rodzinnego, który uznał, że kobieta ma depresję. Lekarz zasugerował, że kobieta cierpi również na derealizację, a ataki paniki mają z pewnością związek właśnie z tą przypadłością.
"Oglądałam filmy o tym, jak czują się ludzie z zaburzeniami psychicznymi, takimi jak derealizacja i ataki paniki i to całkowicie pasowało do mojego samopoczucia" – opowiadała kobieta w rozmowie z brytyjskim Metrem.
Derealizacja to zaburzenia psychiczne, które powodują, że pacjent ma wrażenie funkcjonowania w nierealnym, nierzeczywistym świecie. Typowym objawem jest odczuwanie silnego lęku i zmęczenia.
W związku z tym lekarz przepisał jej leki przeciwdepresyjne. Poprawy jednak nie było, a ataki paniki zdarzały się u niej coraz częściej.
Badanie tomografem pokazało, że ma guza
Pół roku później Catherine Wilcockson dostała tak silnego ataku, że upadła na ziemię i straciła przytomność. Wszystko odbywało się na oczach jej córek. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie wykonano jest tomografię komputerową głowy. Badanie ujawniło gigantyczny guz mózgu.
Lekarze uznali, że trzeba jak najszybciej wykonać operację. Chirurdzy byli w stanie usunąć 80 proc. guza, ale jest ryzyko, że odrośnie. Catherine Wilcockson teraz czuje się w miarę dobrze. Jest w trakcie drugiego cyklu chemioterapii.
Guz mózgu - pierwsze objawy
Najczęściej pierwszym symptomem świadczącym o rozwoju guza mózgu jest ból głowy. Blisko połowa chorych przyznaje, że obserwowała u siebie tę dolegliwość. Dotyczy to przede wszystkim pacjentów, u których rozpoznano glejaka.
Inne objawy guza mózgu:
- zaburzenia pamięci,
- nudności i wymioty,
- stany lękowe,
- napady padaczki,
- zaburzenia równowagi,
- zaburzenia świadomości,
- zaburzenia snu,
- otępienie,
- całkowita apatia,
- nadpobudliwość,
- niekontrolowane skurcze mięśniowe czy tzw. zespół obcej ręki,
- zaburzenia mowy,
- zaburzenia czucia,
- zaburzenia widzenia.
Oczywiście wszystko zależy przede wszystkim od lokalizacji guza.
Kobieta zachęca do badań profilaktycznych
Catherine Wilcockson postanowiła podzielić się swoją historią, by zebrać fundusze na działanie organizacji Brain Tumor Research. 36-latka zachęca wszystkich do badań profilaktycznych i uważnego obserwowania swojego ciała. Nasz organizm zawsze wysyła sygnały, które świadczą, że dzieje się z nim coś niedobrego. Najczęściej je ignorujemy.
"Po tym co przeszłam, radzę innym, żeby wykonywali wszystkie możliwe badania, kiedy tylko pojawią się jakieś niepokojące sygnały. Musimy być bardziej świadomi. W końcu masz tylko jeden mózg" – podkreśla.
Kobieta jest przekona, że w jej wypadku guz rozwijał się przez wiele lat, a wykryto go dosłownie w ostatniej chwili.
"Pamiętam, że jeszcze kiedy byłam dzieckiem, wstawałam w nocy z łóżka, bo źle się czułam. Już wtedy podejrzewałam, że to może być guz mózgu" - wspomina Catherine Wilcockson.
Nikt jednak nie wziął na poważnie jej przypuszczeń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl