Koronawirus: Spanie przy otwartym oknie może zmniejszyć ryzyko zakażenia nawet o 50 proc.
Spanie przy otwartym oknie mogło być wcześniej osobistą preferencją, a nie wyborem dokonanym z jakiegoś konkretnego powodu. Jednak brytyjscy naukowcy udowodnili, że mogłoby to być lepsze dla naszego zdrowia. Jak wynika z nowego raportu Environmental Modeling Group, jedną ze skutecznych metod ograniczenia ryzyka zarażenia koronawirusem jest spanie przy otwartym oknie.
1. Spanie przy otwartym oknie
Raport naukowców z Environmental Modeling Group wykazał, że słaby przepływ powietrza zwiększa ryzyko złapania koronawirusa z cząstek unoszących się w powietrzu. Ilość cząsteczek jest zmniejszana o połowę "po podwojeniu współczynnika wentylacji". Co za tym idzie: częste wietrzenie obniża ryzyko zakażenia aż o 50 proc!
Mając to na uwadze, zaleca się wietrzenie w domu i w miejscu pracy, najlepiej pozostawiając uchylone okna tak długo, jak to możliwe, w tym podczas snu. Jest to pożądana dobra praktyka dla każdego.
Profesor Linda Bauld, ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego na Uniwersytecie w Edynburgu, powiedziała, że korzyści zdrowotne związane z wietrzeniem są widoczne:
"Jak najczęstsze wietrzenie mieszkania powinno być uznane za równie istotny sposób na zapobieganie zakażeniu koronawirusem, co mycie rąk, zachowywanie bezpiecznej odległości od innych osób czy noszenie maseczki ochronnej" - mówi ekspertka i dodaje, że pozostawienie otwartych okien (dzięki umożliwieniu lepszej wentylacji pomieszczeń) zmniejsza ryzyko zakażenia aż o połowę.
"Powinniśmy poświęcić więcej uwagi odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, w których przebywamy, a zwłaszcza śpimy. Wyniki badań dotyczące wietrzenia będą stawały się coraz ważniejsze, w miarę wzrostu dowodów na to, że koronawirus SARS-CoV-2 może rozprzestrzeniać się drogą powietrzną na większe obszary".
2. Spanie przy otwartym oknie pomaga w koncentracji
Dr Shaun Fitzgerald, dyrektor centrum naprawy klimatu na Uniwersytecie w Cambridge, również argumentował, że spanie przy otwartych oknach ma wiele zalet zdrowotnych. Może to znacznie poprawić jakość snu i sprawić, że będziemy czuć się bardziej przytomni w ciągu dnia. Powodem jest zmniejszenie ilości dwutlenku węgla, którą wdychamy w nocy.
"Badania wykazały, że zdolność uczenia się i koncentracja dzieci ulegają poprawie, jeśli uda się obniżyć poziom wdychanego dwutlenku węgla do mniej niż 2 tys. części na milion"– mówi dr Fitzgerald.
Ekspert dodaje, że zimą lepiej jest otwierać okno od góry. Jest to polecane, ponieważ zimne powietrze jest gęstsze i cięższe niż ciepłe. W związku z tym zimne powietrze będzie wchodzić i powoli opadać na poziom podłogi.
"Staraj się nie dopuścić do zbytniego wychłodzenia pomieszczenia, ponieważ temperatura w pomieszczeniu poniżej 18 stopni może mieć negatywne skutki, szczególnie dla osób, które mają problemy zdrowotne" - zaznaczył.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.