Lęk przed ciemnością

Lęk przed ciemnością należy do głównych lęków małych dzieci. Jest to lęk rozwojowy, z którego z czasem dziecko wyrasta i uczy się zasypiać bez konieczności palenia światła w pokoju przez całą noc. Niestety, niektórym lęk przed ciemnością towarzyszy nawet w życiu dorosłym, skutecznie utrudniając codzienne funkcjonowanie. Wyobraźnia, podobnie jak u szkrabów, podpowiada najtragiczniejsze scenariusze. Człowiek boi się duchów, złodziei, bandziorów itp. Paraliżujący strach przed ciemnością określa się mianem nyktofobii. Jak powstaje nyktofobia i jak ją leczyć?

Lęk przed ciemnościąLęk przed ciemnością

Przyczyny lęku przed ciemnością

Nie ma uniwersalnej genezy nyktofobii. Patologiczny lęk przed ciemnością może być pozostałością z czasów dzieciństwa. Może wynikać z faktu, że dziecko było straszone przez dorosłych, zamykane samotnie w ciemnym pokoju albo rodzice nie potrafili wspierać malucha w walce z lękami rozwojowymi, które pojawiają się u każdego szkraba. Lęk przed ciemnością może jednak pojawić się później, np. w wyniku traumatycznych przeżyć, kiedy zostało się napadniętym w ciemnej dzielnicy albo okradzionym w nocy przez złodziei. Wówczas niebezpieczeństwo zostaje skojarzone z ciemnością i człowiek przeżywa straszne męki, kiedy na dworze zaczyna się ściemniać. Dla nyktofobików pora wieczora i noce to prawdziwy dramat. Boją się wracać samotnie do domu w nocy, nie wychodzą z mieszkania, czasami nawet nie mogą przejść do ciemnego pokoju, piwnicy czy na strych. Bezustannie palą światło albo domagają się obecności kogoś w pobliżu, by czuć się nieco pewniej. Ich wyobraźnia generuje przeraźliwe wizje, które dodatkowo nakręcają spiralę lęków.

Na psychologiczne objawy nyktofobii nakładają się somatyczne symptomy patologicznego lęku, np.: przyspieszony puls, tachykardia, szybki i płytki oddech, zimne poty, drżenie mięśni, kołatanie serca, zawroty głowy, bladość skóry, duszność, omdlenia, utrata przytomności, uczucie ucisku w klatce piersiowej, gęsia skórka, nudności, wymioty itp. Patologiczny strach przed ciemnością każe wierzyć, że w nocy może stać się coś złego, przed czym nie da się uchronić. Ludzie z nyktofobią czasami nie śpią całą noc, czuwają, nasłuchują dziwnych odgłosów, zaglądają przez okno, czy za rogiem ulicy nie czai się ktoś podejrzany. Czasami zabezpieczają się przed wyimaginowanym zagrożeniem, kupując różnego rodzaju broń, np. gaz łzawiący, ale arsenał „środków zaradczych” niejednokrotnie nie pomaga uporać się z lękami. Czasami, w skrajnych przypadkach, nyktofobicy nie potrafią normalnie funkcjonować, np. nie wrócą w nocy po pracy, jeżeli ktoś po nich nie przyjedzie, nie korzystają ze środków transportu, bo boją się przejeżdżać przez ciemne tunele, nie chodzą do kina, bo ciemna sala kinowa wyzwala w nich lęk nie do opanowania. Niektórzy nawet boją się zamknąć oczy.

Leczenie lęku przed ciemnością

Nyktofobia to poważne zaburzenie lękowe, wymagające pomocy psychologicznej. Niejednokrotnie na patologiczny lęk przed ciemnością nakładają się też inne fobie. By terapia była skuteczna, należy zdemaskować źródło lęków – z czego one wynikają, kiedy się pojawiły, w jakich okolicznościach, czy towarzyszą choremu od początku, czy raczej wyzwoliła je określona sytuacja w życiu. Nyktofobii towarzyszą często problemy z zasypianiem, bezsenność i koszmary nocne. W walce z nyktofobią stosuje się zazwyczaj psychoterapię, głównie w nurcie behawioralno-poznawczym, by zmodyfikować sposób myślenia i patologiczne nawyki chorego, oraz farmakoterapię. Chorych stopniowo oswaja się z ciemnością, np. stosuje się lampki nocne ze zmieniającym się natężeniem światła. Stopniowo „przyciemnia się” światło, aż do całkowitego przezwyciężenia strachu i możliwości zaśnięcia w ciemności. Psychoterapię często uzupełniają leki przeciwlękowe.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie