Lepiej nie jeść tego mięsa. Naukowcy wykazali, że postarza mózg i sprzyja demencji
Naukowcy potwierdzili, że jeden rodzaj mięsa może przyspieszać starzenie mózgu i pogarszać pamięć. Właśnie opublikowano kolejne badania na niekorzyść przysmaków, którymi zajadają się miliony Polaków. Naukowcy wykazali, że przetworzone mięso nie tylko uderza w jelita, ale i skutecznie niszczy mózg.
W tym artykule:
Mózgowi nie służą te produkty
Często nie doceniamy, jak ważną rolę w zdrowiu mózgu pełni odpowiednia dieta – a jeszcze ważniejszą ta nieodpowiednia. Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie "Neurology" pokazują, że regularne spożywanie przetworzonego czerwonego mięsa, takiego jak parówki, salami, boczek czy mortadela, może zwiększyć ryzyko rozwoju demencji nawet o 13 proc.
Głównym autorem badania jest dr Daniel Wang. W analizie wzięło udział ponad 133 tysiące osób, które były obserwowane nawet przez 43 lata. Osoby, które jadły najwięcej przetworzonego mięsa, wykazywały nie tylko wyższe ryzyko demencji, ale również zauważalne pogorszenie funkcji poznawczych i szybsze starzenie się mózgu.
Eksperci wskazują na kilka przyczyn. Po pierwsze, przetworzone mięsa zawierają konserwanty, takie jak azotyny, które mogą działać toksycznie na mózg. Po drugie, wysoka zawartość tłuszczów nasyconych sprzyja stanom zapalnym i uszkodzeniom komórek. Dodatkowo, bakterie jelitowe przetwarzając czerwone mięso, mogą produkować szkodliwe, prozapalne związki.
Już wcześniej udowodniono, że spożycie przetworzonego mięsa zwiększa ryzyko raka jelita grubego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała przetworzone mięso za substancję rakotwórczą grupy 1, czyli tak samo pewną w wywoływaniu raka, jak azbest czy tytoń. Każde 50 g dziennego spożycia przetworzonego mięsa zwiększa ryzyko raka jelita grubego aż o 18 proc.
Jak uratować mózg?
Dobra wiadomość jest taka, że odpowiednie zmiany w diecie mogą realnie zmniejszyć ryzyko demencji. Badanie wykazało, że zastąpienie przetworzonego mięsa rybami, orzechami czy roślinami strączkowymi może zmniejszyć to ryzyko aż o 20 proc.
Lekarze coraz częściej zalecają tzw. dietę MIND – połączenie diety śródziemnomorskiej i diety DASH – która kładzie nacisk na warzywa, owoce, orzechy i ryby, a także drób, jako dobre źródło białka.
Specjaliści podkreślają jednak, że równie istotne dla zdrowia mózgu są regularny ruch fizyczny oraz aktywność umysłowa. Spacer, joga, nauka nowego języka czy hobby – wszystko to wspiera funkcjonowanie mózgu. Ważny jest także sen oraz kontrola chorób przewlekłych, takich jak nadciśnienie czy cukrzyca – z którymi zmaga się dziś wielu Polaków.
Jeśli zauważasz problemy z pamięcią lub koncentracją, nie zwlekaj – konsultacja z lekarzem może pomóc w wykryciu problemu na wczesnym etapie i wdrożeniu odpowiedniego leczenia.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.