Meghan Markle przyznała, że zmagała się depresją. Została zlekceważona i skrytykowana. Psycholog: to cios w psychoedukację

Meghan Markle przyznała, że będąc w ciąży, zmagała się z depresją oraz myślami samobójczymi, a kiedy zdobyła się na odwagę i poszła poprosić o wsparcie członków rodziny królewskiej, odmówiono jej pomocy i kazano radzić sobie samej. Również podczas retransmisji rozmowy w polskich mediach zawrzało. Zaproszeni do studia telewizyjnego eksperci krytycznie odnieśli się do wyznania księżnej, wątpiąc w ich prawdziwość. Czy słusznie? Zapytaliśmy psycholożki, które mówią wprost: - Te słowa są ciosem zadanym w psychoedukację!

Meghan Markle przyznała, że zmagała się depresją. Została zlekceważona i skrytykowana. Psycholog: "To cios w psychoterapię"Meghan Markle przyznała, że zmagała się depresją. Została zlekceważona i skrytykowana. Psycholog: "To cios w psychoterapię"
Źródło zdjęć: © EN
Katarzyna Gałązkiewicz

Depresja i myśli samobójcze Meghan Markle

Meghan Markle i książę Harry udzielili wywiadu Oprah Winfrey, który jest dziś na ustach mediów z całego świata. Księżna odważyła się opowiedzieć m.in. o kłopotach psychicznych - zmaganiach z depresją oraz myślami samobójczymi, a także o tym, że rodzina królewska zlekceważyła jej prośbę o wsparcie.

- Nie widziałam żadnego rozwiązania. Wręcz wstydziłam się, że muszę powiedzieć to Harry'emu. Ale nie chciałam żyć. To była prawdziwa i nieustanna myśl. Myślałam wtedy, że to rozwiąże wszystkie problemy. Nie mogłam po prostu iść do kliniki, specjalisty. Wielokrotnie prosiłam Instytucję (tu: rodzina królewska - przyp. red.) o pomoc, mówiłam, w jak złym stanie jest moje zdrowie psychiczne. Słyszałam: "współczujemy ci, ale nie możemy ci pomóc" - mówiła w wywiadzie.

Krzywdzące opinie ekspertów

Wśród ekspertów specjalizujących się w tematyce monarchii brytyjskiej pojawiły się głosy powątpiewania w szczerość słów Meghan Markle i kwestionowanie jej depresji. W studiu stacji TVN24, gdzie przeprowadzono retransmisję rozmowy, w roli ekspertów wystąpili Jan X. Lubomirski-Lanckoroński, prezes Fundacji Książąt Lubomirskich, który zna osobiście księcia Karola i jego żonę Kamilę oraz Wioletta Wilk-Turska, doktor nauk społecznych z Wyższej Szkoły Studiów Międzynarodowych w Łodzi.

Dr Sutkowski: Druga dawka dla seniorów nie jest fizycznie zabezpieczona

Meghan Markle przyznała, że zmagała się depresją. Została zlekceważona i skrytykowana. Psycholog: "To cios w psychoterapię"
Meghan Markle przyznała, że zmagała się depresją. Została zlekceważona i skrytykowana. Psycholog: "To cios w psychoterapię" © Instagram

"Czuję się zniesmaczona, po wysłuchaniu tych słów. Ja rozumiem bardzo dobrze problemy związane ze zdrowiem psychicznym, z depresją. Natomiast myślę, że argumenty, których używała księżna w wywiadzie, to, w jaki sposób tłumaczyła powody swojej depresji, brzmią dla mnie co najmniej żenująco" - powiedziała Wilk-Turska.

Zdaniem Lubomirskiego Meghan chciała się postawić w roli Diany, jednak wypadła nieprzekonująco, bo o ile matka księcia Harry’ego była o wiele młodsza i nie zdawała sobie sprawy z zasad panujących w rodzinie królewskiej, o tyle Meghan - z racji wieku i doświadczenia - wiedziała, z czym wiąże się wejście do rodziny królewskiej.

Depresja nie wybiera

Zdaniem Weroniki Czyrny, wypowiedzi ekspertów świadczyły o nieznajomości problemu, jakim jest depresja. Krzywdzące opinie mogą wyrządzić wiele krzywdy wszystkim tym, którzy zmagają się z zaburzeniami psychicznymi i wstydzą się do nich przyznać.

- Odnoszę wrażenie, że w całej sytuacji najsmutniejsze były właśnie te komentarze. Bo to, że ktoś mówi o swoim doświadczeniu, o trudnościach psychicznych, już samo w sobie jest dużym krokiem. Jeśli jakaś grupa "ekspercka" dywaguje na temat tego, czy to jest depresja, czy nie, czy taka osoba może przeżywać depresję, czy miała ku temu powody - tak, jakby trzeba było argumentować swoją chorobę. Jestem ciekawa czy te osoby w studiu, którym tak ciężko wyobrazić sobie, dlaczego to jest tak złe i trudne schorzenie, również powątpiewałyby w słowa osoby, która zmagałaby się z nowotworem. Czy wtedy także zastanawiałby się, czy ten ktoś mógł zachorować na nowotwór, czy miał ku temu podstawy i czy mowa ciała mówi nam, czy jej słowa były prawdziwe - wyjaśnia psycholożka.

Wątpienie w czyjąś chorobę na podstawie wywiadu jest według Weroniki Czyrny nieporozumieniem, które nie powinno mieć miejsca.

- Te słowa są dla mnie ciosem zadanym w psychoedukację. Miałam wrażenie, że jest coraz lepiej z tą świadomością na temat zaburzeń psychicznych, aż tu nagle zaprasza się osoby do studia, które nie mają nic wspólnego z udzielaniem wsparcia psychicznego i one mówią takie strasznie krzywdzące rzeczy. Każda osoba kompetentna powiedziałaby, że to nieetyczne, aby na podstawie jakiegoś wywiadu diagnozować czyjeś schorzenie i w nie wątpić - dodaje Czyrny.

Brak dostatecznej świadomości na temat depresji

W społeczeństwie wciąż istnieje przekonanie, że depresja musi mieć jakieś powody i że należy ją argumentować. Duża część osób wciąż nie wie, czym jest depresja, jakie jest jej podłoże i to głównie z niewiedzy wypowiada się na jej temat szkodliwe opinie.

- Niektórym trudno sobie wyobrazić księżną, która ma zasoby materialne, prowadzi idealny tryb życia i ma wokół siebie wiele osób, może zachorować na depresję. Tymczasem depresja jest chorobą, która nie wybiera. Czasami wystarczy, że takiej osobie brakuje wsparcia, pojawiają się jakieś dodatkowe czynniki obciążające i ta depresja występuje - wyjaśnia psycholog.

- Depresji nie rozumieją osoby, które są mniej empatyczne, nie potrafią się wczuć w stan emocjonalny drugiej osoby. Nie chcą widzieć rzeczy trudnych i przykrych, bólu i cierpienia innych. Część osób myśli, że świat jest tylko taki, jakim oni go widzą. Jeżeli osoba mówi, że ma depresje, nierzadko słyszy, "weź się w garść", "nie żartuj", "zajmij się czymś i ci przejdzie". A to nieprawda. U większości nie przechodzi, a może trwać nawet przez kilka lat - dodaje dr Siudem.

Publiczne przyznanie się Meghan Markle do zaburzeń psychicznych jest niewątpliwie aktem odwagi. Może dać impuls tym, którzy wstydzą się mówić o depresji, ponieważ boją się krytyki, odrzucenia oraz odmowy pomocy. Komentarz ekspertów do tego wywiadu może zadziałać zupełnie na odwrót.

- Jeżeli osoby publiczne mówią o swoich trudnościach, to trochę to odblokowuje innych, którzy zmagają się z podobnym zaburzeniem. Natomiast jeżeli ktoś, kto zmaga się z gorszym samopoczuciem, słucha takiego komentarza do wywiadu, jaki mieliśmy okazję wysłuchać, pomyśli, że nie warto się odzywać, bo spotka się z takim samym odbiorem. Mam jednak nadzieję, że dzięki historii opowiedzianej przez Meghan, znajdzie się chociaż kilka osób, które otworzą się na pomoc - podusmowuje ekspertka.

Jeśli zmagasz się z zaburzeniami psychicznymi w linku znajdziesz kontakt do osób, które udzielą ci wsparcia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Izba bez lekarza zamiast porodówki? MZ nie chce dopłacać do nierentownych oddziałów
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Uważaj na tę rybę. GIS ostrzega przed alternatywą dla karpia
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Tysiące chorych bez finansowania z NFZ. Eksperci alarmują o niedoszacowanych kontraktach
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Dla tych Polaków grypa jest szczególnie niebezpieczna. Rośnie ryzyko zawału
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Tak objawia się rak trzustki. Trzeba być niezwykle czujnym
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nie bierz tego leku. Może zagrażać życiu. Jest pilna reakcja GIF
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Nowe zasady finansowania rezonansu i tomografii. Zmiany od 1 stycznia
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Tu na karetkę czeka się najdłużej. GUS wskazuje, gdzie przekracza to nawet 20 minut
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Łatwo przekroczyć ten limit. ZUS może wtedy pobrać pieniądze z automatu
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Trzy promile na dyżurze. Lekarz z Poniatowej pod lupą prokuratury po interwencji policji
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność
Białko ratunkiem dla serca? Badacze sprawdzili, że może spowalniać niewydolność
Jednorazowa terapia może obniżać LDL i trójglicerydy. "To piękny nowy świat"
Jednorazowa terapia może obniżać LDL i trójglicerydy. "To piękny nowy świat"