Miasto pozywa gigantów rynku spożywczego. Oberwała m.in. Coca-Cola, Nestle i Pepsi
Władze San Francisco podjęły bezprecedensowy krok przeciwko największym firmom spożywczym w Stanach Zjednoczonych. We wtorek miasto złożyło pozew, w którym wskazuje, że producenci ultraprzetworzonej żywności – m.in. Coca-Cola, Nestlé, PepsiCo, Kraft Heinz i General Mills – przyczynili się do narastającego kryzysu zdrowotnego w USA.
W tym artykule:
Miasto pozywa gigantów
Pozew przygotowany przez miejskiego prokuratora Davida Chiu obejmuje łącznie dziesięć koncernów odpowiedzialnych za popularne produkty. Według władz miasta te produkty, określane jako ultraprzetworzone, są powiązane z rozwojem wielu chorób przewlekłych, w tym cukrzycy typu 2, niealkoholowego stłuszczenia wątroby oraz nowotworów.
Chiu podkreślił w komunikacie, że producenci żywności wielokrotnie modyfikowali surowce i receptury tak, by zwiększać ich atrakcyjność, jednocześnie obniżając wartość odżywczą. W efekcie powstała żywność, która sprzyja przejadaniu się, uzależnieniu od słodkich i słonych smaków oraz zaburzeniom metabolicznym.
Podstawą produkcji ultraprzetworzonej żywności są tanie, często chemicznie modyfikowane składniki, niewykazujące podobieństwa do naturalnych produktów. Jak wskazano w pozwie, to właśnie te "formulacje" mają szczególną zdolność do wywoływania silnych łaknień oraz promowania nadmiernej konsumpcji.
25 najbardziej uzależniających produktów spożywczych
Najświeższe dane amerykańskiego CDC pokazują, że przeciętny mieszkaniec USA ponad połowę dziennej energii czerpie właśnie z takich produktów. Oznacza to, że ultraprzetworzona żywność stała się nie dodatkiem, lecz podstawą diety większości społeczeństwa.
Rosnąca presja na producentów
Krytyka ultraprzetworzonej żywności nasila się również na poziomie rządowym. Amerykański sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr. wielokrotnie zwracał uwagę na powiązania między konsumpcją tych produktów a epidemią chorób przewlekłych.
W ramach programu Make America Healthy Again promuje on wykluczenie ultraprzetworzonych artykułów z federalnego programu wsparcia żywnościowego SNAP.
W ostatnich miesiącach także władze stanowe zwiększyły nadzór nad składem żywności. W październiku gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał ustawę, która wprowadza stopniową eliminację wybranych ultraprzetworzonych produktów z jadłospisów szkolnych.
Pozew San Francisco opiera się na dwóch kluczowych przepisach stanu Kalifornia: ustawie o nieuczciwej konkurencji oraz regulacjach dotyczących tzw. uciążliwości publicznej. Zdaniem miasta koncerny, promując produkty o udokumentowanej szkodliwości zdrowotnej, wprowadzały konsumentów w błąd, zatajając rzeczywiste ryzyko związane z ich regularnym spożywaniem.
Co dalej?
Miasto domaga się:
zakazu prowadzenia "wprowadzającego w błąd marketingu",
wprowadzenia obowiązkowych działań edukacyjnych dotyczących zdrowotnych skutków ultraprzetworzonej żywności,
ograniczenia reklam skierowanych do dzieci,
nałożenia kar finansowych, z których środki mają wesprzeć lokalne systemy opieki zdrowotnej.
W pozwie cytowane są również badania naukowe, m.in. analizy wskazujące na związek ultraprzetworzonej żywności z chorobami metabolicznymi, sercowo-naczyniowymi oraz niektórymi nowotworami.
Profesor Kim Newell-Green z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco przypomniała, że coraz więcej dowodów potwierdza wpływ tego typu produktów na zdrowie psychiczne młodych osób.
Na razie żaden z pozwanych producentów nie odniósł się publicznie do zarzutów. Jeśli sprawa trafi na wokandę, może stać się jednym z najważniejszych procesów dotyczących przemysłu spożywczego w USA, porównywalnym znaczeniem do historycznych postępowań przeciwko koncernom tytoniowym.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- API
- CDC
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.