Morele siarkowane vs. niesiarkowane – która wersja naprawdę jest zdrowa?
Morele morelom nierówne. Za ich kolorem i trwałością często stoi siarka. Czy warto wybierać te sprężyste i jasne, czy lepiej sięgać po ciemniejsze, niesiarkowane? Sprawdź, co naprawdę kryje się w opakowaniu suszonych moreli i jak to wpływa na zdrowie.
W tym artykule:
Czym są siarkowane morele i po co się je konserwuje?
Siarkowane morele to suszone owoce, które zostały poddane działaniu dwutlenku siarki (oznaczanego na etykietach jako E220). Proces ten ma na celu zachowanie intensywnego koloru, przedłużenie trwałości i ochronę przed pleśnią oraz drobnoustrojami. Dzięki siarkowaniu morele pozostają miękkie, elastyczne i długo świeże. Choć zabieg ten jest powszechnie stosowany w przemyśle spożywczym, nie każdemu służy. Szczególnie osoby z astmą, alergiami lub wrażliwością na dodatki mogą odczuwać dolegliwości po ich spożyciu.
Niesiarkowane morele – naturalne, ale mniej trwałe
Niesiarkowane morele to suszone owoce bez dodatku konserwantów, w tym dwutlenku siarki. Mają ciemniejszy, brązowawy kolor, mniej intensywny zapach i krótszy termin przydatności do spożycia, ale za to są bardziej naturalne. Nie zawierają chemicznych dodatków, więc chętniej wybierane są przez osoby które chcą ograniczać lub unikać sztucznych substancji.
Ich smak jest głęboki, trochę bardziej karmelowy, a struktura często mniej elastyczna. Warto jednak pamiętać, że wymagają przechowywania w suchym i chłodnym miejscu i najlepiej spożyć je w znacznie krótszym czasie.
Wartość odżywcza – czy siarkowanie wpływa na skład?
Siarkowanie moreli nie wpływa znacząco na ich podstawową wartość odżywczą, czyli zawartość błonnika, witamin czy składników mineralnych. Różnice jednak dotyczą wrażliwych na działanie dwutlenku siarki witamin, przede wszystkim witaminy B1 (tiaminy), której ilość może być trochę niższa w wersji siarkowanej.
Zarówno siarkowane, jak i niesiarkowane morele są dobrym źródłem potasu, żelaza oraz przeciwutleniaczy. Morele niesiarkowane zwykle zawierają trochę więcej naturalnych związków fenolowych, czyli substancji o właściwościach antyoksydacyjnych. Z kolei siarkowane morele zachowują intensywnie pomarańczowy kolor dzięki obecności dwutlenku siarki, który chroni barwniki przed utlenianiem. Choć taki kolor może sugerować wyższą zawartość beta-karotenu, w rzeczywistości nie zawsze przekłada się to na większą ilość tego składnika.
W praktyce obie wersje są wartościowe, ale osoby wybierające produkty jak najmniej przetworzone częściej sięgają po wersję niesiarkowaną.
Potencjalne zagrożenia – kto powinien uważać na siarkowane owoce?
Siarkowane morele, choć są bezpieczne dla większości osób, mogą wywoływać niepożądane reakcje u osób wrażliwych na dwutlenek siarki (E220) i jego pochodne. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby z astmą, alergiami, problemami z układem oddechowym oraz dzieci. U osób wrażliwych mogą pojawić się objawy takie jak:
- bóle głowy,
- świszczący oddech,
- ucisk w klatce piersiowej,
- pokrzywka,
- podrażnienie przewodu pokarmowego.
Związki siarki dodawane do owoców pełnią funkcję konserwującą i zapobiegają ciemnieniu miąższu, ale u części osób mogą obciążać wątrobę i zaburzać pracę mikrobiomu. Z tego względu osoby z chorobami wątroby, zaburzeniami trawienia lub na diecie eliminacyjnej mogą lepiej tolerować wersje niesiarkowane, nawet jeśli mają one mniej intensywny kolor i krótszy termin przydatności do spożycia.
Jak wybrać i przechowywać suszone morele?
Wybierając suszone morele, warto przede wszystkim zwrócić uwagę na ich kolor i skład. Morele siarkowane mają intensywnie pomarańczową barwę, podczas gdy niesiarkowane są ciemniejsze, brązowe lub brunatne. Im krótszy skład, tym lepiej. Najlepiej, jeśli na etykiecie widnieje wyłącznie napis „morele suszone”, bez dodatku konserwantów, oleju ani cukru.
Podczas zakupów dobrze jest wybierać produkty pakowane hermetycznie lub przechowywane w szczelnych pojemnikach, z jak najkrótszą listą składników. Warto również sprawdzić datę przydatności i pochodzenie, ponieważ suszone morele z Turcji oraz Uzbekistanu uchodzą za jedne z najlepszych jakościowo.
W domu przechowuj je w suchym, chłodnym miejscu, najlepiej w zamkniętym szklanym słoiku lub pojemniku próżniowym. Niesiarkowane morele są mniej trwałe, dlatego warto trzymać je w lodówce i zjeść w ciągu kilku tygodni od otwarcia opakowania.
Siarkowane i niesiarkowane morele różnią się nie tylko kolorem, ale też trwałością i sposobem konserwacji. Choć siarkowane są bardziej odporne na psucie i zachowują atrakcyjny wygląd, nie każdemu służą, a szczególnie osobom wrażliwym na siarczyny. Niesiarkowane z kolei są bardziej naturalne i bezpieczne, ale szybciej się psują i mają ciemniejszy kolor.
Wybór między nimi zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji, jednak warto czytać etykiety i sięgać po owoce bez zbędnych dodatków. Dobrej jakości morele mogą być zdrową przekąską lub dodatkiem do wielu dań, jeśli tylko przechowujemy je właściwie i spożywamy z umiarem.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.