Ma dwie pochwy. To powoduje pewne trudności
Ma dwie pochwy, dwa zestawy jajników i dwie macice. 32-letnia Evelyn Miller cierpi na bardzo rzadką wadę wrodzoną tzw. "macicę didelphys", która oznacza m.in. że mogłaby zajść w ciąże, będąc w ciąży. Lekarze szacują, że problem dotyka jedną kobietę na milion.
W tym artykule:
Dopiero jako dwudziestolatka dowiedziała się o wadzie macicy
Evelyn Miller z Queensland w Australii zaczęła się martwić o swoje zdrowie jako nastolatka. Czuła, że z jej organizmem coś jest nie tak, ale długo nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Jednym z dziwnych sygnałów był fakt, że kiedy zakładała tampon nadal pojawiało się krwawienie.
Dopiero podczas szczegółowych badań ginekologicznych jej problem został zdiagnozowanych. Okazało się, że ma wadę anatomiczną tzw. uterus didelphys, czyli podwójną macicę. Schorzenie najczęściej jest diagnozowane przypadkowo podczas rutynowego badania miednicy i wykonywania USG u ginekologa. Jeżeli nie towarzyszą temu uciążliwe dolegliwości, wada nie wymaga leczenia.
Macica didelphys najczęściej nie powoduje żadnych objawów albo powoduje dolegliwości, które są mało charakterystyczne.
Od 10 lat brała tabletki antykoncepcyjne. Zaszła w ciążę z trojaczkami
Jakie objawy daje "macicę didelphys"?
Wada zwiększa ryzyko poronienia
Miller opisuje swoje doświadczenia i problemy związane z rzadką wadą w mediach społecznościowych. Największym ryzykiem związanym z "macicą didelphys" są trudności z donoszeniem ciąży, część kobiet ma problem z zajściem w ciąże, rośnie też ryzyko poronienia, przedwczesnego porodu i nietypowego ułożenia dziecka.
Evelyn Miller przyznaje, że miała ogromne obawy, czy uda jej urodzić zdrowe dziecko. Jednak w przypadku 32-latki wszystko skończyło się dobrze i wspólnie z mężem doczekali się dwójki dzieci.
Miller opowiada, że w przypadku podwójnej macicy istnieje też ryzyko zajścia w ciążę w ciąży. Dla wielu osób wydaje się to nieprawdopodobne.
- Kiedy byłam w ciąży, nadal musielibyśmy używać prezerwatyw.. Po porodzie pojawiły się również komplikacje. Moje dzieci urodziły się bardzo małe i musiały spędzić miesiące na intensywnej terapii - wspomina w rozmowie z express.co.uk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.