MZ szuka oszczędności. "Nie jesteśmy w stanie sfinansować świadczeń"
Jolanta Sobierańska-Grenda przyznała, że brak środków finansowych jest dla niej jako szefowej resortu zdrowia największym wyzwaniem. W tym roku zabraknie prawdopodobnie ponad 14 mld zł, a w przyszłym roku ta luka będzie jeszcze większa i sięgnie 23 mld zł. - Nie jesteśmy w stanie sfinansować świadczeń na dotychczasowym poziomie - przyznała minister zdrowia.
W tym artykule:
Brak środków finansowych
O tym, że sytuacja finansowa w ochronie zdrowia jest fatalna, wiadomo nie od dzisiaj. W środę przyznała to także minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda, wskazując, że to aktualnie główny problem.
- Dla mnie w tej chwili wyzwaniem jest brak środków finansowych. Żeby zrealizować wszystkie priorytety i zadania, chciałabym uzyskać stabilaną sytuację w NFZ - zaznaczyła w środę podczas spotkania z mediami szefowa resortu zdrowia.
Zobacz także: Nowe technologie i miliard na szpitale. Ministerstwo Zdrowia ujawnia najważniejsze plany na kolejne lata
Dodała, że ważny priorytet dotyczy także tzw. ustawy podwyżkowej. - Chodzi o kwalifikacje personelu i uspokojenie tych wszystkich niesnasek dotyczących ustawy podwyżkowej. To również restrukturyzacja i namawianie szpitali czy organów właścicielskich do tworzeni sieci regionalnych, bo bez tego nie jesteśmy w stanie utrzymać dotychczasowej liczby łóżek, o czym wiemy od wielu lat - podkreśliła Sobierańska-Grenda. I zaznaczyła, że te wyzwania są "kluczowe".
Wskazała, że w piątek premier powiedział, że włączy się do rozmów pomiędzy resortem zdrowia i resortem finansów dotyczących środków finansowych. - Zadeklarował również, że nie będzie podnoszona składka zdrowotna, natomiast dzisiaj mamy braki w miliardach złotych - przyznała minister zdrowia.
- Jesteśmy największym benficjentem, jeśli chodzi o budżet na przyszły rok. Prawie 248 mld zł jest w projekcie, jeżeli chodzi o zdrowie, ale wiemy, że brakuje nam jeszcze 23 mld. Przy braku podnoszenia składki zdrowotnej mam więc nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie na uzupełnienie tych braków, wspólnie z premierem i ministrem finansów - zaznaczyła Sobierańska-Grenda.
Wielomiliardową lukę potwierdził wiceprezes NFZ Jakub Szulc, wskazując jednocześnie na skalę nadwykonań. - Na koniec sierpnia sytuacja, jeśli chodzi o świadczenia nadlimitowe wykonane i sprawozdane przez podmioty wygląda tak, że mamy 4,2 mld zł nadwykonań nielimitowych, 1,5 mld zł - nadwykonań w zakresie programów lekowych i leków w chemioterapii przy jednoczesnym poziomie 2,35 mld zł niedowykonań - poinformował Szulc.
- W sytuacji, kiedy będziemy mieli podobną dynamikę świadczeń jak w ciągu pierwszego kwartału 2025 roku, przy braku zmian innych parametrów, mówimy o kwotach ok. 14 mld zł w tym roku i 23 mld zł w 2026 roku - przyznał wiceprezes NFZ. Dodał, że maksymalna luka w tym roku ma wynieść 14,23 mld zł.
Co dalej z ustawą podwyżkową?
Na razie nie wiadomo, kiedy zapadną decyzje w sprawie tzw. ustawy podwyżkowej, ale jak przyznała szefowa resortu zdrowia na pewno wymaga ona zmian.
- Nie chcę zapewniać, co będzie, bo w tym roku byliśmy już bliscy konsensusu w tej sprawie, ale stało się inaczej. Wierzę jednak, że jesteśmy go w stanie wypracować. Najważniejsza jest rozmowa z interesariuszami. Pani minister Kęcka spotyka się regularnie ze wszystkimi samorządami zawodowymi i stroną związkową - zaznaczyła minister zdrowia. I dodała, że konieczne są też rozmowy z otoczeniem prezydenta, by taki kompromis wypracować.
- Na stole jest wiele propozycji, od zamrożenia ustawy na dwa lata po przesunięcie o pół roku okresu rozliczeniowego. Takie przesunięcie o pół roku to jest oszczędność 6 mld zł - wskazała Sobierańska-Grenda.
- Dzisiaj musimy te wszystkie rozwiązania wziąć pod uwagę. Sytuacja w tej chwili jest już nieciekawa - nie jesteśmy w stanie sfinansować świadczeń na dotychczasowym poziomie i jednocześnie regulacji z ustawy podwyżkowej - podkreśliła.
Dodała, że uwagi do ustawy mają też przedstawiciele różnych środowisk medycznych i nie są do końca zadowoleni z jej obecnej formy.
Wiceprezes NFZ ocenił, że nie ma co liczyć na to, że ustawa uzyska poparcie wszystkich środowisk, więc należy pracować nad tym, by uzyskać akceptację większości.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- WP abcZdrowie
- Ministerstwo Zdrowia
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.