Trwa ładowanie...

Sytuacja nas przerasta. Coraz więcej osób zmaga się z syndromem gotującej się żaby

Avatar placeholder
03.04.2022 15:17
Syndrom gotującej się żaby może dotknąć zarówno uchodźców z Ukrainy, jak i osoby niosące pomoc ofiarom wojny i katastrof
Syndrom gotującej się żaby może dotknąć zarówno uchodźców z Ukrainy, jak i osoby niosące pomoc ofiarom wojny i katastrof (Getty Images)

Tkwimy w ciągłym stresie, a mimo odczuwanego dyskomfortu nie jesteśmy w stanie się z niego uwolnić. - W dzisiejszej sytuacji kryzysowej część uchodźców może zachować się zgodnie z syndromem gotującej się żaby, czyli nie podejmuje działania, nie widzi szansy na wyjście z tej sytuacji, nawet gdy ona obiektywnie istnieje - ostrzega psycholog dr Anna Siudem. Problem widać już na granicy: - Emocje blokują działanie. Nie są w stanie nawet wziąć sobie kanapki - mówi ekspert.

Tekst powstał w ramach akcji "Bądź zdrów!" WP abcZdrowie, gdzie oferujemy bezpłatną pomoc psychologiczną dla osób z Ukrainy i umożliwiamy szybkie dotarcie do specjalistów Polakom.

spis treści

1. Syndrom gotującej się żaby, czyli przyzwyczajanie się do tego, co się dzieje

Zobacz film: "Koszmary senne mogą być objawem choroby"

Jako pierwszy syndrom gotującej się żaby opisał pisarz i filozof Olivier Clark, posługując się metaforą żaby, którą zalicza się do płazów zmiennocieplnych. To zjawisko polega na tym, że sytuacja, w której się znajdujemy, stopniowo się pogarsza, ale my i tak w niej tkwimy z powodu siły przyzwyczajenia, braku motywacji czy energii życiowej. Wyczerpujemy indywidualne i społeczne zasoby, co może prowadzić do utraty zdrowia psychicznego i wywoływać niechęć do podejmowania nowych wyzwań.

Jeśli żabę wrzuci się do gotującej się wody, to momentalnie z niej wyskoczy. Natomiast, gdy włoży się żabę do garnka z wodą, której temperatura stopniowo rośnie, nie zauważy, że zaczyna się gotować. Podejmie próbę ucieczki, tylko że będzie już na to za późno. Tak samo jest z nami.

- Syndrom gotującej się żaby dotyczy jednego mechanizmu psychologicznego, określanego jako habituacja, czyli przyzwyczajenie się do tego, co dzieje. Jest on o tyle niebezpieczny, że często pojawia się u osób znajdujących się w sytuacjach niekorzystnych, trudnych i traumatycznych. Ich siła i zasoby powoli się wyczerpują, a mimo to, tkwią w tym dalej. Problem polega na tym, że kiedy minie zagrożenie, osoba nadal nie podejmuje żadnego działania. Wydaje jej się, że nie da rady. Traci swoją siłę na dopasowanie się do zaistniałych warunków - wyjaśnia psycholog dr Anna Siudem w rozmowie z WP abcZdrowie.

Syndrom gotującej się żaby pojawia się często u osób znajdujących się w sytuacjach trudnych i traumatycznych
Syndrom gotującej się żaby pojawia się często u osób znajdujących się w sytuacjach trudnych i traumatycznych (Getty Images)

Syndrom gotującej się żaby może dotknąć zarówno uchodźców z Ukrainy, jak i osoby niosące pomoc ofiarom wojny i katastrof.

- W obecnej sytuacji kryzysowej część osób uciekających przed wojną może zachować się zgodnie z syndromem gotującej się żaby, czyli nie podejmuje działania, nie widzi szansy na wyjście z tej sytuacji, nawet gdy ona obiektywnie istnieje - mówi ekspertka.

Zobacz także: Polaków dotyka syndrom wypalenia empatią. "Ważne, żeby nie udawać superbohatera, gdy czujemy, że nie dajemy rady z dźwiganiem trudnej sytuacji"

2. Opór przed pracą to jeden z objawów syndromu

Psycholog wyraziła obawę, że u niektórych uchodźców może pojawić się opór przed podjęciem pracy. Towarzyszy im przekonanie, że ich życie się skończyło, że wojna im wszystko zabrała, więc nie muszą się już starać.

- Syndrom gotującej się żaby jest widoczny u uchodźców na przejściu granicznym czy przebywających w punktach recepcyjnych. Te osoby ogarnia bezradność powiązana z lękiem i strachem. Emocje blokują działanie. Nie są w stanie nawet wziąć sobie kanapki. Wchodzą w fazę odrętwienia tak samo, jak ta żaba w gotującej się wodzie, która się nie rusza i zastyga - tłumaczy dr Anna Siudem.

Jak dodaje, w tej chwili uchodźcy funkcjonują przede wszystkim na poziomie emocjonalnym, dlatego też nie są w stanie zadbać o swoje podstawowe potrzeby fizjologiczne. Potrzebują tak zwanej interwencji kryzysowej. Osoby dotknięte syndromem gotującej się żaby nie zauważają wyjścia z tej trudnej, traumatycznej sytuacji, nawet gdy jest ono na wyciągnięcie ręki.

3. "Efekt sprawstwa" wzmocni psychikę

Osoby, które zmagają się z syndromem gotującej się żaby, potrzebują wsparcia ze strony innych.

- Trzeba pokazać im możliwości wyjścia z tej trudnej, traumatycznej sytuacji. Odbudować ich zasoby. Obrazowo rzecz ujmując - schłodzić wodę, żeby ta żaba mogła z niej wyskoczyć. Warto kierować się starą, prostą mądrością życiową: jeśli nie możesz przejść całej drogi, zrób kilka małych kroków. Chodzi o tzw. efekt sprawstwa, czyli o to, aby uchodźcy wykonywali proste czynności i zakończyli je sukcesem, np. przygotowanie posiłku dla najbliższych, załatwienie sprawy urzędowej - radzi psycholog.

Zapobieganie syndromowi gotującej się żaby polega na koncentracji na życiu tu i teraz, czyli patrzę na to, co i ile mogę zrobić.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze