Nocą lepiej zrezygnować. Neurolog o ukrytych skutkach ubocznych
Podcast, muzyka albo biały szum w słuchawkach mogą uspokajać i przyspieszać zasypianie. Neurolog ostrzega jednak, że ten nawyk może wiązać się z potencjalnymi skutkami ubocznymi.
W tym artykule:
Czy spanie w słuchawkach jest zdrowe?
Dr Baibing Chen, neurolog i epidemiolog znany w mediach społecznościowych jako Dr Bing, zwraca uwagę na sposób, w jaki korzystamy ze słuchawek, szczególnie nocą. Kluczowy błąd? Zasypianie przy zbyt głośnym dźwięku lub z włączonym audio przez wiele godzin.
"Jeśli zasypiasz w słuchawkach, zadbaj o to, by dźwięk był naprawdę cichy. Głośne dźwięki mogą uszkodzić komórki włoskowate w uchu wewnętrznym, co z czasem zwiększa ryzyko utraty słuchu, a nawet demencji" - powiedział w jednym ze swoich edukacyjnych filmów.
Komórki włoskowate odpowiadają za przekazywanie informacji dźwiękowych do mózgu. Problem w tym, że gdy zostaną uszkodzone, nie posiadają już zdolności regeneracji. Utrata słuchu bywa więc nieodwracalna, a jej skutki mogą wykraczać daleko poza kłopot z lekkim niedosłuchem. Badania naukowców z Johns Hopkins sugerują, że nawet łagodna utrata słuchu może podwajać ryzyko demencji, a umiarkowana - potrajać je. Mechanizm ma kilka możliwych wyjaśnień: większe obciążenie poznawcze (mózg “dopowiada” brakujące dźwięki), wycofanie społeczne oraz gorsza stymulacja ośrodków odpowiedzialnych za przetwarzanie informacji.
Jak wygląda statystyczny klient w polskiej aptece?
- Warto mieć świadomość, że niedosłuch może nawet o kilka lat wyprzedzać choroby otępienne w tym demencję, a potem współistnieć z innymi jej objawami. Jeśli więc zaobserwujemy takie symptomy, warto zbadać także ten kierunek. Chodzi nie tylko o leczenie niedosłuchu, ale też wczesną diagnozę choroby otępiennej, która jest kluczowa, by móc hamować jej rozwój - zwracał uwagę w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Piotr H. Skarżyński, otolaryngolog, audiolog, foniatra z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu.
Infekcje, mikrourazy i gorsza regeneracja mózgu
Ryzyko nie kończy się na słuchu. Długotrwałe noszenie słuchawek, zwłaszcza w nocy, sprzyja wilgoci, przegrzaniu skóry i namnażaniu bakterii. To prosta droga do zapalenia ucha zewnętrznego, swędzenia, bólu czy sączenia. Jeśli słuchawki są źle dopasowane, mogą także powodować mikrourazy, a w skrajnych przypadkach nawet uszkodzenie tkanek. Neurolog ostrzega też, że dźwięk w tle może osłabiać jakość snu.
"Głośne dźwięki podczas snu zaburzają fazę snu głębokiego i pracę układu limfatycznego" - przypomina.
A to właśnie sen głęboki jest kluczowy dla regeneracji układu nerwowego.
Jeśli nie chcesz rezygnować z audio przed snem, zastosuj zasadę minimum: ustaw bardzo cichy poziom, włącz automatyczny wyłącznik (np. po 15-30 minutach), wybieraj czyste i dobrze dopasowane słuchawki oraz rób przerwy w noszeniu. Czasem najbezpieczniejszą alternatywą będzie po prostu cichy głośnik, ustawiony w bezpiecznej odległości od łóżka.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- CNN
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.