Orlando Bloom poddał się kontrowersyjnemu zabiegowi. "Brak dowodów naukowych"
Znany hollywoodzki aktor Orlando Bloom poddał się zabiegowi "oczyszczania krwi z mikroplastiku". Dwugodzinna terapia kosztowała go ponad 10 tys. funtów. Czy warto pójść w ślady aktora?
Oczyszczanie krwi z mikroplastiku
Bloom, aktor znany z takich produkcji jak "Władca pierścieni" czy "Piraci z Karaibów", poddał się zabiegowi aferezy w londyńskim Clarify Clinic. Polega on na pobraniu krwi z organizmu, następnie odwirowaniu lub przefiltrowaniu w celu pobrania określonych składników, by potem umieścić ją ponownie w naczyniach. Aferezę najczęściej stosuje się w leczeniu chorób lub dla pozyskiwania komórek lub składników osocza od zdrowych dawców dla chorych. Tymczasem gwiazdor w ten sposób chciał się pozbyć mikroplastiku z organizmu.
Klinika, którą odwiedził aktor, zapewnia, że zabieg pozwala na pozbycie się wielu toksycznych składników z krwi: 90 proc. mikroplastiku, 99 proc. herbicydów, 93-99 proc. pestycydów czy 4-60 proc. substancji perfluoroalkilowych. Prezes placówki Yael Cohen, stwierdziła, że procedura to "bezpieczna i skuteczna metoda, która pomaga oczyścić organizm z toksyn i mikroplastiku, które wszyscy gromadzimy".
Nie ma dowodów naukowych
Choć terapia promowana przez Blooma brzmi imponująco, naukowcy i lekarze zalecają ostrożność. Afereza i dializa to procedury medyczne stosowane w leczeniu chorób autoimmunologicznych i niewydolności nerek, jednak ich skuteczność w usuwaniu mikroplastiku z organizmu nie została dotąd udowodniona.
Paradoksalnie, badania wykazały, że sam sprzęt używany w tych procedurach, czyli plastikowe rurki, filtry, membrany, może z czasem ulegać degradacji i wprowadzać mikroplastik do krwiobiegu.
Dr Dan Baumgardt z Uniwersytetu w Bristolu zwraca też uwagę na potencjalne ryzyko związane z ingerencją w krwioobieg. Chodzi m.in. o infekcje czy powikłania związane z samym filtrowaniem krwi. Eksperci są zgodni: lepiej skupić się na zmniejszeniu codziennej ekspozycji na plastik, np. unikając jedzenia podgrzewanego w plastikowych pojemnikach, wybierając odzież z naturalnych włókien i pijąc wodę z kranu po filtracji zamiast z bezpośrednio z plastikowych butelek.
Co to jest mikroplastik?
- Wszyscy mamy mikroplastik w organizmie - komentuje prof. Tamara Galloway, ekotoksykolog z Uniwersytetu w Exeter. - Ale wciąż nie wiemy, jakie są tego konsekwencje dla zdrowia człowieka.
Mikroplastiki to cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 mm. Ich źródłem są m.in. opakowania, ubrania syntetyczne, sztuczna trawa, a nawet ścierające się opony samochodowe. Cząstki te znajdują się w powietrzu, wodzie, glebie, pożywieniu, a nawet w ludzkim mózgu, płucach i narządach rozrodczych. Szacuje się, że dorosły człowiek może dziennie spożywać blisko 900 cząstek mikroplastiku.
Choć długofalowe skutki zdrowotne nie zostały jeszcze w pełni poznane, wstępne badania wskazują na możliwy związek mikroplastiku z przewlekłym stanem zapalnym, uszkodzeniem DNA, chorobami układu sercowo-naczyniowego czy schorzeniami hormonalnymi.
- Choć to zjawisko wciąż pozostaje mało zbadane, to wiemy, że te substancje uszkadzają układ dokrewny (hormonalny - red.). Wszechobecność mikroplastiku oraz EDC w środowisku jest jedną z głównych przyczyn drastycznego wzrostu chorób endokrynologicznych - tłumaczył dr Mariusz Witczak z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Endokrynologii CM UZ nałamach serwisu abcZdrowie. - Mamy ogromny wysyp przypadków raka. To są m.in. nowotwory piersi, jajnika, szyjki macicy oraz prostaty. Pod względem częstotliwości wykrywania są one na pierwszym miejscu. Wiążemy te wzrosty z zatruciem środowiska - dodał ekspert.
Wpływ mirkoplastiku na zdrowie jest wciąż obszarem nie do końca zbadanym. Niewiadomą pozostaje wiele kwestii, np. czy mikroplastik kumuluje się w organizmie oraz czy ciało jest w stanie go naturalnie usuwać.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- abcZdrowie
- The Guardian
- The Paper
- Clarify Clinics
- LBC
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.