Polski aktor zmarł przez boreliozę. Eksperci ostrzegają przed błędnymi diagnozami

Historia Eugeniusza Priwieziencewa poruszyła Polskę. Choć od śmierci aktora minęło już 20 lat, borelioza nadal stanowi zagrożenie - zwłaszcza w obliczu trudnej diagnozy i coraz większej widoczności lekarzy propagujących kontrowersyjne metody leczenia.

Polski aktor zmarł wskutek powikłań spowodowanych przez boreliozęPolski aktor zmarł wskutek powikłań spowodowanych przez boreliozę
Źródło zdjęć: © AKPA/Getty
Aleksandra Zaborowska

Głośna historia, która poruszyła Polskę

Eugeniusz Priwieziencew zmarł nagle 8 lipca 2005 roku w Warszawie, mając 58 lat. Był aktorem znanym m.in. z roli w serialu "Złotopolscy". Był też jedną z pierwszych osób publicznych w Polsce, które otwarcie mówiły o chorobie odkleszczowej - boreliozie. Zakażenie, którego nabawił się prawdopodobnie na planie filmowym, przez długi czas rozwijało się niezdiagnozowane, a jego objawy mylnie przypisywano problemom alkoholowym.

Śmierć aktora unaoczniła skalę zagrożenia i zwróciła uwagę opinii publicznej na boreliozę, dotąd w Polsce marginalizowaną.

Borelioza kiedyś i dziś - jak zmieniła się nasza wiedza?

Dwie dekady temu borelioza była rzadko rozpoznawana, często mylona z depresją, zespołem przewlekłego zmęczenia czy chorobami reumatycznymi. Osoby zakażone skarżyły się m.in. na:

Kleszcze nie gryzą wszystkich tak samo

Brakowało jednak skutecznych testów, a wiedza lekarzy była fragmentaryczna. Diagnozy opierały się głównie na obserwacjach pacjenta, a leczenie, jeśli w ogóle wdrażane, często było zbyt późne. Dopiero po 2010 roku wzrosła liczba kampanii informacyjnych i pojawiły się lepsze narzędzia diagnostyczne.

Mimo to borelioza pozostaje chorobą trudną do rozpoznania na podstawie objawów, często myloną z innymi schorzeniami. To dlatego tak ważne jest zachowanie czujności wobec jakichkolwiek objawów odbiegających od normy po długim spędzaniu czasu na świeżym powietrzu w okresie aktywności kleszczy. Jest to istotne m.in. ze względu na to, że, jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", liczba przypadków chorób odkleszczowych wzrosła o ponad 25 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Nie brakuje naciągaczy

O boreliozie mówi się dziś coraz więcej, co przekłada się na wiele pozytywnych skutków - ale i negatywnych. Nie brakuje lekarzy i samozwańczych ekspertów, którzy sieją dezinformację na temat choroby i propagują niepotwierdzone wiedzą medyczną metody leczenia. Pojęcia takie jak "przewlekła borelioza" zdobywają popularność, mimo że nie są oficjalnie uznane przez większość środowisk naukowych. W internecie i prywatnych gabinetach mnożą się pseudoterapie, kosztowne i niebezpieczne, opierające się na testach bez wartości diagnostycznej. W odpowiedzi na te praktyki pojawiły się apele o legislacyjne przeciwdziałanie - w tym grupę przepisów regulujących działalność "leczniczą" osób nieuprawnionych do niej, tzw. lex szarlatan.

Leczenie i diagnostyka - co mówi medycyna?

Najskuteczniejszą formą rozpoznania boreliozy wciąż pozostaje obecność rumienia wędrującego - charakterystycznej zmiany skórnej przypominającej tarczę strzelniczą wokół po ukąszenia kleszcza. W takim przypadku leczenie antybiotykiem (np. doksycykliną) wdrażane jest natychmiast. W bardziej zaawansowanych przypadkach, gdy dochodzi do objawów neurologicznych lub zapalenia stawów, konieczne bywa podanie antybiotyków dożylnie (np. ceftriaksonu).

Rumień wędrujący to główny objaw zakażenia boreliozą
Rumień wędrujący to główny objaw zakażenia boreliozą © Adobe Stock

Nie zaleca się stosowania wielomiesięcznych, nieskutecznych terapii "prewencyjnych" w przypadku, kiedy infekcja nie jest potwierdzona. Są one nie tylko kosztowne, ale i potencjalnie niebezpieczne. Warto też pamięać, że borelioza to choroba wymagająca współpracy wielu specjalistów: neurologa, reumatologa, zakaźnika.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Zanim kupisz, koniecznie przejrzyj listę leków
Tabletki zamiast czekoladek? Zanim kupisz, koniecznie przejrzyj listę leków
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"