Pomagał chorym na raka, a potem stał się jednym z nich. Na co zmarł ks. Jan Kaczkowski?
Zmarł cztery lata po wstrząsającej diagnozie, w wieku zaledwie 38 lat. Poświęcił życie chorym i umierającym na raka. To dla nich stworzył Puckie Hospicjum Domowe, a potem sam stał się jego pacjentem. Ks. Jan Kaczkowski jest tytułowym bohaterem filmu "Johnny", który właśnie wszedł do kin. Na co chorował ten niezwykły duchowny?
W tym artykule:
Ksiądz Jan Kaczkowski chorował na glejaka
Ksiądz Jan Kaczkowski chorował na jeden z najbardziej agresywnych nowotworów mózgu. Kiedy miał zaledwie 34 lata, zdiagnozowano u niego glejaka wielopostaciowego. Zmarł cztery lata później.
Był doktorem nauk teologicznych, bioetykiem oraz jednym z założycieli Puckiego Hospicjum Domowego pw. św. Ojca Pio, w którym nieuleczalnie chorzy onkologicznie mogli umrzeć z godnością.
Mimo nieuleczalnej choroby, nie poddawał się. Po diagnozie, cały czas był aktywny, napisał trzy książki: „Nie ma szału, jest rak”, „Życie na pełnej petardzie” oraz „Grunt pod nogami”. Jego walka z chorobą nadal inspiruje. Niezwykły duchowny jest tytułowym bohaterem filmu "Johnny" Daniela Jaroszka, który można już oglądać w kinach.
7 możliwych objawów guza mózgu
Najpierw rak nerki, potem glejak
Glejak wielopostaciowy to jeden z najgroźniejszych nowotworów. Rozwija się w półkulach mózgu – najczęściej w płacie skroniowym i płacie czołowym. Nie daje dobrych rokowań: najczęściej chorzy umierają w ciągu trzech miesięcy. Operacja i radioterapia mogą wydłużyć ten czas do roku. Tylko kilka procent chorych przeżywa dłużej.
Glejak nie był pierwszym nowotworem, który zdiagnozowano u ks. Kaczkowskiego. Wcześniej duchowny dowiedział się, że ma raka nerki. W tym przypadku rokowania były jednak dobre, a oszczędzająca operacja (lekarze usunęli tylko zmianę) przyniosła bardzo dobre efekty.
Niestety w 2012 roku ksiądz musiał się zmierzyć z kolejną wstrząsającą diagnozą. Zmarł po czterech latach walki z glejakiem.
Glejak wielopostaciowy - objawy
Glejak wielopostaciowy to najczęstszy typ glejaków i jeden z najbardziej niebezpiecznych: szybko rośnie i niszczy przylegające tkanki. Objawy zależą od stopnia złośliwości i mogą się gwałtownie nasilać. Co powinno zaniepokoić i skłonić do konsultacji ze specjalistą?
Najczęstszymi objawami glejaka wielopostaciowego są: bóle głowy, nudności i wymioty, zaburzenia pamięci, osłabienie, obrzęk mózgu, napady padaczkowe.
U chorych mogą się także pojawiać: niedowład, zaburzenia widzenia, słuchu i mowy, zaburzenia równowagi, uszkodzenia nerwów czaszkowych.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.