Popularny suplement nie taki zdrowy. Naukowcy potwierdzają
Czy popularne kapsułki z olejem rybim faktycznie chronią serce, czy mogą nieść pewne ryzyko? Naukowcy przez wiele lat analizowali dane setek tysięcy osób, by odpowiedzieć na to pytanie. Wyniki ich pracy rzucają nowe światło na rolę kwasów omega-3 w profilaktyce i leczeniu chorób sercowo-naczyniowych.
Suplementy z oleju rybiego pod lupą naukowców
Badanie opublikowane w BMJ Medicine objęło ponad 415 tysięcy mieszkańców Wielkiej Brytanii w wieku od 40 do 69 lat. W latach 2006-2010 dołączyli oni do projektu UK Biobank – jednej z największych baz danych zdrowotnych na świecie, gromadzącej informacje o stylu życia, diecie i stanie zdrowia uczestników.
Obserwacja trwała do marca 2021 roku, a jej mediana wyniosła 11,9 roku. Autorzy badania podkreślają, że chcieli prześledzić "dynamiczny przebieg chorób sercowo-naczyniowych, od zdrowia do migotania przedsionków, poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych i zgonu".
Zobacz także: Pikantne odchudza? Cała prawda o kapsaicynie
Co pokazały wyniki?
Podczas wieloletniej obserwacji odnotowano ponad 18 tysięcy przypadków migotania przedsionków, ponad 22 tysiące poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych oraz ponad 22 tysiące zgonów. Analiza pokazała, że rola suplementów może być różna w zależności od stanu zdrowia pacjenta:
u osób zdrowych regularne przyjmowanie oleju rybiego wiązało się ze zwiększonym ryzykiem migotania przedsionków (o 13 proc.) oraz udaru (o 5 proc.),
u osób z już rozpoznaną chorobą sercowo-naczyniową suplementacja miała efekt ochronny – zmniejszała ryzyko przejścia z migotania przedsionków do zawału serca czy innych poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych, a także zmniejszała ryzyko zgonu u pacjentów z niewydolnością serca.
Wnioski naukowców
Autorzy podsumowują swoją pracę informacją, że regularne stosowanie suplementów z oleju rybiego może być czynnikiem ryzyka dla migotania przedsionków i udaru w populacji ogólnej, ale może wpływać korzystnie na zdrowie u osób mających choroby sercowo-naczyniowe.
Badacze dodają, że potrzebne są dalsze analizy, aby lepiej zrozumieć mechanizmy działania kwasów omega-3 i wskazać grupy pacjentów, które mogą faktycznie odnosić z suplementacji korzyści.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- BMJ Medicine
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.