Trwa ładowanie...

Poszła się opalać po zrobieniu tatuażu. Szybko pożałowała

 Karolina Rozmus
21.06.2023 07:33
Internauci są zaniepokojeni stanem tatuażu młodej kobiety
Internauci są zaniepokojeni stanem tatuażu młodej kobiety (TikTok)

Młoda kobieta postanowiła sprawić sobie nietypową pamiątkę z wakacji – nowy tatuaż na plecach. Nie przewidziała jednak konsekwencji. Opublikowała na TikToku wideo ku przestrodze, a internauci grzmią: "Zignorowałaś podstawowe zalecenia!"

spis treści

1. Zrobiła sobie tatuaż i poszła się opalać

Nagranie tiktokerki, Jackie Floww doczekało się już kilkudziesięciu milionów odsłon. Nic dziwnego, bo to, co młoda kobieta pokazała na swojej skórze, może budzić grozę.

Jackie podczas pobytu w turystycznej miejscowości Cancún w Meksyku postanowiła ozdobić swoje ciało. Zdecydowała się na wzór przedstawiający smoka oraz umieszczony pod nim kwiat lotosu, sięgające od karku do łopatek. Na wideo kobieta pokazuje, jak w krótkim czasie ozdoba na skórze "ewoluowała".

Zobacz film: "Niebezpieczne tatuaże z henny"
Internauci zastanawiali się, co się stało młodej kobiecie
Internauci zastanawiali się, co się stało młodej kobiecie (TikTok)

- Tak, to ja… Prawdopodobnie zastanawiasz się, jak znalazłam się w tej sytuacji – mówi podłożony pod nagranie głos lektora. Chwilę później w wideo ukazują się pamiątkowe zdjęcia, wśród nich jedno wskazujące, czym zajmowała się młoda kobieta niedługo po opuszczeniu studia tatuażu. To właśnie fotka, na której Jackie opala się w skąpym bikini na jachcie, wywołała falę negatywnych komentarzy.

2. Infekcja? Internauci mają wątpliwości

Wiele z osób, które obejrzały nagranie, pytało, czym jest sinawe zgrubienie, które pojawiło się na skórze kobiety. Nie brakowało domysłów, że jest to powikłanie po zainfekowaniu świeżej rany, jaką w rzeczywistości jest tatuaż.

Pod TikTokiem pojawiły się także wyjaśnienia osób, które deklarowały, że pracują w salonie tatuażu. Internauci tłumaczyli, że niepokojąca zmiana to w rzeczywistości tzw. second skin, czyli rodzaj opatrunku, przypominającego przezroczystą folię spożywczą. Nakłada się go na świeży tatuaż, żeby odseparować ranę od czynników zewnętrznych. Opatrunek pozwala skórze oddychać, a jednocześnie zmniejsza ryzyko zakażeń. Pod "second skin" może gromadzić się krew, osocze oraz pozostałości tuszu.

Jedna z osób zwróciła jednak uwagę, że pod opatrunkiem Jackie jest coś jeszcze. "(...) jedyną rzeczą, która powinna pod nim być, jest krew i atrament. To jest pełne ropy, jest zainfekowane – jestem tatuażystą" – pisze.

"Używam tego opatrunku od lat. To jest nienormalne. To nie jest osocze. Ten kolor jest bardzo niepokojący" – napisał inny z TikTokerów.

Choć nie brakowało głosów wskazujących, że prawdopodobnie Jackie nie ma powodu do obaw, to jest coś, co wzbudziło wątpliwości niemal wszystkich. Chodzi o brak rozwagi młodej kobiety związany z pielęgnacją tatuażu.

"Nie wystawiaj świeżych tatuaży na słońce, nawet jeśli słońce nie jest palące" – pisali. Niektórzy dodawali, że również moczenie rany w słonej morskiej wodzie nie jest dobrym pomysłem. Warto wiedzieć, że naruszenie tkanki ciągłej w kontakcie z wodą morską może zwiększać ryzyko infekcji bakteryjnej zwanej wibriozą, która może prowadzić nawet do zgonu chorego.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze