Premier uspokaja. Nie planuje podnoszenia składki zdrowotnej
Premier Donald Tusk ogłosił, że jego rząd nie planuje podnosić składki zdrowotnej. Jak podkreślił, konieczne jest jednak znalezienie dodatkowych środków dla systemu ochrony zdrowia, ponieważ obecne zasoby Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia są niewystarczające. – Musimy zorganizować finansowe wsparcie dla ochrony zdrowia ponad to, co w tej chwili ministerstwo i NFZ mają do dyspozycji – mówił szef rządu podczas piątkowej konferencji prasowej.
W tym artykule:
"Nie będziemy na pewno podnosili składki zdrowotnej"
Słowa premiera były odpowiedzią na komentarz minister zdrowia Jolanty Sobierańskiej-Grendy, która w mediach wskazywała na problem rosnącego deficytu w NFZ. Według premiera Tuska, rząd w najbliższym czasie rozpocznie prace nad uporządkowaniem wydatków w sektorze zdrowotnym.
– Będziemy jeszcze bardzo precyzyjnie analizować, gdzie te wydatki można zracjonalizować, gdzie te pieniądze są marnowane, gdzie nie służą bezpośrednio zdrowiu pacjentów. Czeka nas seria trudnych i ciężkich rozmów, przede wszystkim w trójkącie NFZ, Ministerstwo Finansów i Gospodarki, Ministerstwo Zdrowia. Będę w tym też uczestniczył, będziemy informowali o efektach – zaznaczył premier. – Nie będziemy na pewno podnosili składki zdrowotnej – podkreślił.
Problemy finansowe Funduszu są coraz bardziej widoczne. Prezes NFZ Filip Nowak alarmował w Sejmie, że potrzebna będzie dodatkowa dotacja budżetowa, by pokryć świadczenia wykonane w drugim kwartale. Wiceminister zdrowia Tomasz Maciejewski poinformował z kolei, że zadłużenie szpitali wynosi już ponad 25 mld złotych. Choć początkowo w budżecie na 2025 rok planowano dla NFZ 18,3 mld zł, kwota ta została zwiększona o kolejne 9 mld zł. Łącznie, dzięki dodatkowym funduszom, plan finansowy wzrósł o 13 mld zł. Minister finansów nie zatwierdził jednak planu. Eksperci wskazują, że nie uwzględnia on m.in. kosztów podwyżek płacy minimalnej.
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
Obniżenie składki zdrowotnej było obietnicą
Obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców pozostaje ważnym punktem polityki rządu. Koalicja Obywatelska zapowiadała to w kampanii, a w kwietniu parlament przyjął ustawę zmieniającą zasady naliczania składki. Przewidywano, że dzięki niej 2,5 mln przedsiębiorców zapłaciłoby mniej, co kosztowałoby budżet 4,6 mld zł. Prezydent Andrzej Duda zawetował jednak ustawę, uznając ją za niesprawiedliwą społecznie. Jedyną zmianą wprowadzoną dotąd w obecnej kadencji było zniesienie obowiązku wliczania przychodów ze sprzedaży środków trwałych do podstawy składki. Od stycznia minimalna podstawa dla przedsiębiorców została też obniżona do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.