Przyczyni się do 19 mln zgonów rocznie. O 75 proc. więcej niż dziś
Nowotwory już dziś stanowią jedną z głównych przyczyn zgonów, a prognozy pokazują dramatyczny wzrost skali tego zjawiska. W 2023 roku najczęściej diagnozowano raka piersi, ale najwięcej zgonów spowodowały nowotwory płuc i oskrzeli.
W tym artykule:
Coraz więcej nowotworów
Według analizy opublikowanej w "The Lancet", w ciągu najbliższych 25 lat liczba ofiar raka może wzrosnąć aż o 75 procent. Naukowcy przewidują, że w 2050 roku choroba zabije 18,6 mln osób rocznie. Za ten wzrost odpowiadać będą przede wszystkim starzenie się populacji, przyrost demograficzny i ogromne nierówności w dostępie do diagnostyki oraz terapii.
Badanie przeprowadzono w ramach projektu Global Burden of Disease, obejmującego 204 kraje i terytoria. Analizie poddano dane dotyczące 47 typów nowotworów i 44 czynników ryzyka. Od 1990 do 2023 roku liczba nowych zachorowań wzrosła ze wspomnianych 9 do 18,5 mln, a liczba zgonów - z 5,95 do 10,4 mln. Prognozy na połowę wieku są jeszcze bardziej alarmujące: 30,5 mln nowych przypadków i niemal 19 mln zgonów rocznie.
Tak maskuje się depresja. "Strategia radzenia sobie"
Nierówności, które decydują o życiu
Choć od 1990 roku globalna standaryzowana umieralność spadła o 24 proc., sukces ten dotyczy głównie krajów zamożnych. W państwach o niskich i średnich dochodach wskaźniki zachorowalności i umieralności rosną, szczególnie w regionach Afryki i Azji, gdzie brakuje infrastruktury medycznej i rejestrów nowotworów.
W krajach bogatych, takich jak USA czy Niemcy, liczba przypadków także rośnie, ale dzięki nowoczesnym terapiom i skutecznej profilaktyce śmiertelność spada nawet o jedną trzecią. W Libanie z kolei odnotowano największe wzrosty zarówno zachorowalności, jak i śmiertelności, natomiast największy spadek zachorowań miał miejsce w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Zobacz też: Skąd tyle zachorowań na raka? Onkolog wskazuje. "Przyczyn nowotworowej plagi jest wiele"
Czynniki ryzyka i profilaktyka
W 2023 roku najczęściej diagnozowano raka piersi, ale najwięcej zgonów spowodowały nowotwory płuc i oskrzeli. Aż 42 proc. zgonów można jednak powiązać z czynnikami modyfikowalnymi. Palenie tytoniu odpowiada za 21 proc. z nich, a w krajach o niskich dochodach szczególnie groźne są zakażenia HPV prowadzące do raka szyjki macicy. Dieta, otyłość, alkohol czy zanieczyszczenie powietrza to kolejne czynniki, na które mamy realny wpływ.
- Przyczyn tej nowotworowej plagi jest wiele. Przede wszystkim nasz styl życia - stosujemy używki, jemy przetworzone jedzenie, nie ruszamy się i stresujemy. Nie bez znaczenia jest także to, że żyjemy dłużej. Przybywa seniorów, a to oni są najbardziej narażeni na choroby nowotworowe. Poprawia się także wykrywalność nowotworów. Dziś dzięki nowoczesnym technikom obrazowym i laboratoryjnym jesteśmy w stanie diagnozować nowotwory, których kilkadziesiąt lat temu nie bylibyśmy w stanie wykryć - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog dr n. med. Hubert Urbańczyk.
Eksperci ostrzegają, że obecne działania nie wystarczą, by spełnić cele ONZ dotyczące zmniejszenia śmiertelności z powodu chorób niezakaźnych o jedną trzecią do 2030 roku. Potrzebne są inwestycje w diagnostykę, terapie i edukację, a także szerokie programy prewencyjne.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła:
- Luo Q. et al., "Global cancer burden: progress, projections, and challenges", The Lancet, 2025.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.