Raport ujawnia sytuację Polaków. Tylko 8 proc. szpitali gotowych na kryzys
W Polsce opublikowano raport o stanie przygotowania szpitali na sytuacje kryzysowe. Dokument zwraca uwagę na poważne braki w zapleczu i kadrach medycznych. Autorzy podkreślają, że konieczna jest ściślejsza współpraca wojska i cywilnej ochrony zdrowia.
W tym artykule:
Tylko 8 proc. placówek ma pełne zaplecze
Raport "Bezpieczni w czasie kryzysu", przygotowany przez Wojskowy Instytut Medyczny – PIB, Rynek Zdrowia oraz WNP Economic Trends, ujawnia, że spośród 1193 szpitali w Polsce jedynie 8 proc. dysponuje pełnym zapleczem do pracy w warunkach zagrożeń chemicznych, biologicznych, radiacyjnych czy nuklearnych. "Tylko 5 województw posiada szpitale z realnie funkcjonującym systemem dekontaminacji i izolacji epidemiologicznej" – zaznaczono.
Brakuje personelu
Braki kadrowe to kolejny poruszany aspekt. Dotyczą one zwłaszcza medycyny ratunkowej i zakaźnej. Wojsko dysponuje 1,8 tys. żołnierzy służb medycznych, z czego mniej niż 500 to lekarze przygotowani do działań w warunkach kryzysu. "Ponad 30 proc. etatów w oddziałach zakaźnych pozostaje nieobsadzonych" – podkreślili autorzy raportu.
Bezpieczeństwo lekowe zagrożone
Dokument zwraca też uwagę na bezpieczeństwo lekowe. Polska ma ponad 100 zakładów farmaceutycznych, ale tylko kilkanaście produkuje substancje czynne (API). "Brakuje mechanizmów priorytetowego dostępu do leków krytycznych w warunkach zagrożenia – nie istnieje pełna lista leków strategicznych z gwarancją krajowej produkcji lub rezerw" – czytamy w raporcie.
Ponad 70 proc. refundowanych leków opiera się na substancjach sprowadzanych z Azji.
Co ważne, podczas pandemii COVID-19 okazało się, że jedynie 37 proc. szpitali posiadało zapasy leków i środków ochrony na ponad dwa tygodnie, podczas gdy standard NATO zakłada 30 dni. "Brakuje zintegrowanego systemu dystrybucji zasobów między szpitalami cywilnymi a wojskowymi, co było widoczne m.in. podczas pandemii i kryzysu uchodźczego" – dodano.
Kto odpowiada za system zabezpieczenia?
Za strategiczne zarządzanie systemem zabezpieczenia medycznego odpowiadają Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Obrony Narodowej. W sytuacjach nadzwyczajnych uruchamiane są sztaby kryzysowe, które decydują m.in. o alokacji zasobów, ewakuacji medycznej czy uruchamianiu rezerw strategicznych.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.