Ślązacy po zawale w europejskiej czołówce. "Jeden z największych sukcesów polskiej kardiologii"

Śląskie szpitale biorące udział w programie KOS-zawał osiągają dziś wyniki leczenia, którymi mogą pochwalić się tylko nieliczne ośrodki w Europie. Najnowsza analiza Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu pokazuje, że aż 60 proc. pacjentów po zawale serca z regionu ma już poziom tzw. złego cholesterolu LDL poniżej zalecanego progu. Tak dobry rezultat udało się uzyskać w krótkim czasie m.in. dzięki prostemu bonusowi finansowemu dla szpitali.

"Odsetek pacjentów po zawale serca osiągających docelowe wartości LDL wynosi 60 proc.""Odsetek pacjentów po zawale serca osiągających docelowe wartości LDL wynosi 60 proc."
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Słupska

60 proc. pacjentów osiągnęło docelowe wartości LDL

LDL, czyli frakcja lipoprotein o niskiej gęstości, jest jednym z kluczowych czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Jego nadmiar sprzyja odkładaniu się cholesterolu w ścianach naczyń, tworzeniu blaszki miażdżycowej i w konsekwencji – zawałom serca oraz udarom. Dlatego u osób po zawale kardiolodzy dążą do maksymalnego obniżenia stężenia LDL, często poniżej 55 mg/dl, zgodnie z aktualnymi wytycznymi.

Z danych Śląskiego Centrum Chorób Serca wynika, że odsetek chorych po zawale osiągających taki właśnie docelowy poziom LDL w województwie śląskim niemal podwoił się po modyfikacji programu KOS-zawał w 2023 r.

Prof. Mariusz Gąsior podkreśla: "Odsetek pacjentów po zawale serca osiągających docelowe wartości LDL wynosi 60 proc. i należy do jednych z najwyższych w Europie w tej populacji chorych. Odsetek ten zwiększył się dwukrotnie w bardzo krótkim czasie, po modyfikacji programu w 2023 roku i wprowadzeniu 10-procentowego bonusu finansowego dla szpitala za osiągnięcie tego celu terapeutycznego".

Jak szybko obniżyć zbyt wysokie tętno?

Analiza, na którą powołują się zabrzańscy specjaliści, jest pierwszym podsumowaniem Narodowego Funduszu Zdrowia po zmianach wprowadzonych w ubiegłym roku. Obejmuje pacjentów z województwa śląskiego objętych programem KOS-zawał. Region od lat jest liderem, jeśli chodzi o liczbę chorych włączonych do kompleksowej opieki po zawale – skorzystało z niej już około 40 tys. osób.

Na czym polega program KOS-zawał?

Prof. Gąsior zwraca uwagę, że obecne wyniki to kolejny dowód, że dobrze zaplanowana opieka poszpitalna naprawdę ratuje zdrowie i życie. "Wyniki te pokazują kolejny efekt programu KOS-zawał – po obniżeniu śmiertelności czy zmniejszeniu liczby hospitalizacji związanych z niewydolnością serca. Są dowodem na to, jak proste działania systemowe mogą przełożyć się na poprawę wyników leczenia w oparciu o już dostępne metody leczenia.

Ekspert przypomina przy tym, że program nie wprowadził żadnych rewolucyjnych procedur medycznych. Opiera się głównie na tym, co już jest: skutecznych lekach obniżających cholesterol, rehabilitacji kardiologicznej, regularnych wizytach kontrolnych i edukacji pacjentów. Nowością było uporządkowanie tej opieki w 12-miesięczną ścieżkę oraz powiązanie jakości leczenia (m.in. osiągnięcia docelowego LDL) z dodatkowymi środkami dla placówek.

Według prof. Gąsiora wdrożenie programu przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ "jest jednym z największych sukcesów polskiej kardiologii", podobnie jak wcześniejsze upowszechnienie modelu interwencyjnego leczenia zawału serca, który również wypracowano w Zabrzu. Dzięki temu pacjenci nie tylko szybciej trafiają na salę hemodynamiki w ostrym zawale, ale mają też szansę na długofalową, dobrze zaplanowaną opiekę po wypisie ze szpitala.

Program KOS-zawał, finansowany ze środków NFZ, obejmuje cały pierwszy rok po zawale serca. Pacjent ma zapewnioną hospitalizację z powodu ostrego incydentu, leczenie farmakologiczne zgodne z wytycznymi, rehabilitację kardiologiczną, regularne wizyty u specjalistów oraz edukację dotyczącą stylu życia i przyjmowania leków. Wyniki ze Śląska pokazują, że taki model opieki – wzmocniony prostym mechanizmem motywacyjnym dla szpitali – może realnie poprawiać parametry kliniczne, takie jak poziom LDL, i przybliżać Polskę do najlepszych standardów europejskich.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: PAP

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców