Śmierć Izabeli z Pszczyny. Wygłoszono mowy końcowe w procesie

Sprawa śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny z 2021 roku poruszyła opinię publiczną w całym kraju. Kobieta w 22. tygodniu ciąży trafiła do szpitala, ale zarówno ona, jak i dziecko zmarli w placówce. Już wkrótce zapadnie wyrok w procesie trzech lekarzy oskarżonych o błędy, które miały doprowadzić do tej tragedii.

W sprawie Izabeli wygłoszono mowy końcoweW sprawie Izabeli wygłoszono mowy końcowe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock/East News
Magdalena Pietras

Mowy końcowe

10 lipca br. odbyła się kolejna rozprawa w sprawie śmierci Izabeli, która trwała blisko 5 godzin. Strony wygłosiły mowy końcowe. Wszystko działo się za zamkniętymi drzwiami, bez obecności mediów. Proces toczy się z wyłączeniem jawności, dlatego nie są znane stanowiska stron z mów końcowych.

Wyrok w sprawie zapadnie 17 lipca w Sądzie Rejonowym w Pszczynie. Sentencja ma być jawna, natomiast ustne uzasadnienie może zostać wygłoszone za zamkniętymi drzwiami.

Sprawa Izabeli

Trzydziestoletnia Izabela, w 22. tygodniu ciąży, pojawiła się w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie we wrześniu 2021 roku. W momencie przyjęcia do szpitala doszło u niej do odejścia wód płodowych, a wcześniej u płodu stwierdzono poważne wady rozwojowe. Wkrótce później stan pacjentki dramatycznie się pogorszył – wystąpił wstrząs septyczny, który doprowadził do jej śmierci.

Rodzina obwiniła szpital za zgon kobiety, twierdząc, że zbyt długo zwlekano z terminacją ciąży. Izabela osierociła kilkuletnią córkę.

Droga sądowa

W listopadzie 2023 roku do sądu wpłynął akt oskarżenia wobec trzech lekarzy, którzy sprawowali opiekę nad Izabelą. Prokuratura zarzuciła im przede wszystkim niepodjęcie odpowiednich działań diagnostyczno-terapeutycznych oraz brak właściwej oceny stanu pacjentki i strategii leczenia. Według śledczych te zaniechania doprowadziły do śmierci płodu, a następnie pacjentki.

Konkretne zarzuty dotyczą narażenia pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a jednemu z lekarzy zarzucono nieumyślne spowodowanie jej śmierci.

W toku śledztwa ustalono, że oskarżeni to: Krzysztof P. - zastępca kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego, Michał M. - lekarz pełniący dyżur w izbie przyjęć oraz Andrzej P. - ginekolog dyżurujący po południu (on odpowiada również za nieumyślne spowodowanie śmierci). Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyźni nie przyznają się do winy, dwóch złożyło wyjaśnienia, trzeci skorzystał z prawa do ich odmowy.

W styczniu 2025 roku Okręgowy Sąd Lekarski w Katowicach uznał lekarzy za winnych braku należytej staranności w leczeniu pacjentki i orzekł wobec nich zakaz wykonywania zawodu - na pięć lat w przypadku jednego z nich i na dwa lata w odniesieniu do dwóch pozostałych. Orzeczenie to zostało jednak uchylone przez Naczelny Sąd Lekarski w czerwcu, a sprawa wróciła do ponownego rozpatrzenia.

Winny też szpital

Niezależnie od toczącego się postępowania karnego konsekwencje poniósł też szpital. Po kontroli przeprowadzonej przez NFZ ujawniono liczne nieprawidłowości w organizacji pracy i jakości świadczeń udzielonych pacjentce. Na placówkę nałożono karę w wysokości niemal 650 tys. złotych.

Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził naruszenie praw chorej i zalecił opracowanie nowych procedur postępowania w sytuacjach zagrożenia życia, w tym w przypadku wystąpienia wstrząsu septycznego. Szpital wdrożył dodatkowe szkolenia i zaktualizował wewnętrzne procedury bezpieczeństwa.

"Ani jednej więcej"

Śmierć młodej, ciężarnej kobiety, mamy kilkuletniej dziewczynki poruszyła opinię publiczną. Tragiczne wydarzenia w pszczyńskim szpitalu stały się ważnym przyczynkiem do ogólnopolskiej dyskusji o aborcji. Sprawa wywołała też protesty przeciwko obowiązującym przepisom aborcyjnym. Akcje odbywały się pod hasłem "Ani jednej więcej", a uczestniczki niosły ze sobą zdjęcia Izabeli. Stąd też tak duże zainteresowanie przebiegiem procesu oraz wyrokiem.

Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: Dziennik Zachodni, Gazeta Prawna

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Choroba, która zabiła Beethovena. Analiza DNA ujawniła niespodziewanego winowajcę
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Długie siedzenie szkodzi naczyniom. Zimowy napój pomaga w zapobieganiu zmianom
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Rak coraz częściej staje się chorobą przewlekłą. To sukces medycyny, ale też wyzwania dla systemu
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Błagała o cesarskie cięcie. Dziś jej synek jest niepełnosprawny, a rodzice walczą o sprawiedliwość
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Chudną przez Ozempic. Potem pojawiają się skutki uboczne. Specjaliści apelują ws. oznaczeń
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Zwiększa ryzyko nowotworów. Wpływa na procesy zapalne i uszkadza DNA komórek
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Szpital w Bielsku-Białej zamknięty. W maju doszło tam do tragedii
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Król Karol III apeluje, by badać się pod kątem chorób nowotworowych. Sam zmaga się z rakiem
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Unikaj w czasie infekcji. Nasilają objawy choroby i spowalniają powrót do zdrowia
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Otwierasz oczy, zanim zadzwoni poranny alarm? To dlatego ciało czasem wyprzedza budzik
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Więcej pieniędzy, ale rosnąca dziura w budżecie NFZ. Mija dwa lata rządu Donalda Tuska
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie
Nowy pasożyt w Polsce. Przybył z Ameryki, a szkodzić może nie tylko przyrodzie