Święta na SOR-ach. Rośnie fala kryzysów psychicznych
Świąteczne dyżury na SOR-ach znów pokazały, że obok urazów rośnie fala kryzysów psychicznych i nadużywania leków. W Polsce na depresję choruje już ponad 1,2 mln osów, a prawie co czwarty Polak chociaż raz w życiu zmagał się z zaburzeniem psychicznym.
W tym artykule:
Święta pod znakiem urazów i zatruć
Podczas świąt Szpitalne Oddziały Ratunkowe nie świeciły pustkami. Pacjenci najczęściej zgłaszali zasłabnięcia, dolegliwości ze strony układu krążenia, zatrucia pokarmowe oraz złamania. Jak podaje w rozmowie z TVP Kraków lekarz z jednego z krakowskich SOR-ów, na jednym dyżurze przyjmowano średnio ok. 80 osób na dobę, a więc nieco mniej niż w poprzednich latach. W praktyce oznacza to jednak pełne ręce pracy: SOR musi reagować szybko, a liczba przypadków bywa nieprzewidywalna, zwłaszcza gdy do typowo "świątecznych" incydentów (przejadanie, alkohol, wypadki komunikacyjne) dochodzą nagłe pogorszenia stanu zdrowia.
Coraz częściej: depresja, lęk, nadużywanie leków
Medycy zwracają uwagę na trend, który powtarza się w kolejnych sezonach: rośnie liczba pacjentów przywożonych na SOR z powodu zaostrzenia problemów psychicznych. Jak mówił w TVP Kraków lek. Mateusz Słowik z krakowskiego SOR-u: - Święta sprzyjają nasileniu problemów takich jak depresja czy nadużywanie leków.
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
Te obserwacje wpisują się w szerszy obraz skali zaburzeń psychicznych w Polsce. Z danych opisywanych przy okazji monografii Instytutu Psychiatrii i Neurologii (badanie EZOP) wynika, że przynajmniej jedno zaburzenie psychiczne w ciągu życia dotyczyło 23,4 proc. badanej populacji, co po przeliczeniu daje ponad sześć milionów osób w wieku produkcyjnym. Jednocześnie, według opracowań opartych na danych GUS, w 2022 r. w ambulatoryjnej psychiatrycznej opiece zdrowotnej leczono łącznie 1 955,3 tys. osób, a depresja pozostaje jednym z największych wyzwań: NFZ szacuje, że w Polsce choruje na nią ok. 1,285 mln osób, a w 2024 r. świadczeń z rozpoznaniem głównym lub współistniejącym depresji udzielono 878,3 tys. pacjentów.
SOR nie jest przychodnią
Lekarze podkreślają: SOR ma ratować w stanach nagłych, czyli wtedy, gdy liczy się czas i istnieje ryzyko utraty zdrowia lub życia. Dlatego nie należy zgłaszać się tam "po receptę" ani w sprawach stabilnych chorób przewlekłych. W takich sytuacjach właściwsza jest nocna i świąteczna opieka zdrowotna.
W Małopolsce działa 49 punktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Są czynne od poniedziałku do piątku w godz. 18:00-8:00 oraz całodobowo w dni wolne od pracy i święta. Jeśli jednak dochodzi do gwałtownego pogorszenia stanu psychicznego, pojawiają się myśli samobójcze albo pacjent jest pod wpływem substancji i nie kontroluje zachowania, wtedy SOR (lub wezwanie zespołu ratownictwa) może być właściwym wyborem.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- TVP Kraków
- EZOP
- GUS
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.