Szpitale buntują się przeciw aneksom z NFZ. "Nie mają zamiaru zadłużać się w nieskończoność"
Środowisko szpitali powiatowych coraz głośniej wyraża swój sprzeciw wobec warunków finansowych narzuconych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Zarząd Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych (OZPSP) zarekomendował placówkom, by nie podpisywały aneksów do umów z NFZ, które miałyby zagwarantować finansowanie ustawowych podwyżek od 1 lipca.
W tym artykule:
Miliony złotych, ale nie dla wszystkich
Podwyżki wynagrodzeń dla pracowników ochrony zdrowia od 1 lipca 2025 roku miały być sfinansowane zgodnie z rekomendacją Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT). Łącznie na ten cel przeznaczono 18 mld zł, które miały również objąć nadwykonania nielimitowane oraz finansowanie leków stosowanych w programach lekowych i chemioterapii za I kwartał.
Zgodnie z komunikatem NFZ, do podpisania przygotowano ponad 31 tys. aneksów, z których do tej pory blisko 60 proc. zostało zaakceptowanych przez placówki.
- Czekamy na zwrot podpisanych dokumentów i wystawienie rachunków, aby sfinalizować płatności. Jesteśmy na to przygotowani – zapewnił w oświadczeniu przesłanym PAP Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej NFZ.
Małgorzata Rozenek komentuje sytuacje w NFZ: "Zmiana władzy doprowadzi do pewnych zmian"
Warunki nie pokrywają rzeczywistych potrzeb
Mimo deklarowanych miliardów zarząd OZPSP twierdzi, że rzeczywiste potrzeby szpitali nie zostały uwzględnione. Zdaniem prezesa Waldemara Malinowskiego, podwyżki wynagrodzeń wynikające z ustawy powinny wynieść ponad 14 proc., tymczasem proponowane przez Fundusz aneksy przewidują czasem jedynie czteroprocentowy wzrost finansowania.
- Rekomendujemy, by szpitale powiatowe nie podpisywały aneksów do umów z NFZ. Zdajemy sobie sprawę, że to sytuacja bardzo trudna, ponieważ jeżeli szpital nie podpisze aneksu, to nie dostanie żadnych środków, nawet na starych warunkach – powiedział Malinowski w rozmowie z PAP.
Jednym z głównych zarzutów wobec obecnych rozwiązań jest wyłączenie z rekomendacji personelu medycznego zatrudnionego na umowach cywilnoprawnych. W poprzednich latach podwyżki obejmowały również pracowników kontraktowych – w tym roku nie przewidziano dla nich dodatkowych środków.
- Obecna sytuacja to nieporozumienie. Dyrektorzy w województwie lubuskim zapowiadają, że będą ostro negocjować. Nie mają zamiaru zadłużać się w nieskończoność – stwierdził Malinowski.
Spotkanie z nową ministrą
W czwartek w resorcie zdrowia ma dojść do pierwszego spotkania dyrektorów szpitali powiatowych z nową ministrą zdrowia, Jolantą Sobierańską-Grendą. Szef OZPSP zapowiada, że przedstawiciele szpitali będą domagać się zwiększenia dotacji dla NFZ oraz zmiany zasad finansowania.
- Naszym zdaniem konieczna jest wyższa dotacja dla NFZ z budżetu. Tym bardziej że już dziś wiemy, że czeka nas kolejna walka – o środki za nadwykonania świadczeń nielimitowanych z II kwartału – zaznaczył Malinowski.
Zdaniem NFZ brak podpisania aneksów oznacza rezygnację z dodatkowych środków, które – według Funduszu – zostały przygotowane z myślą o szpitalach powiatowych.
- Stanowisko zarządu OZPSP w praktyce oznacza, że szpitale, które nie podpiszą aneksów z NFZ, nie otrzymają wzrostu finansowania, który wynika wprost z rekomendacji. Ujęte są w niej specjalne środki właśnie dla szpitali powiatowych w wysokości ponad 1 mld zł – przypomniał Paweł Florek.
Apel o systemowe zmiany
Już wcześniej związek szpitali ostrzegał, że zasady przyjęte przez AOTMiT mogą zwiększyć dysproporcje płacowe w ochronie zdrowia. Pracodawcy apelowali o:
uwzględnienie wszystkich form zatrudnienia w podwyżkach,
przejrzystość dotacyjną z budżetu państwa,
oraz włączenie głosu dyrektorów szpitali w proces decyzyjny dotyczący finansowania i polityki kadrowej.
Na razie nie wiadomo, jak zakończy się konflikt między NFZ a szpitalami. Pewne jest jedno – w tle rozgrywa się bitwa o miliardy złotych i przyszłość placówek, które niosą pomoc setkom tysięcy pacjentów w całej Polsce.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.