Przełożyli jej wizytę. Tusk odniósł się do "niepokojącego fenomenu"
- Czekam na psychiatrę od pół roku, miał być teraz, przełożyli mi za dwa miesiące - powiedziała podczas spotkania premiera z mieszkańcami Pabianic jedna z uczestniczek. Donald Tusk odniósł się do kwestii kryzysu psychicznego wśród Polaków i zapowiedział pilne działania.
"My potrzebujemy tego wsparcia i o nie prosimy"
W sobotę 26 lipca premier Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Pabianic (woj. łódzkie). Podczas spotkania z mieszkańcami Pabianic premier Donald Tusk poruszył wiele tematów i odpowiadał na pytania zgromadzonych osób. Jedna z nich poprosiła go wprost o zainteresowanie się psychiatrią, dodając, że sama czeka na wizytę u specjalisty od pół roku.
- Jest z tym naprawdę duży problem, bo jeśli człowiek nie może się zająć sobą, to jak ma później decydować o naszym kraju? Ja czekam na psychiatrę od pół roku, miał być teraz, przełożyli mi za dwa miesiące. Tak nie może być, bo młodzi ludzie, którzy chcą coś robić, to często nie mogą przez to, że nie czują się na siłach - podkreśliła rozmówczyni, która zabrała głos na spotkaniu.
- My potrzebujemy tego wsparcia i o nie prosimy - dodała na koniec.
W odpowiedzi premier zażartował, że młodzi są przyszłością narodu, "ale my też jesteśmy przyszłością narodu, ale tą krótszą".
- Znowu dostanę po głowie za brak komunikacji, bo Iza Leszczyna, minister zdrowia, która właśnie teraz odeszła z rządu (zastąpiła ją Jolanta Sobierańska-Grenda - przyp. red.), jedną z jej ostatnich decyzji (i o tym też pewnie za cicho mówiła) było takie radykalne zainwestowanie w tę dziedzinę, o której pani mówi - zaczął premier.
- Mamy do czynienia z pewnym bardzo niepokojącym fenomenem społecznym, bo coś takiego się stało, że nagle radykalnie, lawinowo wzrosła potrzeba konsultacji psychologicznych i psychiatrycznych, czasami leczenia psychiatrycznego - dodał.
"Będę o tym pamiętał"
W dalszej części swojego wystąpienia Tusk obiecał, że nowa ministra zdrowia, Jolanta Sobierańska-Grenda, będzie kontynuowała dzieło swojej poprzedniczki, minister Izabeli Leszczyny.
- To nie jest wymyślone, bo jeśli spojrzymy na statystyki dotyczące chociażby strasznych zdarzeń, jakimi są próby samobójcze czy samobójstwa w grupie nieletnich, to pokazuje wyraźnie, że to nie jest wyssane z palca, to nie jest, że sobie ktoś wymyślił modę, że teraz każdy ma mieć dostęp do psychologa czy psychiatry. Po prostu żyjemy w czasach, (w których jest - przyp. red.) internet, setki różnych rzeczy, które doprowadziły do tego wielkiego kryzysu psychospołecznego na całym świecie - podkreślił.
- Dlatego absolutnie to jest jeden z naszych priorytetów i nowa pani minister też dobrze wie, że ma kontynuować to, co minister Leszczyna zaczęła w tej kwestii. Naprawdę będę o tym pamiętał. Mam bardzo dużo powodów, łącznie z osobistymi, żeby widzieć, jakie ryzyka i niebezpieczeństwa czyhają dzisiaj na naszych najmłodszych. Także ja każdego dnia będę o tym pamiętał - dodał.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: TVN 24.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.