Odkryto nową przyczynę nadciśnienia. Ryzyko wyższe o 75 proc.
Przewlekły ból nie jest jedynie uciążliwym objawem utrudniającym codzienne funkcjonowanie. Najnowsza analiza danych ponad 200 tys. dorosłych Brytyjczyków wskazuje, że może on realnie zwiększać ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego, jednej z głównych przyczyn zawałów i udarów mózgu na świecie. Wyniki opublikowano w czasopiśmie "Hypertension".
W tym artykule:
Przewlekły ból a ciśnienie krwi
Naukowcy przeanalizowali dane uczestników UK Biobank, jednego z największych projektów populacyjnych na świecie. Osoby, które w badaniu zadeklarowały przewlekły ból utrzymujący się co najmniej trzy miesiące, częściej rozwijały nadciśnienie niż osoby bez bólu lub z bólem krótkotrwałym.
"Im większy ból, tym wyższe ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego. Częściowym wyjaśnieniem tego odkrycia było to, że przewlekły ból zwiększał ryzyko wystąpienia depresji, a następnie depresja zwiększała ryzyko wystąpienia nadciśnienia tętniczego" – podsumowała główne obserwacje dr Jill Pell z University of Glasgow.
To ważny trop, bo oznacza, że skuteczne leczenie depresji u osób przewlekle cierpiących może pomóc zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia.
Ból pleców. Nieznany objaw odwodnienia
Które rodzaje bólu są najbardziej niebezpieczne?
Analiza obejmowała bóle głowy, brzucha, pleców, szyi i barków, biodra, kolana oraz ból uogólniony. Wszystkie rodzaje przewlekłego bólu zwiększały ryzyko nadciśnienia, ale skala różniła się w zależności od lokalizacji:
przewlekły ból uogólniony – ryzyko wyższe o 75 proc.
przewlekły ból brzucha – o 43 proc.
przewlekłe bóle głowy – o 22 proc.
przewlekły ból szyi/barków – o 19 proc.
przewlekły ból biodra – o 17 proc.
przewlekły ból pleców – o 16 proc.
Z kolei ból krótkotrwały podnosił ryzyko o 10 proc.
Dlaczego ból wpływa na ciśnienie? Choć mechanizm nie jest do końca poznany, badacze podkreślają kilka czynników:
przewlekły ból prowadzi do długotrwałej aktywacji układu współczulnego, odpowiedzialnego za reakcję stresową,
stan zapalny – częsty u osób z przewlekłym bólem – sprzyja rozwojowi nadciśnienia,
depresja wywołana bólem również zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
"Niniejsze badanie pogłębia tę wiedzę, wykazując korelację między liczbą miejsc występowania przewlekłego bólu a tym, że związek ten może być pośredniczony przez stan zapalny i depresję" – dr podkreślił Daniel W. Jones z American Heart Association.
Ekspert zauważył także, że potrzebne są dalsze prace, szczególnie dotyczące metod leczenia bólu, w tym wpływu popularnych leków przeciwzapalnych na ciśnienie.
Badacze podkreślają, że pacjenci i lekarze powinni traktować przewlekły ból nie tylko jako problem komfortu życia, ale jako sygnał ostrzegawczy.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.