Uważaj, co sadzisz w ogrodzie. Już dwa gramy mogą zabić
Latem przyciąga wzrok swoimi fioletowymi kwiatami, ale jej urok bywa zwodniczy i może kosztować zdrowie, a nawet życie. Do zatrucia może dojść nawet po przypadkowym dotknięciu rośliny i przeniesieniu toksycznych związków do ust lub nosa.
W tym artykule:
Jedna z najbardziej toksycznych roślin w Polsce
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea) to roślina, którą wielu Polaków chętnie sadzi w ogrodach. Jej wysokie, sztywne łodygi zwieńczone są dziesiątkami dzwonkowatych kwiatów w odcieniach różu i fioletu. Kwitnienie przypada od czerwca do końca lipca, a kwitnie szczególnie intensywnie na dziko w wyższych partiach górskich - w Sudetach i Karpatach.
Choć prezentuje się niezwykle okazale, naparstnica jest jedną z najbardziej toksycznych roślin występujących w Polsce. Nawet minimalny kontakt z nią może być groźny, zwłaszcza dla dzieci. Substancje zawarte w jej liściach i kwiatach to glikozydy nasercowe – silnie działające związki, które w odpowiednich dawkach wykorzystywane są w farmakoterapii, ale w dużych ilościach mogą wywołać poważne zatrucie.
Jakie produkty wpływają na stan zapalny? Dr Parol odpowiada
Już dwa gramy mogą zabić - nie lekceważ zagrożenia
Z danych służb sanitarnych wynika, że spożycie zaledwie dwóch–trzech gramów świeżych liści lub kwiatów naparstnicy może zakończyć się śmiercią. Co więcej, rośliny nie trzeba nawet bezpośrednio zjeść – wystarczy dotknięcie i nieumycie rąk przed jedzeniem. Zatrucie objawia się m.in.:
trudnościami z oddychaniem,
spowolnieniem pracy serca.
W przypadku podejrzenia kontaktu z rośliną, szczególnie u dzieci, konieczne jest jak najszybsze wezwanie pogotowia.
Naparstnica w ogrodzie
Mimo zagrożeń naparstnica pozostaje popularną rośliną ogrodową. Jej kwiaty pięknie komponują się z innymi gatunkami: ostróżkami, jeżówkami czy trawami ozdobnymi, zwłaszcza w rustykalnych i naturalnych aranżacjach. Roślina dobrze znosi mróz i nie wymaga szczególnej pielęgnacji - wystarczy żyzna, wilgotna gleba i lekko zacienione stanowisko.
Jednak planując ogród, warto zastanowić się, czy jej obecność jest bezpieczna - zwłaszcza jeśli w pobliżu mają bawić się dzieci lub zwierzęta. Lepiej unikać sadzenia jej w miejscach wypoczynku czy przy tarasach.
Dawniej naparstnica miała także znaczenie symboliczne - wierzono, że chroni przed złymi duchami i przynosi domowi spokój. Jej lecznicze właściwości wykorzystywano w tradycyjnej medycynie, a dziś stanowi podstawę niektórych leków nasercowych - oczywiście w ustandaryzowanej, farmaceutycznej formie. Samodzielne eksperymentowanie z nią jest nie tylko niezalecane, ale i skrajnie niebezpieczne.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.