Wielki kryzys zdrowia psychicznego Polaków. "Pod wpływem stresu nie powinno się podejmować spektakularnych życiowych decyzji"
Pandemia COVID-19 i wojna w Ukrainie spotęgowały kryzys zdrowia psychicznego. Coraz więcej ludzi zmaga się też z syndromem wypalenia zawodowego, przez co traci zaangażowanie i odczuwa bezsens wykonywanej pracy. - Nie zakończyliśmy jednej kryzysowej sytuacji, jaką jest pandemia, a weszliśmy w drugą, związaną z wojną w Ukrainie. Zauważamy dużo większą liczbę osób z zaburzeniami depresyjnymi i zaburzeniami lękowymi - mówi psycholog Monika Stasiak-Wieczorek w rozmowie z WP abcZdrowie.
Tekst powstał w ramach akcji "Bądź zdrów!" WP abcZdrowie, gdzie oferujemy bezpłatną pomoc psychologiczną dla osób z Ukrainy i umożliwiamy szybkie dotarcie do specjalistów Polakom.
1. Zdrowie psychiczne Polaków
Pandemia i wojna w Ukrainie skupiły w sobie największe bolączki światowego rynku pracy. Dlatego dla sporej części osób stały się motywacją do zmian zawodowych. W opinii amerykańskich ekspertów mamy do czynienia z "wielką rezygnacją", czyli odpływem pracowników z miejsc pracy. Czy należy je postrzegać jako sygnał, że z naszym zdrowiem psychicznym jest coraz gorzej?
Ekspertka Katarzyna Kucewicz zwraca uwagę, że przed pandemią COVID-19 większość osób miała poczucie, że trzeba zachować work-life balance i zadbać o swoją kondycję psychiczną. - U większości osób było to raczej na poziomie deklaracji, ale kryzysowe sytuacje sprawiają, że ludzie zaczynają zamieniać słowa w czyny i dokonują większych zmian w życiu - wyjaśnia psycholog w rozmowie z WP abcZdrowie.
- Trudne czasy, w których przyszło nam żyć, skłaniają ludzi do przewartościowania mnóstwa spraw i zadawania egzystencjalnych pytań o sens pracy, wykonywanego zawodu czy o zajmowanie danego stanowiska. Może to być przyczynek dla wielu osób do tego, żeby rzucić dotychczasowe zajęcie i zmienić coś w swoim życiu - dodaje.
Rezygnację z pracy w obliczu pandemii COVID-19 można postrzegać jako mechanizm radzenia sobie z utratą kontroli – tak określił zjawisko George Kohlrieser, psycholog organizacyjny i profesor w Międzynarodowym Instytucie Rozwoju Zarządzania w Lozannie w Szwajcarii. Ekspert uważa, że decyzja o odejściu z pracy może pomóc w radzeniu sobie z traumatycznymi doświadczeniami związanymi ze światową pandemią.
Jak podkreśla psycholog Monika Stasiak-Wieczorek, zarówno pandemia, jak i wojna w Ukrainie odcisnęły bardzo duży ślad na naszym zdrowiu psychicznym, a skutki tego będą jeszcze prawdopodobnie poważniejsze.
- Jeszcze nie zakończyliśmy jednej kryzysowej sytuacji, jaką jest pandemia, a weszliśmy w drugą związaną z wojną na Ukrainie i nową sytuacją polityczną. Zauważamy dużo większą liczbę pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi i zaburzeniami lękowymi. Szpitale psychiatryczne są wypełnione, na psychoterapię prywatną często czeka się miesiącami w kolejce. O pomocy w ramach NFZ właściwie nie ma co myśleć, bo tutaj kolejki do psychoterapii sięgają nawet dwóch lat, szczególnie w dużych miastach, m.in. w Warszawie, Łodzi czy Krakowie - tłumaczy specjalistka.
- Coraz większe zapotrzebowanie na pomoc psychologiczną i coraz mniejsza jej dostępność, to swego rodzaju efekt "kuli śnieżnej". Do tego w dalszym ciągu brakuje regulacji prawnych dotyczących zawodu psychologa, a co za tym idzie, brakuje nadzoru nad jakością usług i kwalifikacjami osób, które podejmują takie działania. Patrząc na to wszystko, uważam, że już mamy do czynienia w Polsce z wielkim kryzysem zdrowia psychicznego - dodaje.
2. Stres a podejmowanie decyzji
Zdaniem psycholog Kucewicz stres zmienia sposób myślenia i dlatego też nie warto podejmować drastycznych decyzji życiowych pod jego wpływem.
- Te nowe sytuacje, w jakie wepchnęła nas siłą rzeczy pandemia i wojna w Ukrainie, otworzyły nam oczy na różne sprawy, na nasze potrzeby oraz na to, jak chcemy żyć. Być może z tych powodów część osób decyduje się dzisiaj na takie zmiany - mówi ekspertka. Jej zdaniem najlepiej jednak z decyzją o odejściu z pracy poczekać na spokojniejsze czasy.
- Pandemia, chociaż stała się naszą codziennością, nie jest jednak codziennym doświadczeniem. Generowała i wciąż generuje sporo stresu, napięcia, a pod wpływem stresu nie powinno się podejmować spektakularnych życiowych decyzji. Dlatego, nim zdecydujemy się na zmianę pracy, warto na spokojnie rozważyć wszystkie za i przeciw, a później skonsultować to z zaufanymi osobami i dać sobie trochę czasu – mówi Katarzyna Kucewicz.
Jak dodaje psycholog Monika Stasiak-Wieczorek, dla wielu osób pandemia i wojna w Ukrainie przybierają postać traumy, a objawy przypominają zespół stresu pourazowego.
- Ograniczenia, ciągły reżim sanitarny, izolacja społeczna, brak poczucia bezpieczeństwa, ciągła obawa o zdrowie swoje i najbliższych, brak ram czasowych pandemii oraz obawa o stabilność finansową, to wszystko spowodowało, że nasiliły się zaburzenia lękowe, depresyjne, uzależnienia behawioralne. Uzależnienia nie tylko od alkoholu, ale również od substancji psychoaktywnych - wymienia psycholog.
Zdaniem ekspertki pojawiają się również problemy zarówno w związkach, jak i całych rodzinach. - Widzimy nasilone ryzyko agresji i przemocy, wzrasta ryzyko prób samobójczych. Nie tylko u osób dorosłych. Pamiętajmy, że potwornie obciążone są dzieci i młodzież i to oni ponoszą największe konsekwencje izolacji oraz traumy, ale także tych emocji i zaburzeń, jakie dotykają najbliższych dorosłych - podsumowuje Monika Stasiak-Wieczorek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.