2 z 5Mróz nie zabija zarazków
Onkolodzy i ginekolodzy doskonale wiedzą, że wirus ten może być śmiertelnie niebezpieczny. Pacjentki już rzadziej zdają sobie z tego sprawę. Mowa o HPV, czyli wirusie brodawczaka ludzkiego, który uznawany jest za podstawowy czynnik rozwoju raka szyjki macicy.
To jednak nie wszystko. HPV może być odpowiedzialny za rozwój nowotworów pochwy, sromu, odbytu.
Co ciekawe, dane statystyczne pokazują, że nosicielami tego wirusa może być nawet ok. 800 tys. osób aktywnych seksualnie na świecie. Część z nich choruje, choć często o tym nie wie – infekcja przebiega bezobjawowo.
Zdrowy i nie obarczony ryzykiem genetycznym do wystąpienia nowotworu organizm zwalcza HPV w ciągu dwóch lat od zakażenia. Jeśli tego nie zrobi - symptomem obecności HPV mogą być kalafiorowate zmiany na skórze, przypominające brodawki. Nie wszystkie są groźne. Może dojść także do rozwoju raka.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Przeczytaj także: Najzdrowsza część dyni. Na pasożyty, lepsze trawienie i odporność