Zakazana we Francji, Danii, Norwegii. W Polsce bardzo popularna
Czerwień allura, oznaczana symbolem E129, to syntetyczny barwnik o intensywnie czerwonej barwie. Choć nadaje produktom atrakcyjny wygląd, od lat budzi kontrowersje. Niektóre kraje Unii Europejskiej wprowadziły ograniczenia w jej stosowaniu, a naukowcy wciąż analizują jej wpływ na zdrowie człowieka.
W tym artykule:
Czym jest czerwień allura?
Czerwień allura (Allura Red AC) to syntetyczny barwnik azowy rozpuszczalny w wodzie. Powstaje w procesie syntezy chemicznej i występuje w postaci drobnego proszku lub granulek.
W przemyśle spożywczym jest ceniona za trwałość barwy, odporność na światło i wysoką temperaturę oraz niski koszt produkcji. Dzięki tym właściwościom stała się jednym z najczęściej stosowanych barwników w przetwórstwie żywności.
Gdzie można ją znaleźć?
Barwnik może być wykorzystany w wielu popularnych produktach. Najczęściej stosuje się go w celu nadania wyrazistego koloru słodyczom, napojom i deserom. Można go znaleźć m.in. w:
żelkach, galaretkach, lizakach i cukierkach,
ciastkach i polewach cukierniczych,
płatkach śniadaniowych i deserach mlecznych,
napojach gazowanych i niegazowanych,
syropach i powłokach tabletek,
kosmetykach kolorowych – np. szminkach, farbach do włosów i tuszach do rzęs.
Bezpieczeństwo i limity spożycia
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) ustalił dla czerwieni allura dopuszczalne dzienne spożycie (ADI) na poziomie 0-7 mg na kilogram masy ciała. Choć barwnik ten jest dozwolony w Unii Europejskiej, jego nadmierne spożycie może prowadzić do działań niepożądanych, takich jak:
reakcje alergiczne,
nasilenie objawów astmy,
nadpobudliwość i problemy z koncentracją u dzieci.
Z tego względu w wielu krajach UE obowiązuje obowiązek umieszczania na etykietach informacji: "Może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci."
Obostrzenia i zakazy w krajach europejskich
Nie wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej zezwalają na stosowanie czerwieni allura w żywności.
Całkowity zakaz jej użycia obowiązuje m.in. w:
Francji,
Danii,
Szwecji,
Norwegii,
Szwajcarii,
Belgii.
W innych krajach, w tym w Polsce, E129 pozostaje dopuszczona, ale z zastrzeżeniem określonych limitów oraz obowiązkowego ostrzeżenia na etykietach.
W praktyce oznacza to, że producenci mogą jej używać, o ile nie przekroczą dopuszczalnych norm i odpowiednio poinformują konsumenta.
Co mówi prawo unijne?
Czerwień allura jest ujęta w aktach prawnych Unii Europejskiej zarówno w kontekście żywności, jak i dodatków paszowych. W rozporządzeniu Komisji Europejskiej z 13 lutego 2020 r. wskazano, że substancja ta, określana jako czerwień allura AC (E129), może być stosowana pod warunkiem zachowania zasad bezpieczeństwa. Jak czytamy w dokumencie:
"Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności („Urząd”) stwierdził w opiniach z dni 24 kwietnia 2012 r., 15 maja 2013 r. i 20 października 2015 r., że w proponowanych warunkach stosowania czerwień Allura AC nie ma negatywnego wpływu na zdrowie zwierząt, zdrowie ludzi ani na środowisko. Stwierdził również, że substancję tę należy uznać za potencjalnie szkodliwą dla użytkownika dodatku w następstwie narażenia skóry, oczu lub przez wdychanie."
Jednocześnie rozporządzenie zastrzega: "W związku z tym Komisja uważa, że należy zastosować odpowiednie środki ochronne, aby zapobiec negatywnym skutkom dla zdrowia ludzi, w szczególności w przypadku użytkowników dodatku."
Tym samym Komisja Europejska zezwoliła na stosowanie czerwieni allura jako dodatku z kategorii "barwniki", z określonymi limitami i wymogami dotyczącymi bezpieczeństwa.
Czy E129 jest szkodliwa?
Wyniki badań naukowych są niejednoznaczne. Nie potwierdzono, by czerwień allura miała działanie rakotwórcze, jednak część publikacji wskazuje na możliwość występowania reakcji alergicznych i wpływu na układ nerwowy dzieci.
Połączenie E129 z konserwantem E211 (benzoesanem sodu) może zwiększać ryzyko nadpobudliwości, co wykazano w badaniach opublikowanych m.in. w "The Lancet".
Z tego powodu eksperci zalecają ograniczenie spożycia produktów zawierających E129, zwłaszcza przez najmłodszych. Dlatego tak istotne jest świadome czytanie etykiet i wybieranie żywności o krótkim składzie to najlepszy sposób, by unikać nadmiaru syntetycznych dodatków.
Naturalne alternatywy
W odpowiedzi na rosnące zaniepokojenie konsumentów, coraz więcej producentów sięga po naturalne barwniki – tzw. biobarwniki, takie jak antocyjany (E163), karotenoidy czy ekstrakt z buraka.
Choć są droższe i mniej trwałe, mają dodatkowe zalety zdrowotne – działają przeciwutleniająco i przeciwzapalnie.
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- WP abcZdrowie
- Dietetycy.org
- Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2020/197 z dnia 13 lutego 2020 r.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.