Zespół depresyjny
Zaburzenia depresyjne są najczęściej diagnozowanym i spotykanym problemem psychicznym. Depresja to nie tylko patologiczny smutek czy przygnębienie, to stan całego organizmu. Wyróżnia się depresje endogenne, psychogenne, poporodowe, reaktywne, w reakcji żałoby, łagodne i głębokie. Depresja występuje na całym świcie, we wszystkich kulturach. W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o zaburzeniach depresyjnych jako o pladze XXI wieku. Co to jest zespół depresyjny?
1. Objawy zaburzeń depresyjnych
Chyba każdy człowiek potrafiłby wymienić kilka charakterystycznych cech zaburzeń depresyjnych. Wśród katalogu objawów depresji na pewno znalazłyby się następujące:
- brak wiary we własne możliwości,
- zaniżona samoocena,
- nieuzasadnione poczucie winy,
- obniżenie nastroju,
- niezdolność do odczuwania radości,
- poczucie bezwartościowości,
- poczucie bycia ciężarem dla innych osób,
- koncentracja na porażkach i samych negatywnych aspektach własnego życia,
- pesymizm i utrata nadziei,
- myśli samobójcze,
- trudności w podejmowaniu decyzji,
- zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi,
- zaniedbywanie codziennych obowiązków,
- poczucie zmęczenia i utrata energii do życia,
- spowolnienie ruchowe,
- uboga mimika, monotonny głos, przygarbiona sylwetka,
- problemy ze snem,
- spadek libido,
- zaburzenia łaknienia.
Powyższe, klasyczne objawy depresji rzadko kiedy występują w praktyce klinicznej. Najczęściej lekarze psychiatrzy mają do czynienia ze zmodyfikowanymi obrazami chorobowymi albo z nietypową symptomatyką depresji (tzw. depresje maskowane). Na sposób manifestowania się depresji wpływa wiele czynników, np.: wiek pacjenta, płeć, osobowość, środowisko, warunki życia. W ten sposób powstaje wiele różnych, odmiennych nie tyle w treści, co w formie, zespołów depresyjnych.
2. Na czym polega zespół depresyjny?
Czym depresja różni się od zespołu depresyjnego? Zespół depresyjny to nic innego, jak zespół objawów charakterystycznych dla depresji. Niektórzy termin „zespół depresyjny” stosują zamiennie z określeniem „depresja prosta”. Zespół depresyjny nie ogranicza się jednak do zaburzeń nastroju (afektywnych), do depresji jednobiegunowej albo choroby afektywnej dwubiegunowej, ale występuje także w psychozach inwolucyjnych, psychozach przedstarczych i starczych, psychozach reaktywnych, a czasem w schizofrenii. Niektóre źródła podają, że na zespół depresyjny składa się triada syndromologiczna:
- patologiczne obniżenie nastroju,
- obniżenie napędu psychoruchowego (w skrajnych przypadkach zahamowanie ruchowe),
- spowolniony tok myślenia i innych procesów intelektualnych.
Literatura psychiatryczna i psychologiczna podaje też rozszerzoną wersję katalogu objawów wchodzących w skład zespołu depresyjnego. Oprócz symptomów wymienionych powyżej dorzuca się czasami lęk, zaburzenia rytmów okołodobowych i objawy somatyczne, np. spadek apetytu, napięciowe bóle głowy, zawroty głowy, bóle brzucha, zaparcia lub biegunki.
Bez względu na etiologię choroby zespół depresyjny bardzo wyraźnie zaznacza się w wyglądzie zewnętrznym pacjenta. Chory ma smutny wyraz twarzy, jest przygnębiony i przygarbiony, jakby przytłoczony życiem. Przyjmuje niezgrabne pozycje ciała, przestaje dbać o swój wizerunek, ubrania, makijaż. W przypadku głębokiej depresji bardzo często pojawiają się urojenia o charakterze pesymistycznym czy nihilistycznym albo myśli i tendencje samobójcze. Osoba przejawiająca cechy zespołu depresyjnego może być pełna niepokoju i lęku. Kontakt słowny z chorym jest bardzo utrudniony – pacjent nie mówi nic albo mówi powoli, flegmatycznie, bez składu, szeptem. Zespół depresyjny to nie tylko smutek, pesymizm, utrata radości życia, satysfakcji i zdolności do odczuwania przyjemności. To także utrata zdolności do odczuwania czegokolwiek – totalne zobojętnienie uczuciowe. Człowiek staje się nieczuły zarówno na smutek, jak i szczęście, co określa się utratą „czucia czuć”. Człowiek nie jest zdolny do życia, do przeżywania jakichkolwiek stanów emocjonalnych, wegetuje jak roślina. Zespół depresyjny to jakby rdzeń zaburzeń depresyjnych – osiowe objawy depresji, unaoczniające patologię życia psychicznego osoby chorej i ujemny ton uczuciowy wszelkich przeżyć będących jej udziałem.
Nieważne, czy depresję spowodowała zaburzona biochemia mózgu, śmierć bliskiej osoby, inna choroba, np. nowotwór, wyobcowanie społeczne, kryzys małżeński czy długotrwałe konflikty na gruncie zawodowym albo nawet brakuje uchwytnej przyczyny obniżonego samopoczucia. Najważniejsze jest jednak to, by zrozumieć, że depresja czy zespół depresyjny to poważna choroba duszy, która zatruwa życie i niszczy to, co najbardziej pierwotne w człowieku – instynkt samozachowawczy. Człowiekowi po prostu stopniowo przestaje chcieć się żyć. Ważne więc, by nie ignorować objawów mogących świadczyć o zaburzeniach depresyjnych, bo szybkie podjęcie leczenia, np. w postaci psychoterapii, socjoterapii czy farmakoterapii, może dać naprawdę dobre efekty. Zwykłemu człowiekowi może być trudno uchwycić mglistą granicę między „zwyczajnym” przygnębieniem a depresją w stopniu chorobowym. Z tego też względu trzeba skonsultować się ze specjalistą, który będzie w stanie postawić diagnozę różnicową.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.