Leczenie depresji to ogół działań podjętych w celu zniwelowania przyczyny i skutków tej choroby. Leczenie depresji powinno się zacząć od postawienia właściwej diagnozy. Często chore osoby nie wiedzą, do kogo powinny się udać, czy do psychologa czy psychiatry.
Zwykle z osoby objawami depresji trafiają do neurologa lub lekarza rodzinnego. Często dostają leki nasenne lub uspokajające, od których, przy regularnym zażywaniu przez 5 tygodni można się uzależnić. Ta metoda leczenia depresji nie przynosi pożądanych skutków.
Od psychiatry natomiast chorzy zwykle otrzymują antydepresanty, które nie w każdym przypadku są potrzebne. Objawy depresji to m.in.:
- brak radości życia,
- smutek,
- nieumiejętność odczuwania przyjemności i radości,
- zaburzenia snu (nadmierna potrzeba snu lub bezsenność),
- poczucie braku nadziei oraz perspektyw,
- brak energii utrudniający wykonywanie obowiązków zawodowych lub nawet zwykłych codziennych czynności,
- dolegliwości somatyczne.
Początkowo ci pacjenci zmuszani są przez terapeutów do takiej aktywności, jednak po pewnym czasie odzyskują energię i na powrót zaczynają interesować się życiem. Aktywność ta w sposób naturalny zmienia w mózgu chemię, zaczynają wydzielać się neuroprzekaźniki, które odpowiadają za odpowiedni do sytuacji poziom pobudzenia oraz nastrój.
W leczeniu depresji najważniejsza jest aktywna postawa. Osoba chora musi podjąć decyzję, że nie chce być w depresji. Leczenie farmakologiczne potrzebne jest u około 5% chorych, najważniejsza jest aktywizacja chorego i wsparcie bliskich. Czasem bliscy mogą, mimo szczerych chęci pomocy, zaszkodzić. Szkodliwe teksty typu "weź się w garść", "nie histeryzuj" czy "zmobilizuj się" wpędzają chorą osobę w coraz większe poczucie winy.