ZUS może zwrócić po zmarłym nawet 29 tys. zł. Rodzina musi złożyć wniosek
Nie każdy wie, że po śmierci bliskiej osoby można odzyskać część jej składek emerytalnych. Środki te, często sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych, nie przepadają - trzeba jednak samemu wystąpić o ich wypłatę.
W tym artykule:
Pieniądze czekają na rodzinę zmarłego
Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na subkontach zmarłych ubezpieczonych znajduje się średnio około 29 tys. zł. To środki, które mogą zostać zwrócone rodzinie, jednak ZUS nie wypłaca ich automatycznie. Konieczne jest złożenie odpowiedniego wniosku.
O zwrot pieniędzy mogą ubiegać się małżonkowie i osoby wskazane przez zmarłego, jeśli za życia określił on beneficjentów w Otwartym Funduszu Emerytalnym (OFE) lub na subkoncie ZUS. W przypadku braku takiej dyspozycji, zgromadzone składki wchodzą w skład spadku.
Przychodzą z diagnozą, nie ufają medykom. Lekarze gorzko o pacjentach
Jak sprawdzić, w którym OFE był zmarły?
Wielu Polaków nie ma świadomości, że ich bliscy należeli do OFE ani do którego funduszu przynależeli. Wbrew pozorom, ustalenie tego jest stosunkowo proste. Wystarczy udać się do placówki ZUS z aktem zgonu i dowodem osobistym, potwierdzić pokrewieństwo i poprosić o informację, w którym OFE była zmarła osoba.
Następnie należy skontaktować się z tym konkretnym funduszem, wykazać prawo do dziedziczenia i złożyć wniosek o wypłatę środków.
Co dzieje się z pieniędzmi na subkoncie w ZUS?
Jeśli zmarły posiadał zarówno subkonto w ZUS, jak i rachunek w OFE, wskazanie osób uprawnionych do tych środków powinno być dokonane właśnie w funduszu emerytalnym. To tam rozpoczyna się proces podziału składek.
Po śmierci ubezpieczonego OFE ma 14 dni, by poinformować ZUS o osobach, którym przysługują środki, oraz o ich udziale procentowym. Następnie ZUS, po otrzymaniu tej informacji, ma trzy miesiące na podział i wypłatę pieniędzy z subkonta zmarłego.
ZUS przypomina, że bez złożenia wniosku wypłata nie nastąpi. W praktyce oznacza to, że nawet jeśli środki czekają na rodzinę, instytucja nie przekaże ich z urzędu.
oprac. Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.