Trwa ładowanie...

46-latek przeszedł zawał. Powodem był nadmiar białka

Avatar placeholder
16.04.2024 20:39
Zawał z zaskoczenia. Wystarczyło jedno badanie, które mogło mu zapobiec
Zawał z zaskoczenia. Wystarczyło jedno badanie, które mogło mu zapobiec (Getty Images, Screen YouTube)

Na ryzyko wystąpienia zawału serca wpływają przede wszystkim niezdrowe nawyki, takie jak niezrównoważona dieta czy brak aktywności fizycznej, ale także nadmierny stres. Jest jednak czynnik, który ma tu ogromne znaczenie, a niewielu pacjentów (a nawet lekarzy) jest świadomych jego roli.

spis treści

1. Nagły zawał szokiem dla rodziny

Historię Mario Kruegera przytaczała redakcja niemieckiego Bild. 46-latek starał się prowadzić zdrowy i zrównoważony styl życia, dlatego zawał serca był szokiem zarówno dla niego, jak i jego bliskich. Okazało się, że do zawału przyczyniło się zbyt wysokie stężenie białka nazywanego lipoproteiną A.

- Mój mąż jest uparty, nigdy nie chce iść do lekarza. Wtedy stanął jednak przede mną i zaczął płakać — wyznaje żona Kruegera dwa lata po feralnym wydarzeniu.

Zobacz film: "Jakie choroby może sugerować ból w klatce piersiowej?"

Chwilę później stracił równowagę i przestał oddychać. Reanimację przeprowadzała żona na oczach bezradnych synów, choć nie miała pojęcia czy robi to dobrze. Po połączeniu z numerem alarmowym, była instruowana przez pracownicę linii 112 aż do przyjazdu pogotowia. Dzisiaj wie, że ta reanimacja uratowała jej mężowi życie, choć on sam tego nie pamięta. Lekarze stwierdzili, że Mario przez 12 minut znajdował się w stanie śmierci klinicznej, a po udanej reanimacji spędził cztery dni w śpiączce.

NIeezpiecznej sytuacji można było jednak uniknąć.

2. Lipoproteina A i ryzyko zawału

Podczas pobytu w szpitalu lekarze z Niemieckiego Instytutu Serca szpitala Charite stwierdzili w krwi 46-latka wyjątkowo wysoki poziom lipoproteiny a - Lp(a). Wysokie wyniki tego parametru zostały powiązane przez badaczy ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia zawału i innych chorób sercowo-naczyniowych.

- Białko to przyspiesza zwapnienie naczyń krwionośnych. Jeśli zostaną one zablokowane, dochodzi do zawału serca — wyjaśniał prof. Ulf Landmesser, kierownik oddziału kardiologicznego w Niemieckim Instytucie Serca Charite na łamach Bild.

Lekarz podkreśla jednak, że problem ten jest uwarunkowany genetycznie i można go wcześniej wykryć, a co za tym idzie, ochronić życie pacjenta przed zawałem lub innymi poważnymi dolegliwościami.

- Mój atak serca można było przewidzieć, gdy byłem dzieckiem, kiedy miałem pięć lat. Wystarczyło jedno badanie krwi, by temu zapobiec —przyznał Mario Krueger z perspektywy czasu.

Po uświadomieniu sobie wagi profilaktyki, mężczyzna wysłał na badania swoich synów, u których również wykryto podwyższony poziom tego białka. Podkreślił jednak, że wiedza na ten temat pozwoli mu ochronić chłopców przed tym, co spotkało jego, a także wprowadzić odpowiednie leczenie i profilaktyczną dietę.

- Trudno jest przekonać nastolatków do tego, by jedli więcej zieleniny niż mięsa. Zawał serca u ich ojca dał im jednak przedsmak tego, co może spotkać ich w przyszłości. To było straszne doświadczenie, ale pomaga im trzymać rękę na pulsie — tłumaczyła matka chłopców na łamach Bild.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze