Trwa ładowanie...

Główny zabójca wśród nowotworów. 85 proc. przypadków można zapobiec

 Karolina Rozmus
01.08.2023 16:20
Dr Karauda ostrzega: Objawy raka płuc mogą być nietypowe
Dr Karauda ostrzega: Objawy raka płuc mogą być nietypowe (Getty Images)

W Światowy Dzień Raka Płuc warto przypomnieć, że to najczęstsza przyczyna zgonów wśród Polaków, a zarazem nowotwór, którego można uniknąć. Statystyki wskazują, że za ponad 85 proc. przypadków odpowiada bowiem palenie tytoniu. - Największym dramatem jest choroba wśród osób, które nigdy nie wypaliły ani jednego papierosa, ale robił to ich mąż, czy rodzice, sprawiając im "prezent" w postaci raka – alarmuje dr Tomasz Karauda.

spis treści

1. Najczęstsza przyczyna zgonów

Szacunki GLOBOCAN 2020 opracowane przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) pokazują, że nowotwory płuc stają się najczęstszą przyczyną zgonów. W 2020 r. doprowadziły do śmierci 1,8 mln osób. Raport Krajowego Rejestru Nowotworów wskazuje, że wśród polskich mężczyzn rak płuca zajmował wówczas drugie miejsce pod względem występowania w kraju (15,9 proc.), podobnie jak u kobiet (9,9 proc.). Ostatnie dane, które pochodzą z 2020 r. wskazują ponadto, że w Polsce współczynnik zgonów wynosi 34,89 na 100 tys., co plasuje nasz kraj na szóstym, niechlubnym miejscu w skali światowej. Wyprzedzają nas tylko Turcja, Węgry, Chiny i Korea Północna oraz Serbia.

Według WHO aż 85 proc. nowotworów płuc ma związek z paleniem tytoniu – zarówno czynnym, jak i biernym.

Zobacz film: "Palce pałeczkowate są objawem choroby"

- Ostatnie dane GUS wskazują, że łącznie pali średnio 30 proc. Polaków, to o trzy proc. więcej niż w 2021 r. Żaden z lekarzy pracujących u nas nie pali papierosów. Widząc dramaty związane z nowotworami płuc, wcześniej czy później rezygnują z nałogu – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Tomasz Karauda, lekarz z oddziału chorób płuc Kliniki Pulmonologii USK im. N. Barlickiego nr 1 w Łodzi.

Podstępny nowotwór, który może dawać nietypowe objawy
Podstępny nowotwór, który może dawać nietypowe objawy

Rocznie przybywa ok. 23 tys. nowych przypadków wśród obu płci, również ok. 23 tys. chorych rocznie umiera. Nowotwór bardzo źle rokuje - w Polsce 5 lat od diagnozy przeżywa zaledwie 13,5 proc. pacjentów. Według szacunków do 2040 r. tę diagnozę będzie słyszeć 30 tys. osób rocznie, jak wskazuje Fundacja TO SIĘ LECZY.

- Spadek odsetka osób palących w Polsce, jaki był obserwowany w ciągu ostatnich dwóch dekad, wynikał głównie z ograniczenia palenia wśród mężczyzn. Niepokojący był i jest wzrost liczby palących kobiet i związany z tym wzrost zachorowań na raka płuca – podkreśla prof. Dariusz M. Kowalski, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca.

2. Palisz? Tego możesz się spodziewać

Tłumaczy, że większość osób nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia. Palacze powtarzają slogany o treści "na coś trzeba umrzeć", ale jak mówi lekarz – niemal żaden nie jest gotów na diagnozę.

- Nie ma tygodnia, żeby nie trafiał do nas co najmniej jeden pacjent z rakiem płuc, a temu towarzyszą rozdzierające serce historie. Pamiętam takie małżeństwo, które wybierało się na wakacje, ale przed wyjazdem stawili się w szpitalu, ponieważ mężczyźnie dokuczała silna duszność. Szybko okazało się, że przyczyną jest bardzo duży guz – wspomina lekarz.

- Pacjent trafił do nas w piątek, przez weekend jego stan się pogarszał, a w poniedziałek podczas obchodu doszło do ostrego zatrzymania oddechu. Poruszający był widok trójki dzieci, które oczekiwały na wypis ojca z nadzieją na wakacje, oraz żony i jej rozpaczliwego krzyku "Kochanie, nie odchodź, nie zostawiaj mnie". Pacjent zmarł kilka minut później – opowiada dr Karauda, dodając, że nowotwór był zaawansowany, nic nie można było zrobić.

Objawy choroby często pojawiają się na zaawansowanych etapach, a rutynowe badanie RTG na wczesnych etapach jest często niewystarczające.

- Jeżeli nowotwór lokalizuje się pośrodku ściany klatki piersiowej, to jest przysłonięty przez serce czy naczynia krwionośne, a zatem dla diagnosty często niewidoczny. Dopiero gdy guz osiąga odpowiednią wielkość, uwidacznia się nawet na zdjęciu rentgenowskim – tłumaczy lekarz, dodając, że wowczas zazwyczaj guz jest nieoperacyjny i nacieka istotne struktury.

Podkreśla, że w wykryciu nowotworu może pomóc Niskodawkowa Tomografia Komputerowa, która wykonywana jest w ramach Ogólnopolskiego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Płuca (WWRP). Obejmuje osoby w wieku 55-74 lat lub młodsze, który paliły paczkę papierosów dziennie przez 20 lat lub dwie paczki dziennie przez 10 lat.

3. Pojawiają się późno i mogą być nietypowe

Do najczęstszych objawów nowotworu płuc należą:

  • kaszel,
  • duszności,
  • nawracające infekcje płucne,
  • dolegliwości bólowe i osłabienie.

Niekiedy jednak rak daje mało charakterystyczne objawy jak chrypka czy ból i drętwienie ramienia oraz barku. Pacjenci mogą zacząć odczuwać wzmożone pragnienie, gdy guz wytwarza białko działające podobnie do hormonu wytwarzanego przez przytarczyce. Rzadziej pojawia się wielomocz czy widoczna w badaniach laboratoryjnych hiperkalcemia.

- Niepokojącym objawem jest także nagła i niezamierzona utrata masy ciała, niekiedy to jeden z poważnych objawów alarmowych wielu chorób nowotworowych. Przy rozwiniętych stanach chorobowych występuje także krwioplucie i duszność, najczęściej jednak rak jest zdecydowanie bardziej podstępny – mówi dr Karauda.

Jednym z symptomów mogą też być palce pałeczkowate. Zaokrąglone i uwypuklone paznokcie, nazywane są także objawem szkiełka zegarkowego.

- Palce pałeczkowate to często spotykany objaw dla długo trwających chorób płuc np. śródmiąższowych. Jest spowodowany przerostem tkanki łącznej pod paznokciami, w tym paliczków, przez co palce i paznokcie zyskują charakterystyczny wygląd, jak pałeczki dobosza. Może też pojawić się ziemista cera i wyostrzone rysy twarzy – mówi dr Karauda.

Wskazuje, że wśród innych objawów choroby nowotworowej znajduje się zespół Hornera oraz zespół żyły głównej.

- Zespół Hornera wynika z przerwania unerwienia współczulnego oka. W momencie, gdy dochodzi naciekania nowotworu, zwłaszcza guza Pancoasta, który lokalizuje się w szczycie płuca, dochodzi do zwężenia szpary powiekowej i źrenicy.

- Zespół żyły głównej górnej pojawia się, gdy nowotwór jest bardzo zaawansowany i uciska jedną z głównych żył odprowadzających krew z górnej części ciała. Wówczas ucisk utrudnia odpływ krwi z głowy i ramion, powodując obrzęk. Księżycowata, spuchnięta twarz, obrzęk oczu lub ramion, powinny być sygnałem alarmowym dla pacjenta – dodaje.

Na etapie, gdy pojawiają się przerzuty, możliwe jest wystąpienie jeszcze bardziej nietypowych dolegliwości, np. ze strony układu nerwowego. To mogą być neuropatie obwodowe, encefalopatia czy epilepsja.

- Niekiedy jest tak, że pacjent traci równowagę, ma napad drgawkowy, trafia do szpitala z podejrzeniem padaczki. Okazuje się, że nowotwór dał przerzut do głowy, a pierwszym objawem są te neurologiczne. Czasami pacjent trafia ze złamaniem, diagnostyka ujawnia złamanie patologiczne na tle przerzutu do kości ramiennej czy kompresyjne złamania kręgosłupa, gdy tam dojdzie do przerzutu – tłumaczy ekspert.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze