Trwa ładowanie...

Pięć chorób, które zbierają żniwo wśród Polek. Nawet połowa chorych umiera

Pięć chorób, które zbierają żniwo wśród Polek. Nawet połowa chorych umiera
Pięć chorób, które zbierają żniwo wśród Polek. Nawet połowa chorych umiera (East News)

Z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że choroby, na które najczęściej zapadają Polki to przede wszystkim schorzenia układu krążenia. Na drugim miejscu znajdują się choroby nowotworowe - zwłaszcza nowotwór piersi. Eksperci alarmują, że coraz więcej kobiet choruje też na raka jajnika i aż połowa z nich umiera. Niestety, wykrywalność tej choroby jest wciąż zbyt niska.

spis treści

1. Choroby układu krążenia najczęstszą przyczyną śmierci

Raport opracowany przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego dowodzi, że najczęstszą przyczyną śmierci u kobiet w Polsce są choroby układu krążenia. Stanowią one 45,5 proc. wszystkich zgonów kobiet w naszym kraju. Drugą przyczyną zgonów (22,9 proc.) są nowotwory złośliwe. 10,1 proc. zgonów to "objawy chorobowe", czyli dolegliwości, które nie zostały zdiagnozowane jako konkretne schorzenie. Raport dowodzi, że na choroby serca najczęściej umierają kobiety po 75. roku życia, natomiast na nowotwory - kobiety w średnim wieku (od 35 lat w górę).

Wśród chorób układu krążenia znajdują się:

Zobacz film: "Wysoki poziom trójglicerydów"
  • zawał serca,
  • niewydolność serca,
  • choroba wieńcowa
  • miażdżyca.

Prof. Artur Mamcarz, internista i kardiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśla, że przyczyn tak wysokiej śmiertelności z powodu chorób układu krążenia jest mnóstwo. Od zaniedbania stanów chorobowych po styl życia, który z roku na rok jest coraz gorszy.

- Kardiologia jest ogromną gałęzią medycyny i czynników ryzyka chorób układu krążenia jest bardzo dużo. Częstość występowania w społeczeństwie nadciśnienia, hipercholesterolemii, palenia tytoniu, braku aktywności fizycznej, złej diety, cukrzycy czy otyłości jest ogromna, a to właśnie one doprowadzają do chorób serca, które potem trudno jest wyleczyć. Ponadto warto podkreślić, że mniej więcej połowa wszystkich zgonów w Polsce wynika z chorób układu krążenia, nie tylko wśród kobiet, ale i mężczyzn, więc kłopot jest bardzo wyraźny – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Mamcarz.

Kardiolog dodaje, że jednym z największych problemów, z jakimi zmagają się Polki, jest otyłość. To właśnie ona przyczynia się do zawałów serca, miażdżycy czy nadciśnienia, które są w czołówce chorób o najwyższej śmiertelności.

- Pandemia wyeksponowała problem otyłości, czyli choroby przewlekłej i bardzo trudnej do wyleczenia. Część społeczeństwa zapomina, jak poważne jest to schorzenie i traktuje ją jako defekt estetyczny. Tymczasem to choroba, która może doprowadzić do wielu powikłań, np. cukrzycy, zaburzeń lipidowych, choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienia tętniczego, niewydolności krążenia, chorób zwyrodnieniowych stawów, a nawet niektórych nowotworów złośliwych. W pandemii zmieniły się zwyczaje żywieniowe Polek i Polaków, więc problem jeszcze przybrał na sile – wyjaśnia prof. Mamcarz.

Kardiolog dodaje, że do takiego stanu rzeczy przyczyniają się również zaniedbania zdrowotne pacjentów.

- Niektórzy pacjenci lekceważą zawał, nie zgłaszają się do lekarzy w odpowiednim momencie. A nieleczony zawał serca doprowadza do jego niewydolności i może skracać życie bardziej niż niektóre choroby nowotworowe. Szczęśliwie mamy dziś nowe rozwiązania terapeutyczne, które pozwalają nam lepiej leczyć tego typu schorzenia – wyjaśnia prof. Mamcarz.

Ekspert podkreśla, że w chorobach serca niezwykle ważna jest profilaktyka. Zachęca by w pierwszej kolejności odstawić używki, zwłaszcza papierosy, zadbać o dietę, czyli spożywać mniej tłuszczów zwierzęcych i kontrolować masę ciała. Niezwykle istotną rolę odgrywa także aktywność fizyczna. Już 30 minut ruchu dziennie może zdecydowanie poprawić naszą kondycję.

- Oprócz tego nie wolno lekceważyć takich objawów jak duszności, kołatanie serca, kłucie w klatce piersiowej czy przewlekłe zmęczenie - dodaje lekarz.

Niezwykle ważne jest także regularne wykonywanie badań profilaktycznych w celu kontrolowania czynników ryzyka. To m.in.pomiary ciśnienia czy badanie poziomu cholesterolu.

Choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce
Choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce (East News)

2. Świadomość raka jajnika jest zbyt niska

Drugą przyczyną zgonów wśród Polek są nowotwory. Najczęstszymi nowotworami złośliwymi u polskich kobiet są:

Eksperci alarmują, że coraz częściej chorujemy także na raka jajnika. Rocznie aż 3,8 tys. kobiet umiera z powodu tej choroby. Lekarze twierdzą, że Polki zgłaszają się do specjalistów zbyt późno, kiedy choroba jest już w zaawansowanym stadium.

- Świadomość zdrowotna w naszym kraju jest dramatycznie niska, nie ma myślenia o profilaktyce. Pacjentki przez 30 lat nie chodzą do ginekologa, bo myślą, że nie ma potrzeby, ponieważ i tak nie zajdą już w ciążę. Takie podejście to nie jest niestety wyjątek – mówi dr n. med. Paweł Kabata z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Ekspert dodaje, że do rzadszych wizyt w gabinetach lekarskich w znacznym stopniu przyczyniła się pandemia COVID-19.

- Wiele pacjentek z nowotworem tłumaczyło, że zwlekało z wizytą właśnie przez pandemię. Zdaję sobie sprawę, że w dobie koronawirusa wiele rzeczy w służbie zdrowia nie funkcjonowało tak, jak powinno, ale z drugiej strony od półtora roku placówki diagnostyczne działają. Każdego dnia operujemy pacjentki zdiagnozowane już w czasie pandemii – podkreśla dr Kabata.

Onkolog dodaje, że dla wielu Polek pandemia stała się również wymówką. Wiele z nich lekceważyło niepokojące objawy i zgłaszało się do lekarza nawet po dwóch latach od zauważenia np. guza w piersi.

3. Nierówny dostęp do specjalistów

Z kolei Ogólnopolska Organizacja Kwiat Kobiecości, która zajmuje się wspieraniem pacjentek onkologicznych podkreśla, że na późną wykrywalność nowotworów wpływa nierówny dostęp do lekarzy i usług medycznych w wielu regionach Polski.

W przypadku raka jajnika objawy często są niespecyficzne, przez co zdarza się, że pacjentki, które mają dolegliwości żołądkowo-jelitowe przez długie tygodnie są prowadzone w gabinetach lekarza POZ czy gastrologa, a nie u ginekologa.

Do gastrycznych objawów raka jajnika zalicza się bowiem:

  • nudności i wymioty,
  • wzdęcia,
  • zaparcia,
  • wodobrzusze,
  • niestrawność,
  • brak apetytu i chudnięcie,
  • obrzęki stóp,
  • parcie na pęcherz.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze