Zdiagnozowano u niego raka. Niedługo później tę samą diagnozę usłyszała jego żona
Gdy u 69-latka zdiagnozowano raka jelita grubego w trzecim stadium, jego żona również postanowiła zatroszczyć się o swoje zdrowie. Umówiła się na badania, które ujawniły torbiele jajników. Była w szoku, gdy kolejne skany potwierdziły, że to złośliwy rak jajnika.
1. Dokuczało mu przewlekłe zmęczenie, powodem był rak
69-letni Paul Boothby od ukończenia 60. roku życia badał się regularnie. Przez lata był okazem zdrowia, a gdy zaczęło mu doskwierać nieprzemijające uczucie zmęczenia, nie poczuł się zaniepokojony.
- Rak jelita w trzecim stadium Paula został wykryty podczas rutynowej kontroli – nie miał żadnych objawów oprócz silnego zmęczenia – relacjonuje jego żona Diane. - Na szczęście odkąd skończył 60 lat, zawsze robił badania kontrolne i zwykle wszystko było w porządku, poza ostatnimi. Byliśmy zszokowani, ponieważ nie spodziewaliśmy się tego w ogóle - podkreśla.
Miesiąc później Paul przeszedł operację usunięcia fragmentu jelita, a następnie chemioterapię. To doświadczenie nauczyło go jednego: by nie bagatelizować nawet pozornie mało znaczących objawów.
Dlatego gdy 63-letniej Diane zaczęły doskwierać wzdęcia, jej mąż nie miał wątpliwości – konieczne są badania. Diane nie była przekonana do tego pomysłu, bo lekarze uspokajali ją, że źródłem jej problemów trawiennych są uchyłki jelita grubego.
To jedna z najczęstszych chorób układu pokarmowego, której ryzyko wystąpienia rośnie wraz z wiekiem. U ponad połowy chorych nie daje żadnych objawów, a u 40 proc. objawia się bólami brzucha, wzdęciami czy zaburzeniem rytmu wypróżnień.
2. Oboje zmagali się z rakiem
Mimo to Diane zgłosiła się na badania, które wykazały, że kobieta ma torbiele na jajnikach. Konieczna była operacja, podczas której na jaw wyszło coś jeszcze: Diane w rzeczywistości cierpi na raka jajnika o niskim stopniu złośliwości. Poza usunięciem jajników i jajowodów konieczna była kolejna operacja – histerektomia, czyli usunięcie macicy.
- Przeszłam drogę od opieki nad osobą z rakiem do bycia kimś z rakiem, a Paul przeszedł od bycia chorym do opieki nad kimś z rakiem – przyznaje kobieta.
Para z Norfolk w Anglii jest obecnie w stanie remisji. Mimo to strach ich nie opuszcza.
- Jesteśmy przerażeni. Czujemy się bardziej straumatyzowani niż wtedy, kiedy przez to przechodziliśmy – mówi Diane.
Oboje mają świadomość, że gdyby nie dbałość o regularne poddawanie się rutynowym badaniom, ich teraźniejszość mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.