Trwa ładowanie...

24-latka zignorowała objawy raka jelita. Zmarła po czterech miesiącach

 Patrycja Pupiec
08.12.2023 13:11
24-latka zignorowała objawy raka jelita. Zmarła po czterech miesiącach
24-latka zignorowała objawy raka jelita. Zmarła po czterech miesiącach (Facebook)

Mia Brehme była sprawna i zdrowa, a przynajmniej tak postrzegali ją jej bliscy. Ona sama była podobnego zdania, dlatego przez trzy lata ignorowała charakterystyczny objaw raka jelita grubego. 24. urodziny świętowała w hospicjum, a miesiąc później zmarła.

spis treści

1. Zignorowała objawy raka jelita grubego

Młoda Mia Brehme nie podejrzewała, że krew w stolcu może zwiastować drastyczną diagnozę. Charakterystyczny symptom kobieta ignorowała bardzo długo, ponieważ sporadyczne krwawienia występowały u niej przez trzy lata.

Kobieta myślała, że to efekt macierzyństwa i częstego problemu, który dotyka młode matki, czyli hemoroidów. Do lekarza zgłosiła się zbyt późno, gdy pojawiły się już inne objawy choroby.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Dopiero zmęczenie, biegunki, zaparcia i nudności skłoniły Mię do wizyty kontrolnej oraz wykonania badań. Niestety, ich wynik okazał się karą śmierci. Kobieta miała zaawansowanego raka jelita grubego w czwartym stadium.

2. Zmarła w ciągu czterech miesięcy od diagnozy

Mia zmarła w zeszłym miesiącu. Młoda kobieta w chwili śmierci miała 24 lata. Odeszła zaledwie cztery miesiące po diagnozie. Swoje urodziny świętowała z hospicjum, gdzie trafiła, ponieważ zastosowana chemioterapia nie przynosiła żadnych efektów.

28-letnia siostra zmarłej podkreśliła, że diagnoza Mii była szokiem dla całej rodziny. Kobieta zaznaczyła także, że 23-latka była wysportowana i zdrowa, ale jak się okazało, to wcale nie była prawda.

Przyznała, że ukochana siostra nie chciała znać szczegółów choroby, a pragnęła skupić się na spędzaniu czasu z córką. Brehme upoważniła siostrę do otrzymywania aktualnych informacji o swoim stanie zdrowia. Po jej śmierci to właśnie ona przejeła pieczę nad siostrzenicą.

3. Bliscy 24-latki zachęcają do badań profilaktycznych

Dodała również, że nikt z rodziny nie przypuszczał, że objawy, na jakie skarżyła się Mia, mogły zwiastować raka. Siostry zawsze miały ze sobą dobry kontakt, ale ich więź umocniła śmierć matki, która zmarła w wieku 43 lat. Przyczyną śmierci także była choroba nowotworowa.

Bliscy zmarłej pragną teraz podnosić świadomość na temat zabójczego przeciwnika, jakim jest rak jelita, szczególnie u młodych ludzi. Nawołują do tego, by nie ignorować nawet błahych objawów, tylko udać się do lekarza, ponieważ jedna wizyta może uratować ich życie.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze