2 z 5Piękny dzień zamieniony w horror
Karetka przybyła na miejsce po około 10 minutach. To nie był jednak koniec, ponieważ ratownicy nie mogli pomóc od razu Noelowi. Okazało się, że brama główna parku była tego dnia zamknięta i ratownicy musieli zostawić auto. Byli zwyczajnie bezsilni.
Niektóre parki są bardzo rozległe i właśnie taki był ten wybrany przez Noela i jego partnerkę. Droga do miejsca, w którym Noel leżał zajęła ratownikom dodatkowe 15 minut. Po dotarciu na miejsce, rozpoczęła się reanimacja mężczyzny.
Zobacz także: Czy w twoim ciele żyją pasożyty? Sprawdź, jak się ich pozbyć